Plumeria z nasion ,wymagania,cięcie,ukorzenianie Cz. 1

[norbert76]

Witaj
Masz wszystko dokładnie napisane od pierwszej strony, więc wystarczy tylko przeczytać wątek.

[yakuz35]

agata:
na 15 stronie tego wątku ciekawą metodę podał JacekCich (jestem w trakcie jej testowania).
Nasiona moczyłem 2 dni w ręcznikach papierowych umieszczonych w plastikowej torebce z zatrzaskiem.
Do szerokiego słoika wsypałem keramzyt i całość zalałem wodą (tak do 1/3 keramzytu)
Na wierzch położyłem wcześniej namoczone nasiona.
Słoika niczym nie zamykałem ani nie przykrywałem. Stoi na parapecie południowego okna.
Wodę należy co jakiś czas uzupełniać.

P.s.
Nasiona umieściłem w słoiku wczoraj więc nie jestem w stanie powiedzieć na ile metoda jest skuteczna.

[szy---]

U mnie kiełkują, 24h moczone w wodzie, potem na waciki. Na razie z 5 nasion kiełkują 3.

[yakuz35]

Wie ktoś może gdzie kupić wegiel bambusowy oraz wermikulit 1-3 mm (składniki podłoża wymienionego w tym temacie)?

---24 mar 2015, o 12:15---

Pochwalę się swoją uprawą

[shhake]

Czekam na nasiona, nie mogę już wytrzymać
Mam już kilka rocznych plumerii, ale są strasznie małe.. Może tym razem uda się wyhodować coś większego

[kaboom]

Hey, może troszkę nie na temat, bo nie hodowałam mojej roślinki od nasion, ale pomyślałam, ze warto zapytać.
Kiedy mogę spodziewać się kwiatów?
Czy to normalne, że co jakiś czas (2 tygodnie?) listki z samego dołu usychają i odpadają?
Jak najlepiej o nią dbać? Znalazłam parę rzeczy na forach, ale nic konkretnego i informacje się generalnie nie pokrywały.
Z góry dziękuję za pomoc ;)

[norbert76]

Witam W tym: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... kwitnienie wątku masz napisane trochę o kwitnieniu.

[yakuz35]

Reinmar - z tego co wiem rocznych roślin najlepiej nie zimować, starsze jak najbardziej.
Moje zaraz skończą rok. Jedna stoi sobie na parapecie w domu, reszta jest doświetlana. Wszystkie w temp > 20 stopni, puszczają coraz to nowsze liście.

kaboom - kwitną ponoć rośliny starsze niż 2 lata. To normalne że co jakiś czas dolne listki usychają i odpadają.
Jak dbać?
Stanowisko półsłoneczne - okno południowe, tak żeby do 14-15 miały pełne słońce.
Ziemia: ja swoje trzymam w ziemi warzywno-kwiatowej wymieszanej z perlitem (3:1)
Podlewanie: Umiarkowane, trzeba uważać żeby nie zalać korzeni.
Przy uprawie plumerii trzeba uważać na przędziorki (objaw: białe kropki na liściach, później liść robi się czarny i odpada). Moje po letniej sesji na ogrodzie złapały to cholerstwo. Pomaga zraszanie roślin preparatami: Magus, Agricole, Ortus / regularnie na przemiennie co ok 10dni.
Pozdrawiam

[yakuz35]

Mi wywaliło jesienią jak zabrałem rośliny z ogródka

[msk83]

No właśnie, moje liście zgubiły

[yakuz35]

Ja bym wstrzymał się z przesadzaniem do wiosny, kiedy to rozpocznie się prawdziwa wegetacja.

aaa co do dbania o roślinkę to ja w tym roku zamierzam jedną z plum walnąć do hydroponiki. Zobaczymy co z niej wyjdzie.

P.s.
Wiedzieliście, że plumy nadają się do szczepień?

[milijka]

Witam wszystkich plumeriowiczów Jestem z Wami już od dwóch lat chociaż wcześniej się nie ujawniałam ;) Posiadam 7 sztuk tych cudnych roślinek. Jedna ma ok 3 lat zakupiona na necie a reszta ze swego własnego wysiewu ma 2 lata. Już sie miałam w zeszłym roku z Wami podzielić zdjęciami kiedy to wpatrzyłam się ze są opanowane przez przędziorki... Żadne domowe sposoby walki z robactwem nie przyniosły efektu ani też chemia... Pomogło dopiero "podgotowanie" ich przez kilka dni w szklarni domowej Fakt, że trochę może je tam przetrzymałam, ale robactwo wyniosło się jak do tej pory Mam pytanie odnośnie ciecia, bo chciałabym je trochę rozkrzewić ale nie wiem w jakim miesiącu to najlepiej robić? Czy teraz, czy jest jeszcze za wcześnie?
Pozdrawiam serdecznie

[yakuz35]

milijka - z tym przycięciem to nie jestem pewien czy to dobry pomysł.
Też chciałem rozkrzewić swoje roślinki ale na różnych stronach przeczytałem że roślina rośnie jedynie poprzez stożek wzrostu. Usuwając go ponoć roślina przestaje rosnąć. Niby nowe gałęzie powstają z gałązek kwiatowych (po kwitnieniu na gałązce zawiązuje się nowy stożek).
Natrafiłem tylko na jeden blog w którym autor twierdzi że udało mu się rozkrzewić roślinkę poprzez usunięcie stożka wzrostu.