Ogródek Gosi cz. 7
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Lubię zaglądać w róże, każda ma inny układ płatków, inne cieniowanie. Szkoda, że zapachu nie da się wyczuć GdF z powojnikiem pięknie wygląda.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Goś ja też marzę o Rooguchi.....kolor ma cudny i wygląda jak nawoskowany.
Co do obrywania pierwszych kwiatów róż to też jestem tego zdania co Ty ale jakoś nie potrafię kwiatów poobrywać.
Pięknie teraz wszystko Ci kwitnie.
Co do obrywania pierwszych kwiatów róż to też jestem tego zdania co Ty ale jakoś nie potrafię kwiatów poobrywać.
Pięknie teraz wszystko Ci kwitnie.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosia, dzięki za zaproszenie, mam nadzieję, że ten plan uda się zrealizować Muszę sobie obczaić trasę do Płocka i śmigam Choć jak słusznie zauważył M, łatwo nie będzie, bo ja jeżdżę tylko po śladach Do Wawy to luz, a potem to już chyba niedaleko..? Różyczki piękne, u mnie też kilka ma przerwę, ale okrywowe dają czadu cały czas, lubię je za to
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, jestem po przerwie. Róże to Ty masz na prawdę cudeńka. Ja na candlelight jeszcze poczekam, bo złamałam tego jednego jedynego pączka No, ale mam nadzieję, że niedługo też pokaże mi na co ją stać. Na kompozycje jeszcze muszę poczekać. Spotkania też Wam zazdraszczam - nie mogłam przyjechać, a szkoda, bardzo chętnie bym się z Wami spotkała. Mam nadzieję następnym razem....
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Kasiu-Robaczku do Płocka przez Warszawę niekoniecznie do nas bliżej (ostatnio jechałam do Poznania 2,5 godz autostradą)
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Piszesz że pokochałaś spotkania to tak jak ja .Mamy swój kalendarz i nie mogę się doczekać na następne.Może Gośki tak mają?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Np. koty, psy?Edyta1 pisze:A poza tym, pokazują, że są w stanie kochać coś żywego .Margo2 pisze:Aguś, niestety to zdjęcia archiwalne.
Nie nadążam z wklejaniem. I tak pomijam dużo. Bedzie na zimę.
Masz rację, tak można czuć się dobrze chyba tylko z osobami, które dzielą z Tobą tą samą pasję. Chociaż ja twierdze, że ogrodnicy są lepszymi ludźmi, bo wszelkie emocje rozładowują w ogordzie
Aga, m. chyba nie wszystko powinien czytać
Mój na pewno.
Ewa, dlatego tyle odmian w naszych ogrodach. Ale ostatnio rozmawiałysmy z Aguniadą na temat róż, na które nie trzeba patrzeć leżąc na ziemi. Chyba ma rację, że najlepsze są róże wyprostowane. Bo co z tego, że róża ma piekny układ płatków, kiedy żeby ją zobaczyć trzeba podnosic palcami.
Prawda, że to lepszy układ, niż Jan Paweł? Do GF potrzebny jest kontrast
Elu, musze go zdobyć. I chyba będzie wiosenne powojnikowe zamówienie, bo znalazłam jeszcze kilka miejsc do posadzenia powojników
Ja tez nie mogę sie oprzeć i nie obrywam paków. Przy Geoffie nastąpiło to samoczynnie. Po prostu ich nie wytworzył.
Kasiu, Isia już napisała, że do Płocka nie przez W-wę. Płock jest bliżej. Mój m. jeździ niemal co 2 tygodnie do Poznania. Droga nie jest zła.
Kasiu, nie martw się tym pączkiem. W sumi dobrze się stało. Pozwoliłas rózyczce wzmocnić się. Ja tak nie robie tylko dlatego, że nie moge doczekac sie kwiatów. A kompozycje, przyjda same z czasem. Jak nagormadzisz więcej roślinek jakoś same wyjdą.
Myślę, że okazji do spotkania nie zabraknie.
Gosia, chyba masz rację. Gośki już tak mają. Chociaż Mazowieckie nie jest tak zorganizowane jak Lubelskie. Gdybym miała więcej czasu na pewno spotykałabym się częsciej, ale na razie mam bardzo napięty harmonogram.
O rany, ostatnio naprawdę nie mam na nic czasu. Ciągle jakies spotkania. W ogrodzie to nie pamiętam kiedy pracowałam. Nawet dzisiaj drzwi się nie zamykały. Jedni wychodzili, drudzy przychodzili. Czekam na weekend. Pierwszy od 2 miesięcy, na który nic nie planuję, ale na dzisiaj tez nic nie planowałam.
Ale przynajmniej pogadałam sobie troszeczkę o ogródku, bo jedna z osób, które mnie odwiedziły zakłada będzie ogródek.
