Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1

[monika25]

a jak się mają aksamitki co do przymrozków?kiedy wsadzacie swoje do gruntu?dopiero w maju?

[DorkaS-66]

Moja wysoka NN wystartowała po 5 dniach. Tu już po przepikowaniu:



Uploaded with ImageShack.us

[Shan-lee]

W Gdańsku dzisiaj mega słoneczko, zatem wszystkie moje sadzonki grzeją się ładnie na słoneczku na parapecie.
Mam tylko nadzieję, że się komuś nie spodobają Na wszelki wypadek pies siedzi w oknie i pilnuje

[patasko]

a ja posiałam moje aksamitki dopiero wczoraj,podobno kielkują już po 7 dniach,czy to prawda?

Moje wyszły z ziemi po półtorej doby

[cantati]

Moje też w drugim dniu po posianiu już się zaczęły wyłaniać, tylko biała się 5 dni ociągała
A ponieważ pierwszy raz robię rozsadę aksamitek, to nieźle mnie tym ociąganiem wystraszyła, myślałam, że nic z niej nie będzie
Na szczęście teraz już dogoniła resztę

[edyta_kk]

W Gdańsku dzisiaj mega słoneczko, zatem wszystkie moje sadzonki grzeją się ładnie na słoneczku na parapecie.
Mam tylko nadzieję, że się komuś nie spodobają Na wszelki wypadek pies siedzi w oknie i pilnuje

Podaj adres. Przyjdę z kiełbasą.

[-piegowata-]

siejecie już...
ale można się wstrzymać i posiać wprost do gruntu? kiedy w kwietniu czy w maju?

[monika25]

moje po 3 dniach wyszły i się wyginają do światła

-piegowata- na początek kwietnia zapowiadają ochłodzenie a nawet w nie których częsciach polski ma sypać śnieg więc z sadzeniem do gruntu trzeba się jeszcze wstrzymać,zwłaszcza że one tak szybko kiełkuja

[patasko]

Prawie każdego roku gdzieś w PL (pomijam góry) pada śnieg, nie ma się co dziwić Ja swoje wysieję, jak minie niebezpieczeństwo przymrozków, albo wcześniej, tylko okryję agrowłókniną.

[monika25]

patasko ja własnie jestem z samego południa i na razie o sadzeniu do gruntu mogę zapomnieć musiałabym codziennie chodzić i przykrywać a z tym za dużo zachodu posadziłam aksamitki do skrzynek i do maja w sam raz podrosną

[tygi11]

A poradzcie czy aksamitkę trzeba pikowac bo mam wysiane dośc rzadko w takim sporym plastiku i jak na razie wygladają zdrowo i pieknie. Poprzednie pikowałam i padło mi 50%

[BozenkaA]

Tygi, przecież można siać wprost do gruntu i przerywać, więc uważam, że można bez pikowania. Ja pikowałam takie maluszki, które ledwie wypuściły z nasionek, nie miały jeszcze liści właściwych tylko te swoje liścienie. Chyba nawet nie odczuły pikowania, stoją sobie na balkonie i tylko gdy mają być przymrozki zabieram do domu.

[monika25]

i tak jak wspominałam wcześniej u mnie sypie śnieg więc reszta aksamitek które miały być siane do gruntu muszą jeszcze poczekać wiosno wróc!