Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko ty już masz prawie wszystko posadzone a ja dopiero zacznę w weekend. Niestety malw i cleome nie będzie, nie wykiełkowały też rudbekie To To i kilka innych.
Agata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
U nas też właściwie ani kropli deszczu Może jutro wreszcie trochę popada? Co prawda, nie wiem na ile można wierzyć w te prognozy, bo przecież od początku tygodnia miało u mnie padać chyba codziennie. A sucho jest strasznie. Jak tylko jestem na działce to uruchamiam podlewanie (czytaj: latam z wężem lub konewką). Bratki to siewki z ubiegłego roku? Pięknie kwitną i mają takie wesołe kolorki. Piwonię majową bardzo lubię, kwitnie niezawodnie już od paru lat
Udało Ci się odpocząć. czy znalazłaś sobie znowu jakieś zajęcie?
Dobrej nocy
Udało Ci się odpocząć. czy znalazłaś sobie znowu jakieś zajęcie?
Dobrej nocy
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Na szczęście u mnie podlewania większego nie było potrzeby uskuteczniać a dzisiaj mieliśmy dzień przekropny po południu... Chwila oddechu od działkowania ...A sławni ogrodnicy nadciągają ...oby nam szkód nie narobili...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko bywam tu podglądam , a bratki mnie zauroczyły, tyle kolorów , śliczne są.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Hej Lucynko!
Dzisiaj to już chyba odwiedzisz swój wątek, bo my tu czekamy na najnowsze zdjęcia
Wiem że zmęczona jesteś, ale chociaż pokaż kwiatuszki
Dzisiaj to już chyba odwiedzisz swój wątek, bo my tu czekamy na najnowsze zdjęcia
Wiem że zmęczona jesteś, ale chociaż pokaż kwiatuszki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Witajcie!
Jestem, jestem, tylko jakaś pogubiona, rozkojarzona i otępiała.
Pewnie to wpływ pogody, a do tego potworne zmęczenie. A tak naprawdę to pewnie przyrost latek.....
U mnie właśnie pada deszczyk majowy! A ja jak ta głupia dwukrotnie całą działkę podlewałam.
Ale dość utyskiwania. Dobrze jest, będzie jeszcze lepiej.
Asiu [iwwa] - dziękuję
Kocham bratki za to, że kwitną nieprzerwanie i same się rozsiewają.
Iwonko [Iwona i P...] - ten kwiatek to kamasja.
Myślę, że 'zośka' nie przymrozi....
Stasiu - większość moich bratków to takie, które same się wysiały.
Serduszka postraszyłam i właśnie zobaczyłam u nich pąki.
Iwonko [00..] - też bardzo lubię brateczki.
U mnie właśnie pada deszczyk.
Marysiu [Maska] - dziękuję w imieniu bratków.
Dopieszczam tę moją działeczkę, a końca roboty nie widać.
Zdjęcia będą. Wczorajsze, bo dziś zabrakło mi czasu.
Julio - dziękuję.
Już pada!!!
Zuziu - o, tak! Bratki mają śliczniutkie buziaczki.
Dorotko -
Właśnie z nieba leci delikatny deszczyk.
Tereniu [tencia] - ja sama nie nadążam, ale bardzo lubię gości.
Wszystko już wysadziłam, ale chwasty za chwile mnie przerosną.
Kasiu [Kasiula] - jesteś bardzo miła, ale tych moich kolorów to po całej działce trzeba szukać.
Aguniu - bratki w tych kolorach kupiłam, ale większość wysiała się sama. One mają małe kwiatki, ale za to dużo i bardzo fajne.
Dziękuję za wyrazy współczucia. Dzisiaj jest O.K.
Soniu - moje zawilce wędrują po działce. Muszę je ograniczać.
Jeśli wyrazisz życzenie, to z radością wyślę Ci sadzonki.
Irenko - cieszę się, że wyprawa była udana i dała Ci tak dużo radości.
Marzenia ...cóż, czasami tak, spełniają się.
