Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Witam Szanownych Forumowiczów ponownie powiedzcie proszę czy to normalne na moich pomidorkach pojawiły się dziwne brązowe kropki wzdłuż łodyg oraz na niektórych liście schną w dziwnie przebarwiający się sposób, a praktycznie we wszystkich dolne partie listków więdną
pomidorki to bawole serca strasznie wybiegnięte przez ciemności ...
pomidorki to bawole serca strasznie wybiegnięte przez ciemności ...
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Krynka ----> byłem rano na działce, chyba się potwierdza teoria o nadmiernym wzroście wegetatywnym, górne liście się teraz dodatkowo skręcają, przyrosty mają fioletowe zabarwienie. Nocne chłody, wysoka temperatura w dzień, wilgotno - i odbiło pomidorkom. Na ziemi pojawiły się glony (zielony nalot) więc chyba wilgoć załatwia robotę. I to wszystko pod folią bez podlewania i z codziennym wietrzeniem. Wzruszyłem ziemię między pomidorami może szybciej obeschnie. Najgorzej że z zapowiedzi deszczu w tym roku na wiosnę nie zabraknie... Prognoza na 7 dni do przodu, codziennie ma padać.
Jakim florowitem nawoziłaś dolistnie - do roślin kwitnących? W jakim stężeniu (ml/litr)? Może jednak nie czekać na zanik wilgoci tylko podlać pożywką? Ziemia z wierzchu nie jest mokra tylko wilgotna i nie obsycha. Nie wiem jak się robi w takiej sytuacji, czy wchodzi w grę tylko nawożenie dolistne?
Jakim florowitem nawoziłaś dolistnie - do roślin kwitnących? W jakim stężeniu (ml/litr)? Może jednak nie czekać na zanik wilgoci tylko podlać pożywką? Ziemia z wierzchu nie jest mokra tylko wilgotna i nie obsycha. Nie wiem jak się robi w takiej sytuacji, czy wchodzi w grę tylko nawożenie dolistne?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
U mnie to samo. Mam 4 pomidory prawie kwitnące: 2x p20 (te tez jakieś przeczulone - listki im więdną, cienkie się robią i więdną na końcach), 1 Yellow Pearsharped (ten ma normalne liście i wilki puszcza nawet), a Green Sausage to jakby miał zaraz zemdleć (drobne i wiotkie listki). Dzisiaj wszystkie przelałam (tak by woda wypływała dołem donicy), by mieć pewność, że ich nie zasuszam.whitedame pisze:Czy ktoś z was ma Green Sausage? Rośnie mi taki rachityczny, z delikatnymi listkami w porównaniu np z takim San Marzano wygląda jakby nie rósł wcale, zawsze zwiesza liście i niczym nie umiem mu dogodzić.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Dziękuję za odpowiedzi. Znaczy się to taki typ chimeryczny, zobaczymy jaki będzie w gruncie.
W międzyczasie znalazłam opis:
W międzyczasie znalazłam opis:
GREEN SAUSAGE
Wymagania ;tunel ,grunt , wiszące pojemniki
Krzak : pomidor samokończący , ale mimo to dość wysoki . Świetnie plonuje prowadzony na 3-4 pędy -wręcz oblepiony owocami . Sam krzak jest raczej wątlej budowy , sprawia wrażenie podwiędniętego , ale ma dobrą odporność na choroby .
Owoc : Soczysty , mięsisty , jak na twardego pomidora niewiele nasion i dość miękka skórka - typ pasta . Piękny- zielono żółtawy , naznaczony ciemno zielonymi lśniącymi pręgami . Większośc pomidorków ma zaokrąglony pękaty kształt - taki jak na zdjęciu - mini serdelek .
Smak : przyjemnie łagodny , bez charakterystycznej dla większości odmian zielonych pikantnej nutki - b.pomidorowy -w moim odczuciu smaczny i wart większej uwagi . Doskonały jako przekąska .
Pora dojrzewania : średnia
Wady : krzak tworzy nieciekawą i nieco kłopotliwą plątaninę cienkich gałązek - pod ciężarem owoców pokłada się - ale to standard u mocno owocujących (GERTRUDA)
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
choroby pomidorów szklarniowych
uprawiam pomidory w szklarni pierwszy raz i proszę o poradę co to może być za choroba i czym ją zwalczyć. Mianowicie ostatnie piętro liści żółknie na kolor słoneczny i pomidory zaczynają więdnąć.
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Malma bez zdjęć ciężko coś poradzić.
Pewnie zjadły wszystko co miały dobrego w podłożu.
Poszukaj tutaj: http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=klucz
Postępuj według instrukcji, a na pewno coś znajdziesz.
Pewnie zjadły wszystko co miały dobrego w podłożu.
Poszukaj tutaj: http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=klucz
Postępuj według instrukcji, a na pewno coś znajdziesz.
Pozdrawiam Kaśka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Od tego by nie więdły.minia821 pisze:Pewnie zjadły wszystko co miały dobrego w podłożu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Chloroza?
- mroovka
- 100p
- Posty: 107
- Od: 10 kwie 2014, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Witam. Jak na razie na forum prosiłam tylko o zinterpretowanie badania gleby i zaleceniem forumowicz było cyt. "proponuję zamiast 15 g/m2 saletry amonowej rozsypać 50 g/m2 czyli 0,5 kg/ 10m2 siarczanu amonu i przekopać jak piszą na 10-15 cm. Następnie rozsypać 0,3 kg/'10m2 saletry amonowej i zagrabić" i tak zrobiłam. Ponieważ za późno zachciało mi się uprawy pomidorków, nie bawiłam się we własną rozsadę, ale kupowałam sadzonki i stacjonarnie i online (ryzykowne, ale większy wybór). Podlewałam je polecanym florovitem (żadnych innych nawozów, oprysków). 14 sadzonek już posadziłam w tunelu i na tym etapie mam kilka pytań dotyczących sadzonek zamówionych online.
1. Czy mam się bać tej zmiany na 2 listkach? (zdj. 1 i 2 to ta sama sadzonka)
2. Czy tej sadzonce czegoś brakuje, lub ma za dużo?
3. Co to za ślad na tym liściu?
1. Czy mam się bać tej zmiany na 2 listkach? (zdj. 1 i 2 to ta sama sadzonka)
2. Czy tej sadzonce czegoś brakuje, lub ma za dużo?
3. Co to za ślad na tym liściu?
Ola
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Jedyne czego potrzebują te pomidory to świętego spokoju, idź na spacer , oglądnij tv , cokolwiek tylko nie pomidory
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Umiarkowane podlewanie i wstrzymanie z nawożeniem przez jakiś czas
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Liść z ostatniego zdjęcia wygląda jak uszkodzony przez miniarkę psiankowiankę.