Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Podejrzewam, że problem jest w ziemi i nieodpowiednim podlewaniu... ew. za niska wilgotność powietrza.
Proponuję ci przeczytać ten wątek, nie jest za długi, i znaleźć w nim przepis na ziemię dla paprotek. Powinna być na paru ostatnich stronach, bo sama dopiero co o to Norberta męczyłam . Niestety, skupiam się głównie na sukulentach, więc nawet nie starałam się zapamiętać jak ziemia dla paprotek wyglądła (w sensie proporcji). O ile pamiętam to do zwykłej ziemii ogrodowej dorzuciłam trochę kwaśnego torfu i perlitu.
Druga rzecz to poczytać kiedy podlewać paprotki. To też znajdziesz w tym wątku
Moja paprotka stoi pod oknem północnym (dachowym) i rośnie zadowolona... a mieszkam w kraju, gdzie jest jeszcze mniej slońca niż w Polsce. Dlatego jeżeli twoje rosną przy oknie to raczej nie w świetle problem.
Szerokość parapetu raczej nie ma znaczenia.
Innymi słowy kolejność jaką mogę ci zaproponować to: spędzić jeden wieczór na czytaniu, w poniedziałek zakupić odpowiednie komponenty do przygotowania dobrego podłoża (ja zazwyczaj zamawiam przez internet), a jak już wszystko przyjdzie to przesadzenie paprotek (zróć uwagę, żeby dokładnie oczyścić korzenie, zwłaszcza z wszelkich przegnitych części). Później potrzebujesz już tylko... czasu .
Proponuję ci przeczytać ten wątek, nie jest za długi, i znaleźć w nim przepis na ziemię dla paprotek. Powinna być na paru ostatnich stronach, bo sama dopiero co o to Norberta męczyłam . Niestety, skupiam się głównie na sukulentach, więc nawet nie starałam się zapamiętać jak ziemia dla paprotek wyglądła (w sensie proporcji). O ile pamiętam to do zwykłej ziemii ogrodowej dorzuciłam trochę kwaśnego torfu i perlitu.
Druga rzecz to poczytać kiedy podlewać paprotki. To też znajdziesz w tym wątku
Moja paprotka stoi pod oknem północnym (dachowym) i rośnie zadowolona... a mieszkam w kraju, gdzie jest jeszcze mniej slońca niż w Polsce. Dlatego jeżeli twoje rosną przy oknie to raczej nie w świetle problem.
Szerokość parapetu raczej nie ma znaczenia.
Innymi słowy kolejność jaką mogę ci zaproponować to: spędzić jeden wieczór na czytaniu, w poniedziałek zakupić odpowiednie komponenty do przygotowania dobrego podłoża (ja zazwyczaj zamawiam przez internet), a jak już wszystko przyjdzie to przesadzenie paprotek (zróć uwagę, żeby dokładnie oczyścić korzenie, zwłaszcza z wszelkich przegnitych części). Później potrzebujesz już tylko... czasu .
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Na pewno ziemia ogrodowa odpada, paprocie wymagają kwaśnego podłoża. Poszukaj ziemi do rododendronów Kronen, ma prawidłowe pH. Pewnie będziesz musiała zamówić przez internet.
Do tego podwyższona wilgotność powietrza, najlepiej zrezygnować już z grzejnika, a w przyszłości pomyśleć o nawilżaczu.
I poczytaj wątek.
Do tego podwyższona wilgotność powietrza, najlepiej zrezygnować już z grzejnika, a w przyszłości pomyśleć o nawilżaczu.
I poczytaj wątek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wybacz, ale z takim podejściem to żadna roślina wymagająca podwyższonej wilgotności powietrza nie będzie rosła i będzie zdychać jak te paprotki.ale co do powietrza to się nie zgodzę, powietrze ma być przede wszystkim takie, żeby dobrze mi się w pokoju funkcjonowało.Zimą jest dość suche, czasem dajemy nawilżacz, ale nie zawsze
Chyba nie zdajesz sobie sprawy, gdzie rosną te paprotki. W klimacie tropikalnym, gdzie wilgotność powietrza jest stale na poziomie ponad około 60 - 70%. Jak lubisz ciepło, to sorry ale albo nawilżacz będziesz włączać na większość doby albo po prostu zrezygnuj z takich roślin, proste. Zwłaszcza, że paprocie są wymagającymi roślinami, więc lepiej z nich zrezygnuj.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Podepnę się do tematu bo na dniach będę jechać do marketu po ziemię. Czy któraś z dedykowanych ziemi do paprotek też da radę? Do rododendronów najmniejsza ilość to 20l...trochę dużo dla 3 paproteknorbert76 pisze:Poszukaj ziemi do rododendronów Kronen, ma prawidłowe pH.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Niestety jeśli chodzi o ziemię do paproci to często jest z tym całkowite nieporozumienie. Rozbieżność wg różnych producentów jest duża, a często to prostu zwykła ziemia uniwersalna - znalazłem ziemię do paproci o pH 6,5..
Można wymieszać tą ostatnią ziemię z kwaśnym torfem. W każdym razie pH powinno oscylować między 4,5 _ 5,5 pH.
Można wymieszać tą ostatnią ziemię z kwaśnym torfem. W każdym razie pH powinno oscylować między 4,5 _ 5,5 pH.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kasiu może załóż temat, w którym opiszesz jakie masz warunki - ktoś na pewno pomoże ci dobrać odpowiednie roślinki.