Reniu - mam nadzieję, że u Ciebie też już pada deszczyk. U mnie i owszem.
Co do spotkania w Płocku - wysłałam do Ciebie PW.
Agatko - moje kleome siane w domu wykiełkowały, nieco podrosły i kolejno padały
Część wysiałam do inspektu i coś tam zaczyna się pokazywać. Bardzo jestem ciekawa, co z tego urośnie.
Jakie rudbekie siałaś? Jeśli te najbardziej popularne, to u mnie strasznie dużo się narozsiewało, jeszcze ich nie przerzedziłam, więc jeśli zechcesz, to mogę Ci wysłać sadzonki.
Iwonko 1 - u mnie właśnie popadało.
Część bratków kupiłam, większość sama się rozsiała.
Czy odpoczęłam? Nie pytaj. Sama wiesz, jak to jest z tym odpoczynkiem na działce, zwłaszcza wiosną.
Maryniu - nie straszni mi już 'zimni ogrodnicy' ani nawet 'zimna Zośka'
Bardziej boję się suszy. Przymrozków podobno ma nie być, a deszcz przed chwilą przestał padać.
Kilka zdjęć na dobranoc. Wczorajsze. Dzisiaj zabrakło mi czasu.
Życzę Wam wszystkim dobrej nocy, wspaniałego weekendu i wymarzonej pogody.
Jestem, jestem, tylko jakaś pogubiona, rozkojarzona i otępiała.
Pewnie to wpływ pogody, a do tego potworne zmęczenie. A tak naprawdę to pewnie przyrost latek.....
U mnie właśnie pada deszczyk majowy! A ja jak ta głupia dwukrotnie całą działkę podlewałam.
Ale dość utyskiwania. Dobrze jest, będzie jeszcze lepiej.
Asiu [iwwa] - dziękuję
Kocham bratki za to, że kwitną nieprzerwanie i same się rozsiewają.
Iwonko [Iwona i P...] - ten kwiatek to kamasja.
Myślę, że 'zośka' nie przymrozi....
Stasiu - większość moich bratków to takie, które same się wysiały.
Serduszka postraszyłam i właśnie zobaczyłam u nich pąki.
Iwonko [00..] - też bardzo lubię brateczki.
U mnie właśnie pada deszczyk.
Marysiu [Maska] - dziękuję w imieniu bratków.
Dopieszczam tę moją działeczkę, a końca roboty nie widać.
Zdjęcia będą. Wczorajsze, bo dziś zabrakło mi czasu.
Julio - dziękuję.
Już pada!!!
Zuziu - o, tak! Bratki mają śliczniutkie buziaczki.
Dorotko -
Właśnie z nieba leci delikatny deszczyk.
Tereniu [tencia] - ja sama nie nadążam, ale bardzo lubię gości.
Wszystko już wysadziłam, ale chwasty za chwile mnie przerosną.
Kasiu [Kasiula] - jesteś bardzo miła, ale tych moich kolorów to po całej działce trzeba szukać.
Aguniu - bratki w tych kolorach kupiłam, ale większość wysiała się sama. One mają małe kwiatki, ale za to dużo i bardzo fajne.
Dziękuję za wyrazy współczucia. Dzisiaj jest O.K.
Soniu - moje zawilce wędrują po działce. Muszę je ograniczać.
Jeśli wyrazisz życzenie, to z radością wyślę Ci sadzonki.
Irenko - cieszę się, że wyprawa była udana i dała Ci tak dużo radości.
Marzenia ...cóż, czasami tak, spełniają się.
Reniu - mam nadzieję, że u Ciebie też już pada deszczyk. U mnie i owszem.
Co do spotkania w Płocku - wysłałam do Ciebie PW.
Agatko - moje kleome siane w domu wykiełkowały, nieco podrosły i kolejno padały
Część wysiałam do inspektu i coś tam zaczyna się pokazywać. Bardzo jestem ciekawa, co z tego urośnie.
