Lobelia cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dorotak
1000p
1000p
Posty: 1648
Od: 4 maja 2012, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: gdańsk

Re: Lobelia cz.2

Post »

U mnie na odwrót niebieska ładnie rośnie a biała i karminowoczerwona słabo

Obrazek
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

I u mnie co roku to właśnie niebieska najlepiej rosła, a w tym roku jakoś wyjątkowo na odwrót :D
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lobelia cz.2

Post »

I jak tam Wasz maleństwa? Zdjęcia proszę! :heja moje są juz bardzo duze, jak na nie oczywiscie, nawet mogłabym zaryzykować pikowanie pojedynczo :) dzisiaj się biorę do roboty i relację zdam ;:173
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Lobelia cz.2

Post »

O moje to może za dwa tygodnie
jak w tym tempie będą nadal rosły.
Ja lobelię pikuję kępkami
a nie pojedynczo.
Później wsadzając do skrzynek jeszcze je dzielę na
na pół albo i na cztery w zależności
od tego jak się rozrosły.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

O, moim do pikowania jeszcze daleko :roll:
Ale też pikuję niedużymi kępkami, a potem ewentualnie dzielę.
Pozdrawiam, Kasia
Manna1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 29 sty 2014, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lobelia cz.2

Post »

Czytam wasze posty i jestem pod wrażenie,ponieważ ja swoje lobelię wysiałam kolejny raz,gdyż dwa razy poległam,a raczej małe siewki po pierwszym podlewaniu spryskiwaczem. W jaki sposób podlewacie lobelię,gdy pojawi się na powierzchni?
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Ja mam taki spryskiwacz z biedronki 2L ciśnieniowy i nim w pewnej odległości podlewam, nie kładły się wcale, jedynie co, to jak były blisko siebie to robiły się na nich duże krople wody i tak nieco się zlepiały ze sobą, co trochę je maltretowało, ale póki są małe i się nie dotykają tak, to polecam spryskiwać.
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Lobelia cz.2

Post »

Gdy troszkę podrosną ,zamiast spryskiwacza używam kubka z dzióbkiem, takiego od żelazka. Dzióbek "wstawiam" między roślinki i delikatnie podlewam :D można przy tym przechylać pojemnik, by woda rozlewała się po większej powierzchni
Pozdrawiam, Kasia
Manna1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 29 sty 2014, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lobelia cz.2

Post »

Dziękuje za rady i mam nadzieję ,że tym razem uda mi się ich nie zmarnować :D
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lobelia cz.2

Post »

O wiele bezpieczniej dla nich jest wstawienie całego pojemniczka z rozsadą do większego z wodą , tak by ziemia znajdowała się 8-10 mm w wodzie. Podciągnie sobie tyle ile potrzebuje bez uszkadzania siewek ;:333 ;:333 ;:333
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Lobelia cz.2

Post »

Ja swoje albo wstawiałam do wody i podłoże naciągało mocno, albo podlewalam strzykawką z igłą starając się omijać roślinki. :lol:
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
Awatar użytkownika
Soniya
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 17 kwie 2012, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Lobelia cz.2

Post »

Ja wzięłam butelkę taką po małej Pepsi i w zakrętce zrobiłam rozgrzanym śrubokrętem dziurkę, przez tą dziurkę włożyłam ucięty kawałek rurki do picia napojów. Do butelki wlałam wodę i tak je podlewam, przez tą rureczkę woda skapuje po kropelce i można ja przyłożyć blisko ziemi, żeby nie kapała na roślinki.
ANNA2006
200p
200p
Posty: 430
Od: 17 maja 2013, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODLASKIE

Re: Lobelia cz.2

Post »

Jejku ;:oj jakie pomysły :) I to wszystko tylko dla lobelii :). Ale rozumiem bo sama ją uwielbiam i mam trzy rodzaje :).
------------------------------
ANNA2006 Kolorowy balkon :wit
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”