Jeżeli chodzi o paprotki to są zarówno "nasze" leśne paprocie, żyjące w klimacie umiarkowanym jak i paprocie tropikalne, które zazwyczaj trzymamy w domach. Ta grupa roślin akurat żyje w wielu różnych miejscach, zasada jest tylko jedna - musi być wilgotno. Nawet "nasze" paprocie rosną w lasach (gdzie ilgoć będzie duuużo wyższa niż w domu!), a nie np. na suchych trawnikach.
Jeżeli chodzi o paprotki to są zarówno "nasze" leśne paprocie, żyjące w klimacie umiarkowanym jak i paprocie tropikalne, które zazwyczaj trzymamy w domach. Ta grupa roślin akurat żyje w wielu różnych miejscach, zasada jest tylko jedna - musi być wilgotno. Nawet "nasze" paprocie rosną w lasach (gdzie ilgoć będzie duuużo wyższa niż w domu!), a nie np. na suchych trawnikach.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Takie wątki, a przynajmniej jeden już istnieje. Nie ma potrzeby zakładać kolejnego o podobnym temacie.Majajka pisze:Kasiu może załóż temat, w którym opiszesz jakie masz warunki - ktoś na pewno pomoże ci dobrać odpowiednie roślinki.
viewtopic.php?f=19&t=4529
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
No widzisz, poruszam się raczej tylko wśród sukulentów, z roślin zielonych wchodzę na tylko bardzo wybrane wątki... nie wiedziałam, że już takie wątki "pomocowe" istnieją.
Po szybkim przejrzeniu viewtopic.php?f=19&t=4943 powinien być najlepszy.
Po szybkim przejrzeniu viewtopic.php?f=19&t=4943 powinien być najlepszy.
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam, mam pytanie:norbert76 pisze: 5. Napiszę tak, paproć ta bardzo dobrze rosła mi w doniczce, a ta w osłonce na małym kamyku w której na dnie cały czas stała woda - gdzieś tak na dwa palce. Oczywiście osłonka powinna być nieco większa na średnicy.
Podlewanie normalnie od góry. Paprocie lubią mieć mocno wilgotne podłoże na całej jego wysokości, zwłaszcza w temperaturze powyżej 20 stopni. Wtedy nie wolno dopuścić do przeschnięcia wierzchniej warstwy ziemi. Dlatego paprocie powinny być obficie podlewane, tak żeby woda wypłynęła na podstawkę.
1) w przypadku takiego przesadzenia paproci jak wyżej: paproć w doniczkę, doniczka w osłonkę + kamyk na dno osłonki - czy na dno doniczki dawać wciąż warstwę drenażową z keramzytu? Czy jedynie całą doniczkę wypełnić ziemią z rozluźniaczem?
2) podlewanie 'na dwa palce' oznacza że woda w osłonce sięga poziomu doniczki tzn doniczka jest zanurzona w wodzie, czy woda jest poniżej poziomu doniczki?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zacznę od tego, że to było dawno temu i to była uprawa trochę eksperymentalna i dotyczyło tylko jednej paprotki.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest standardowa uprawa, tj. podłoże do paproci, sugerowane podłoże do rododendronów z Kronena, bo takie znalazłem z właściwym pH, zmieszane z żwirkiem.
Na dno drenaż z keramzytu. Doniczkę można dać do dużo większej osłonki, a pod nią jak pisałem jakiś kamyk, cokolwiek co zapewni cyrkulację powietrza do korzeni.
Z podlewaniem to jest tak, że nie można dopuścić ani do przesuszenia podłoża, ani do zbytniego zalania. Powtórzę, to był mój tylko eksperyment. Podejrzewam, że inna paprotka po prostu by zgniła. Sam zresztą taką kupiłem przelaną, a potem musiałem reanimować.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest standardowa uprawa, tj. podłoże do paproci, sugerowane podłoże do rododendronów z Kronena, bo takie znalazłem z właściwym pH, zmieszane z żwirkiem.
Na dno drenaż z keramzytu. Doniczkę można dać do dużo większej osłonki, a pod nią jak pisałem jakiś kamyk, cokolwiek co zapewni cyrkulację powietrza do korzeni.
Z podlewaniem to jest tak, że nie można dopuścić ani do przesuszenia podłoża, ani do zbytniego zalania. Powtórzę, to był mój tylko eksperyment. Podejrzewam, że inna paprotka po prostu by zgniła. Sam zresztą taką kupiłem przelaną, a potem musiałem reanimować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wszystko jasne, bardzo dziękuję. Zamierzam wieszać paprotkę z sufitu dlatego będzie to musiała być prawdopodobnie doniczka w osłonce i dlatego szukam najlepszego dla roślinki rozwiązania.
Ostatnio zmieniony 6 mar 2021, o 11:17 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19107
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Pamiętaj żeby paproci zapewnić dużo światła, bo niestety krąży tutaj wiele legend że paprocie mogą rosnąć nawet na ciemnym stanowisku. To bzdury. Jedynie przy południowej wystawie trzeba uważać. W innym przypadku powinna stać/wisieć gdzieś blisko okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- PanRoslinka
- 100p
- Posty: 165
- Od: 18 wrz 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.