Dziwaczek - Mirabilis jalapa cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12452
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Ja kiedyś przechowałem dziwaczki w pokoju na szafie, zagrzebane w trocinach. Dalie w takich warunkach wyschły na wiór, ale dziwaczki przechowały się świetnie.

Pozdrawiam!
LOKI
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Moje Dziwaczki i Dalie przechowałam w tzw "zimnym pokoju" w reklamówce/jednorazówce niedokładnie zawiązanej. Temperatura 12-14 stopni dlatego mocno wyschły i wcale im to nie zaszkodziło.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

A gdyby tak od czasu do czasu do nich zaglądać i jak będą zbyt mocno wysuszone to zwyczajnie skropić wodą. Już pisałam, że kupiłam w B korzenie dziwaczków i były bardzo wysuszone a jednak dały radę.
Ps. moje jeszcze pięknie kwitną :heja
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Ja też się obawiałam że suche korzenie nic nie wypuszczą po wsadzeniu , a jednak pięknie cieszą oczy dziwaczki :D
Bożena
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Ja co rok wykopuje dziwaczki, nie skrapiajcie ich wodą gdy sa suche bo im to wcale nie szkodzi. Mała instrukcja:
1. Po przymrozku gdy mróz zetnie listki wykopujemy korzenie, otrząsamy z ziemi. Podobne są do korzenia marchwi.
2. Kładziemy w przewiewne miejsce aby się wysuszyły ( u mnie trwa to ok 1,5 tygodnia do dwóch)
3. Bierzemy karton,pudełko i wysypujemy do niego trociny.
4. Wkładamy między trociny wysuszone korzenie i zasypujemy trocinami
5. Wkładamy w ciemne miejsce gdzie temp nie spada poniżej zero. U mnie na klatce jest to ok 8-10stopni zimą czasem mniej.
6. Wiosną po Zimnych Ogrodnikach wkopujemy i się cieszymy jak zaczną rosnąć.
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Można też przysypać suchym piaskiem, korzenie też się przechowają :)
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

I kilka dobrych rad jak go przechować sie tez znalazło , ja swoje korzenie dziwaczka obwijam w szary papier i do piwnicy :wink:
Bożena
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Ja przechowuję jak ziemniaki, zwyczajnie, po wykopaniu, wkładam do piwnicy i tyle... Wiosną, wkopuję w ziemię... Tyle, że z tych przechowywanych kłączy rosną dużo większe krzewy niż z sianych... :)
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Dokładnie tak , więcej miejsca muszą mieć dziwaczki sadzone z korzenia , żeby pokazać całą swoją urodę ;:108
Bożena
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Nasionka mało miejsca zajmują w domu , a korzenie w piwnicy albo w chłodnym pomieszczeniu zimują i z nich mamy większe dziwaczki , ale jak papu dostaną z nasionek to chyba też pokażą na co ich stać :wink:
Ja pod kwiaty nie stosuję żadnego nawozu , no skoszona trawa tylko , troszkę czasu trzeba na to poświęcić ,lecz pózniej widać jak kwiatki dostają energii wzrostu :D
Bożena
aloz
200p
200p
Posty: 294
Od: 25 kwie 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Siemianowice

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Moje dziwaczki w pełni kwitnienia, nie mają ani jednego nasionka :( Dlatego postaram się przechować korzenie. Bardzo dziękuję za informacje o sposobach przechowania.
Pozdrawiam Ola :) Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

W zeszłym roku dziwaczki z nasion rosnące na podwyższonej grządce w którą włożyliśmy ziemię obierki, nieprzerobiony kompost itd a na to solidną warstwę gleby - rosły jak szatany, pieńki miały grubsze od męskiego kciuka, a były sadzone na początku lipca, więc późno. Grządka miała może 40 cm wys, dziwaczki w niej rosnące sięgały mi prawie do ramienia! Korzenie natomiast miały małe jak na takie rośliny, bez rewelacji.
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
aniag78
200p
200p
Posty: 258
Od: 7 sie 2013, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa

Post »

Hmm nigdy nie słyszałam o zimowaniu dziwaczków :) W tym roku muszę spróbować :!:
Kwiat jest uśmiechem rośliny.
Peter Hille
Niedaleko stoi dom...
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”