Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

[whitedame]

Na kilku krzakach pojawiły się objawy ZZ i mam zagwozdkę czym pryskać. Środków od groma i ciut ciut, więc czym się kierować przy wyborze ?
Mam Cabrio-duo z ub. roku. Forumowicze polecają Revus i Infinito. Czy można tak łopatologicznie humanistce wyjaśnić różnice ?

Co to znaczy pojawiły się objawy? Znalazłaś parę podejrzanych liści, plamy na łodygach, owocach? Na pewno ZZ?
Od tego zależy co zastosować.
Jeśli krzaki są mocno zainfekowane to Infinito i to w stężeniu nie mniejszym niż 5ml/l i na dodatek dodałabym mocznik 5 gr/litr, żeby fungicyd szybciej się wchłonął i lepiej zadziałał.

[radeksr2]

radeksr2!

Po pierwsze:

nie podlewaj często tych pomidorów,chyba,że to woda z nieba leci,

po drugie:

uważaj z gnojówką,bo można przedobrzyć.
Z tego powodu,tak jak i z nadmiaru wilgoci pomidory chorują.

Możesz podać jak wygląda to podlewanie gnojówką,tzn jakie proporcje stosujesz?

Podlewam srednio co 2 dni przy dużej temperaturze zewnętrznej. Gnojówke daje średnio co 4 podlanie w ilosci szklanka na wiadro wody 10l. W tej chwili pomidory rosna bardzo ładnie. A ten topsin to faktycznie tak bardzo trujacy ze strach to potem jeść?

[Maraga]

radeksr2!

Jeśli odpowiadasz na moje pytanie,to nie musisz cytować.
Wystarczy wpisać nick.

Odpowiem Ci tak.

Jeśli masz ziemię taką jak pisałeś,że cały czas jest mokro,to powinieneś ograniczyć podlewanie.Spróbuj co 3 dni.
Gnojówkę ( przefermentowaną ) rozcieńczoną z wodą 1 raz na dwa tygodnie
Topsin tak jak i inne śor trzeba stosować z umiarem.Jeśli już się musi.Nie można opryskiwać tym samym środkiem raz po razie.Trzeba wybrać inny.
Na forum już wiele razy o tym pisano.

Jeśli ziemia pod pomidory była odpowiednio przygotowana to i oprysków nie potrzebuje.Chyba,że pada dłuższy czas.
Ostatnio byłam u koleżanki,która zaprowadziła mnie do siebie na działkę.
Krzaki zdrowe,owoców pełno.Żałuję,że nie miałam ze sobą aparatu żeby zrobić zdjęcia.
Warzywa rosną na polu między zbożami.Nie podlewane wodą ( chyba,że z nieba ) przed uprawą rozrzucony kompost i to wszystko.
Komuś innemu mogłabym nie wierzyć,ale Jej tak.
Oprysków nie robi i nigdy nie robiła.

[Erazm]

Erazm!

Znam ten cytat

Ale wyżej napisałeś,że dodajesz do PW i IF saletrę potasową.
To jak dobrze zrozumiałam można dodawać bez obaw. ...

Saletrę potasową bez sprawdzania.

[Ebabka]

A siarczany? Magnezu i potasu rozpuszczalny też można?

[rebeko]

whitedame
Znalazłam kilka podejrzanych liści na dwóch krzakach i nie chciałabym, żeby mi się rozniosło paskudztwo wszędzie. Na łodygach i owocach niczego nie zauważyłam. Powinnam była zrobić zdjęcia, bo moje dziecię pstryknęło jedynie fotkę kilku liści z takimi zmianami, a pozostałe wyrzuciło. Pomidory posadzone w gruncie. Jesienią daliśmy rzędowo obornik, przed nim był poplon. Pomidorki dostały jedynie oprysk FoliQ Ascovigor.

[lordbart]

cześć

dzisiaj zauwazyłem na jednym tylko krzaku takie liście jak na fotce. co ciekawe od dołu liscie spoko, tylko w środku takie, a górne się zwijają trochę pod siebie


cóz to moze być ?


będe wdzięcnzy za pomoc

[Maraga]

rebeko!

Zobacz tutaj :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p1004759


lordbart!

Jeśli to środkowe liście to może brak magnezu.W dodatku tak jakby jakieś robaczki tam były.
Zobacz jak wygląda zaraza ziemniaczana na zdjęciach Ani kozuli.


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 69#p931369

[rebeko]

Dziękuję . Przeglądałam już ten wątek, ale teraz dopatrzyłam, że to chyba brak magnezu. Krzaczki mają sporo owoców, a deszczu było sporo. To są liście Indigo Blue Beauty. Zafunduję im jutro oprysk.

[lordbart]

Dzięki Maraga. jest minimalna ilośc mszycy. faktycznie nie wygląda to na zarazę

a magnez to czym uzupełnić ?



b.

[swietysaint]

Może na ten niedobór magnezu zastosować siarczan magnezu (sól gorzką) z apteki, oprysk dolistny 5 g/l.

[whitedame]

lordbart a czym ostatnio pryskałeś albo zapylałeś?

[kaLo]

Może jestem przewrażliwiony, ale dzisiaj widziałem u znajomych ewidentnie zawirusowany krzak. Jak wygladają kwiaty?

[whitedame]

whitedame
Znalazłam kilka podejrzanych liści na dwóch krzakach i nie chciałabym, żeby mi się rozniosło paskudztwo wszędzie. Na łodygach i owocach niczego nie zauważyłam. Powinnam była zrobić zdjęcia, bo moje dziecię pstryknęło jedynie fotkę kilku liści z takimi zmianami, a pozostałe wyrzuciło. Pomidory posadzone w gruncie. Jesienią daliśmy rzędowo obornik, przed nim był poplon. Pomidorki dostały jedynie oprysk FoliQ Ascovigor.

Te zmiany to nie ZZ. Liście są stare więc to ślady dawnych błędów.
ZZ tworzy ciemnoszare plamy zawsze nieregularne, a tkanka jest wiotka jak szmatka.

[lordbart]

@whitedame

amistarem 3 dni temu, wcześniej tuż po wsadzeniu miedzianem, potem tylko na mszyce.