Ciemiernik(Helleborus) cz.1

[selli7]

Cały rok donice (obecnie mam 3 różne odmiany, podobnie rozrośnięte) stoją na zewnątrz.Do domu, jasnego, chłodnego przedsionka przenoszę tylko w okresie mrozów. Na plusie znów wyniosę na taras, by zbyt wcześnie nie kwitły.Zaczynają kwitnienie pod koniec stycznia, więc najczęściej kwitną w tym przedsionku, ale zajmują sporo miejsca.Kwitnie długo, więc marcu zdobi jeszcze wejście do domu, ale na mroźną noc jest chowany.

[wiera]

Przepiękne kwitnienia tych ciemierników,jestem ich wielką fanką.
Mam przed blokiem dostane siewki ale jeszcze nie doczekałam kwitnienia

[Gayaruthiel]

Wiecie co, chyba popelnilam powazny blad. W zeszlym roku widzialam jak ciemierniki kwitna u moich sasiadow zima, w tym roku kupilam sobie trzy w doniczkach, z zawiazanymi juz pakami, i postawilam przed drzwiami. Temperatura spadla do -5, widac, ze oklaply im i liscie i kwiaty. Czyzby jednak nie kwitly w zimie, nie byly odporne na mroz?

[Mira]

Na pewno warto byłoby czymś te donice opatulić, przy większych mrozach mogą zmarznąć całkiem . Mnie taki w gruncie przemarzł kilka lat temu, bo nie było śniegu, a mróz sięgnął -18 st. Na szczęście odrósł z siewek.

[Fafka]

w tym roku kupilam sobie trzy w doniczkach, z zawiazanymi juz pakami, i postawilam przed drzwiami

Rośliny świeżo zakupione trzeba zaaklimatyzować do warunków ogrodowych, ponieważ zwykle są uprawiane w szklarniach, gdzie mają komfortowe warunki do rozwoju, które trudno powtórzyć u siebie. Jeśli kupujemy zimą, to trzymamy w domu, w miejscu niezbyt ciepłym, ale możliwie jasnym i dopiero jak ustalą się wiosenne temperatury, wysadzamy do ogrodu, lub wynosimy na taras.

[selli7]

Wiecie co, chyba popelnilam powazny blad. W zeszlym roku widzialam jak ciemierniki kwitna u moich sasiadow zima, w tym roku kupilam sobie trzy w doniczkach, z zawiazanymi juz pakami, i postawilam przed drzwiami. Temperatura spadla do -5, widac, ze oklaply im i liscie i kwiaty. Czyzby jednak nie kwitly w zimie, nie byly odporne na mroz?

Dlaczego miałyby nie oklapnąć na mrozie, przecież to żywe.W porze zimowej kwitną gdy nie ma mrozu (ubiegła zima była łagodna), ale często po silniejszej fali mrozów kwiaty zostaną zniszczone.Posadzone w doniczkach i niezabezpieczone czasem giną bezpowrotnie, bo w takich warunkach marzną im korzenie jak każdej roślinie gruntowej w doniczce niezabezpieczonej przed mrozem.Gdy po wniesieniu do cieplejszego pomieszczenia nie odzyskują turgoru i nadal są klapnięte świadczy to o uszkodzeniu korzeni przez mróz.Zakupione w porze zimowej i często rozhartowane w szklarni i sklepie trzeba bezwzględnie chować przed mrozem.

[Gayaruthiel]

O kurcze, szkoda, wyobrazalam je sobie jako takie terminatory wsrod roslin :P Oby udalo sie je jeszcze odratowac.

[Locutus]

Loki, przepiękny ten różowy ciemiernik

Dzięki.

W sprawie nasion, wyczytałam gdzieś że nasiona ciemiernika muszą być przemrożone przez dwa sezony aby wzeszły...

Też tak czytałem. Thompson & Morgan w opisie nasion ciemierników pisali, że kiełkowanie może zajmować do osiemnastu miesięcy. ;-)




Pozdrawiam!
LOKI

[Ma-Do]

Tak pięknie,choć zbyt wcześnie wykiełkowały ciemierniki siane zaraz po zbiorze.Jest to zdjęcie z końca grudnia 2015r.


Tak kwitły w zeszłym sezonie

[Locutus]

Masz niesamowitą, wspaniałą kolekcję ciemierników. Zazdroszczę.

Pozdrawiam!
LOKI

[wojulaoppl]

Czy u kogoś kwitną teraz ciemierniki?

[mw116]

Silne mrozy (-20*C), które wystąpiły na początku roku + brak pokrywy śnieżnej zważył wszystkie moje rośliny, pięknie kwitło kilkadziesiąt roślin do momentu mrozu. Obecnie wszystkie rośliny są zniszczone, jednak z nadejściem wiosny z pewnością odbiją nowymi przyrostami.

[smirka]

Dlatego ja sledząc pogodę wszystkie ciemierniki pookrywałam i igliwiem a na to zimowa agrowłóknina i wszystko jest w porządku.