A teraz ciąg dalszy zaległych fotek
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, piękne te rozyczki na ostatnich zdjeciach
Obczaję sobie trasę do Płocka, a skoro to tylko 2,5 h to luzik może przetrzesz szlaki i przyjedziesz do mnie z M w sierpniu, a potem ja po śladach pojadę z rewizytą?
Obczaję sobie trasę do Płocka, a skoro to tylko 2,5 h to luzik może przetrzesz szlaki i przyjedziesz do mnie z M w sierpniu, a potem ja po śladach pojadę z rewizytą?
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Archiwalne nie archiwalne, ladnie jest, bylo i bedzie
Tez wole roze ktore patrza w niebo, chociaz nie powiem - te zwieszajace glowki tez maja duzo uroku ale jak mowicie, co czlekowi po rozy ktora trzeba ciagle podnosic zeby zobaczyc.
Tez wole roze ktore patrza w niebo, chociaz nie powiem - te zwieszajace glowki tez maja duzo uroku ale jak mowicie, co czlekowi po rozy ktora trzeba ciagle podnosic zeby zobaczyc.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Kasia, ta ostatnia to muzykanci
Pewnie dlatego zwróciłaś na nią uwagę.
Zobaczymy jak to będzie, bo dziewczyny ciągną mnie na Lubelszczyznę, tak jak w tamtym roku.
Fajna wyprawa.
Ale może
Dla mnie wyjazdy sa trudniejsze ze względu ma syna. Mój m. pracuje zazwyczaj w weekendy. Muszę organizować opiekę.
Wolę jak ktoś do nie przyjeżdża, chociaż mój ogród nie ma porównania w Twoim i innych forumków.
Ale zawsze liczę zawse na to, że nadrobię swoim towarzystwem.
Jula, dziękuję, ale do ładnie jeszcze bardzo daleko. Mam jeszcze dużo do zrobienia. Ale powoli dojdę do swego.
Mam takie samo zdanie co Ty na temat róż. Mam i takie wyprostowane i takie oklapnięte. Lubię wszystkie, ale fakt, faktem,że milej patrzeć prosto w kwiatek. Chociaż jak się tak zastanowię, to większość róż mam wyprostowanych. Ale mam teorię na temat róż z pochyłymi kwiatkami. Uważam, że one pochylaką się tylko wtedy, gdy gałązki są wiotkie. A takie są jeśli róża jest trochę osłabiona. Bo w zeszłym roku wszystkie angielki pięknie patrzyły w niebo, a w tym w ziemię.
To dalej lecimy z fotkami
Home&garden
Leonardo
Muzykanci
Jazz
NN...
I firletka
Pewnie dlatego zwróciłaś na nią uwagę.
Zobaczymy jak to będzie, bo dziewczyny ciągną mnie na Lubelszczyznę, tak jak w tamtym roku.
Fajna wyprawa.
Ale może
Dla mnie wyjazdy sa trudniejsze ze względu ma syna. Mój m. pracuje zazwyczaj w weekendy. Muszę organizować opiekę.
Wolę jak ktoś do nie przyjeżdża, chociaż mój ogród nie ma porównania w Twoim i innych forumków.
Ale zawsze liczę zawse na to, że nadrobię swoim towarzystwem.
Jula, dziękuję, ale do ładnie jeszcze bardzo daleko. Mam jeszcze dużo do zrobienia. Ale powoli dojdę do swego.
Mam takie samo zdanie co Ty na temat róż. Mam i takie wyprostowane i takie oklapnięte. Lubię wszystkie, ale fakt, faktem,że milej patrzeć prosto w kwiatek. Chociaż jak się tak zastanowię, to większość róż mam wyprostowanych. Ale mam teorię na temat róż z pochyłymi kwiatkami. Uważam, że one pochylaką się tylko wtedy, gdy gałązki są wiotkie. A takie są jeśli róża jest trochę osłabiona. Bo w zeszłym roku wszystkie angielki pięknie patrzyły w niebo, a w tym w ziemię.
To dalej lecimy z fotkami
Home&garden
Leonardo
Muzykanci
Jazz
NN...
I firletka
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, przywrotnik u ciebie jeszcze taki świeży? Ja swój musiałam poprzycinać, bo kwiatostany zaczęły brązwieć. Zresztą po ostatniej obfitości deszczy strasznie się porozkładał.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Igiełko, te zdjęcia są archiwalne. Z początku lipca. Nie nadążam z wklejaniem fotek
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, śliczne fotki. Różyczki w towarzystwie odpowiednich roślinek prezentują się wspaniale Zawsze podobały mi się Twoje rabatki, więc wszystko mi jedno czy pokazujesz zdjęcia archiwalne czy nie
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<