Jakie rudbekie siałaś? Jeśli te najbardziej popularne, to u mnie strasznie dużo się narozsiewało, jeszcze ich nie przerzedziłam, więc jeśli zechcesz, to mogę Ci wysłać sadzonki.
Iwonko 1 - u mnie właśnie popadało.
Część bratków kupiłam, większość sama się rozsiała.
Czy odpoczęłam? Nie pytaj. Sama wiesz, jak to jest z tym odpoczynkiem na działce, zwłaszcza wiosną.
Maryniu - nie straszni mi już 'zimni ogrodnicy' ani nawet 'zimna Zośka'
Bardziej boję się suszy. Przymrozków podobno ma nie być, a deszcz przed chwilą przestał padać.
Kilka zdjęć na dobranoc. Wczorajsze. Dzisiaj zabrakło mi czasu.
Życzę Wam wszystkim dobrej nocy, wspaniałego weekendu i wymarzonej pogody.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7894
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko ,ale piękności pokazałaś
Myślę nad otwarciem wątku tyle ,ze ja teraz nie bardzo mam co pokazywać U mnie wszystko tak jakby od początku robimy .Mąż tak się zaangażował ,że aż drżę ze strachu czy aby sobie krzywdy nie zrobi bo on uparciuch i nie słucha jak mówie .Mam już taką nadzieję ,że już będzie do celowo i żadna nie potrzebna niespodzianka nie wyskoczy
Trzymaj się zdrowo
Myślę nad otwarciem wątku tyle ,ze ja teraz nie bardzo mam co pokazywać U mnie wszystko tak jakby od początku robimy .Mąż tak się zaangażował ,że aż drżę ze strachu czy aby sobie krzywdy nie zrobi bo on uparciuch i nie słucha jak mówie .Mam już taką nadzieję ,że już będzie do celowo i żadna nie potrzebna niespodzianka nie wyskoczy
Trzymaj się zdrowo
Pozdrawiam Alicja
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Jakie gigantyczne hosty i mak z pąkami a u mnie nie widać, nawet rozchodnik okazały w rozmiarze XXXL.
Miłej Niedzieli i zasłużonego wypoczynku, u mnie drugi dzień pada.
Miłej Niedzieli i zasłużonego wypoczynku, u mnie drugi dzień pada.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko hosty teraz piękne, soczysta zieleń i na nóżkach stoją. Ciemny orlik śliczny, czekam na swojego. Rozchodnikowe kulki zawsze piękne i prymulki jeszcze ci kwitną. Kasztanowce zjawiskowe. Dmucham do ciebie, bo już chmur i deszczu mam dość. Dobrego dnia.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko a więc popadało u Ciebie, u mnie nic niestety, co dzień prawie leje wodę wężem , a Ty przystopuj trochę, jutro niedziela więc odpocznij
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Dobry wieczór Lucynko. Po dłużej nieobecności jestem znów u Ciebie
A to pewnie przede wszystkim zasługa upragnionego deszczu- rozpadało się w końcu porządnie przed 17 no i musiałam zostawić pielenie i sadzenie roślinek i wzięłam się za sprzątanie w domu a dzięki temu mogę beztrosko posiedzieć na forum, bo w ostatnich dniach to dopiero około 20 przychodziłam do domku
A to pewnie przede wszystkim zasługa upragnionego deszczu- rozpadało się w końcu porządnie przed 17 no i musiałam zostawić pielenie i sadzenie roślinek i wzięłam się za sprzątanie w domu a dzięki temu mogę beztrosko posiedzieć na forum, bo w ostatnich dniach to dopiero około 20 przychodziłam do domku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Cieszę się, że chociaż u Ciebie popadało. Ja nadal z konewkami biegam.
A zapowiadali deszcz i burze w całej Polsce.
A zapowiadali deszcz i burze w całej Polsce.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4
Lucynko,masz cudowne hosty,też bardzo je lubię,zwłaszcza te dwukolorowe.