Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Cornelia u mnie taka sama,ale Buffka mniejsza.
Przesadzałam ją niepotrzebnie jeszcze dwa razy :oops:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Fruhlingsdufd ma ogromne kwiaty :?: :shock:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, no i powiedz mi, gdzie w moim ogrodzie mogłabym upchać jeszcze te róże ;:224
Wszystkie piżmowce bardzo mi się podobają :wink:
I jeszcze wiele innych..... :;230
:wit :wit
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Aniu, dlatego staram się jak mogę unikać przesadzania róż. Czasami jest to konieczne i wtedy się uginam, ale one tego nie lubią.
Praktycznie nie da się przesadzić z bryłą ziemi. Zawsze po takim przesadzeniu ciężko to odchorowują.
Pewnie trzeba będzie poczekać, aż się zbierze :wink:

Izo, kwiaty nie są bardzo duże, może z 8 - 10 cm średnicy. Za to naprawdę śliczne, no i ten zapach! A jak jeszcze krzew jest nimi obsypany, to już w ogóle. To taka odmiana, którą mogę polecić w ciemno. Oczywiście lepiej się nadaje do ogrodu o naturalnym charakterze, bo trochę dzikuska z niej.

Krysiu, to pytanie bez odpowiedzi...chyba. Mnie wciąż się wydaje, że już niczego więcej nie upchnę, ale jednak jak pomyślę albo mnie olśni, to wynajduję miejsce na kolejne odmiany. Choć już na coraz mniejsze. strasznie chciałam mieć Fantin Latour, a jest spora, więc wyląduje w końcu w miejscu, gdzie wcześniej nie przyszłoby mi do głowy niczego sadzić :shock:

Stanwell Perpetual - też trochę dzikuska :wink: , ale za to jaka wdzięczna.
Rośnie w oczach, rok temu ledwo było ją widać od ziemi, a w tym sezonie to już będzie konkretny krzak. Muszę coś wykombinować z podpórkami dla niej :roll:



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, ja też nie znoszę przesadzania róż, jak już się okazuje, że coś nie pasuje, prędzej zmienię nasadzenia wokół niż samą księżniczkę :) Piżmówki piękne.
Stanwell baaardzo mnie kusi, w ogóle spinosissima budzą we mnie chciejstwo nie do opisania, a ta jeszcze powtarza ;:167 . W sumie mam dla niej miejsce na końcu luźnego żywopłotu a właściwie szpaleru, no i biję się z myślami ;:223 Czy, Twoim zdaniem, ona zawsze będzie wymagać podpórek czy w końcu stanie na własnych nogach?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Hmm, wszędzie piszą, że się pokłada. Z tego by wynikało, że nie stanie.
Ale można jej dać np. 3 pręty związane u góry razem (piramida) i jakoś podwiązać część pędów do nich.
Wtedy trzymałaby jaki taki pion.
Chyba tak właśnie z nią zrobię na wiosnę i z Henri Martinem też.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Czy dobrze zrozumiałam, że to dwulatek? :shock: Już taki?
To jestem na TAK! Tylko czy ilośc kolców nie odstrasza?
Tzn. czy trzeba ją sadzić z dala od ścieżki, aby się nie pokłuć?
Ogólnie bardzo urokliwa róża! ;:167
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Tak, to był jej drugi sezon u mnie ;:108 Rośnie jak na drożdżach.
Kolców ma mnóstwo, ale to takie...maleństwa kolcopodobne :;230 Bardziej przypominają szczecinkę. Przynajmniej na razie na młodych pędach. Na starych może zmężnieją. :wink:

Uwaga! Chwalę się! Przed chwilką kupiłam na all Róże Buczackiego :heja

Książka Strobla tak jakby coraz tańsza, więc czekam jeszcze trochę.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, Stanwell Perpetual taka urocza bardzo, jak ona powtarza, tzn. normalnie czy słabo?

Gratuluję Buczackiego, to ja też się pochwalę, że zdobyłam go parę dni temu, zupełnie inna książka. Na Strobla i parę innych również czekam, najpierw zakupy różane, a potem książkowe...
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Drzewa nie mam :;230 a płot tylko przed domem. Tam takiego parasola chyba nie potrzebuję :-)
Fruhlingsduft też piękna i jakaś taka podobna :-) Raz wyczytałam że krzaczasta do 1,5 m, w innym miejscu, że pnąca do 3 m. Co to, loteria jakaś, co się komu trafi?
Dobrze rozumiem, że Buczacki to guru od róż?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Camelio, powtarza całkiem nieźle.
Właściwie to ona ma kwiaty przez cały czas, tylko w mniejszej ilości i naprawdę do późnej jesieni.

Siberio, Buczacki to guru od różnych roślin. W każdym bądź razie ci, którzy mają jego książki, bardzo się nimi zachwycają. Róże wyszły pod koniec lat 90 ciężko je zdobyć, a wszedzie czytam, że to znakomita rzecz, dlatego się cieszę.
wzrost raczej zależy od warunków, tak sądzę. Na bardzo słabej piaszczystej ziemi na pewno będzie niższa. Choć ten 1,5 to zdecydowanie zaniżony wzrost. Moja ma ponad 2 metry, liczę na wiecej :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, gratuluję zdobyczy ;:108 Mam Buczackiego 'Rośliny w zacienionym ogrodzie', przeczytałam, stwierdziłam: ee, nic nadzwyczajnego a potem zabrałam się za planowanie nasadzeń pod drzewami :wink: Polowałam na 'Róże', potem zarzuciłam... no i dlaczego?! Trzeba się przyłożyć. Swoją drogą, ciekawa jestem Twoich wrażeń z lektury, mam nadzieję, że coś skrobniesz ;:196
Wracając do Stanwell, szpaler wyraźnie odpada ale ten wzrost jest imponujący. Coś czuję, że ją w końcu zaproszę, tylko najpierw trzeba iść z maczetą znaleźć jakieś lokum dla jaśnie pani.
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Stanwell jest super, dobrze ze już posadzony (na jesieni) wkurzająca jest tylko myśl ze trzeba czekać z 3 lata na duży krzew, a ja chcę od razu :;230
zima to dobry czas żeby pochodzić po ogrodzie i popatrzeć co gdzie się jeszcze da coś wcisnąć, -ja dziś odkryłem miejsca na 3 nowe róże - jestem z siebie dumny :;230
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”