Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Marcinu83 - ja nawożę swoje gnojówką wyciekającą z obornika i nie narzekam (tzn. bardziej uzupełniam nawożenie - dodaję jej trochę do podlewania)
Nie wiem jaki ma dokładnie skład, na pewno ma sporo azotu. Mimo jej stosowania, oraz obornika pod korzeń w poprzednich sezonach występowały u mnie braki magnezu i potasu. Ale to można łatwo uzupełnić w razie zauważenia objawów.
babik - to nic groźnego, taka większa szypułka. Chyba cecha odmianowa
Nie wiem jaki ma dokładnie skład, na pewno ma sporo azotu. Mimo jej stosowania, oraz obornika pod korzeń w poprzednich sezonach występowały u mnie braki magnezu i potasu. Ale to można łatwo uzupełnić w razie zauważenia objawów.
babik - to nic groźnego, taka większa szypułka. Chyba cecha odmianowa
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Witam i proszę o pomoc . Pod folią mam 5 gatunków pomidorów , w tym 10 krzaków Koktajlowych Czerwonych ,z których 8 zaczęło chorować . pozostałe gatunki pomidory wydają się zdrowe . Podlewam co 2-3 dni , ziemia piaszczysta ,co dwa tygodnie podlewam nawozem do pomidorów a tydzien temu podlałem gnojówka z pokrzyw . Po ostatnim podlaniu , wydaje mi sie że zaczęły chorować.Pozdrawiam Junk
http://img851.imageshack.us/img851/3278/p2206111825.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/3992/p2206111824.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/7214/p220611182401.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/2592 ... 182402.jpg
http://img851.imageshack.us/img851/3278/p2206111825.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/3992/p2206111824.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/7214/p220611182401.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/2592 ... 182402.jpg
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Pierwszy raz postanowiliśmy założyć uprawę pomidorów. Wysialiśmy późno, bo na przełomie kwietnia i maja.
Przepikowane zostały do większych, osobnych doniczek pod koniec maja. Stoją na balkonie.
Rosły ładnie, aż do czasu pojawienia się żółtawobiaławych wyprysków na listkach. Na początku na dwóch krzakach a po tygodniu, półtorej na następnych.
W międzyczasie prześledziliśmy Wasze forum i myśląc, że jest to niedożywienie, dokarmiliśmy je florovitem.
W tym tygodniu zauważyliśmy, że na kilku krzakach schną najmłodsze listki. Poniżej linki do zdjęć najbardziej zarażonych egzemplarzy.
Pomóżcie, jeśli jakieś wnioski Wam się nasuną.
Przepikowane zostały do większych, osobnych doniczek pod koniec maja. Stoją na balkonie.
Rosły ładnie, aż do czasu pojawienia się żółtawobiaławych wyprysków na listkach. Na początku na dwóch krzakach a po tygodniu, półtorej na następnych.
W międzyczasie prześledziliśmy Wasze forum i myśląc, że jest to niedożywienie, dokarmiliśmy je florovitem.
W tym tygodniu zauważyliśmy, że na kilku krzakach schną najmłodsze listki. Poniżej linki do zdjęć najbardziej zarażonych egzemplarzy.
Pomóżcie, jeśli jakieś wnioski Wam się nasuną.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
za dużo podlewasz, one na pewno są przelane, czekaj aż trochę ziemia przeschnie, i dopiero podlewaj
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
tomt te plamy na liściach z pierwszego zdjęcia wyglądają jak poparzone słońcem. Czy nie wystawiłeś je na bezpośrednie działanie słońca ostatnio ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
chudziak: dziękuję za odpowiedź. plamy rzeczywiście mogą być od poparzenia słońcem, bo jak pisaliśmy pomidory przez cały czas stały na balkonie nie osłonięte i w ciągu dnia mogło im nieźle przygrzać. zabraliśmy je teraz do domu i będziemy obserwować. zastanawia mnie jeszcze to schnięcie najmłodszych liści. czy to też może być skutek oparzenia i czy rośliny są jeszcze do odratowania?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 8 cze 2011, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Witajcie,
Na niektórych moich liściach robią się takie dziwne plamy, dodam że są na liściach dolnych ale takie zbrunatnienia na krawędziach zauważyłem w paru nowych listkach, natychmiast je oberwałem. Tak to wygląda.
Dodatkowo zauważyłem na niektórych kwiatkach taką dziwną zmianę koloru szypułek.
Wiem już że moje pomidorki mają za mało wapnia, 4 dni temu zrobiłem oprysk gron saletrą wapniową, pytanie kiedy znów zrobić ten oprysk? A może brakuje im jeszcze czegoś innego.
Pozdrawiam
piotrek
Na niektórych moich liściach robią się takie dziwne plamy, dodam że są na liściach dolnych ale takie zbrunatnienia na krawędziach zauważyłem w paru nowych listkach, natychmiast je oberwałem. Tak to wygląda.
Dodatkowo zauważyłem na niektórych kwiatkach taką dziwną zmianę koloru szypułek.
Wiem już że moje pomidorki mają za mało wapnia, 4 dni temu zrobiłem oprysk gron saletrą wapniową, pytanie kiedy znów zrobić ten oprysk? A może brakuje im jeszcze czegoś innego.
Pozdrawiam
piotrek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Piotrek napisał
Jest to niedobór magnezu. Pomidory albo miały za mokro albo są przenawożone potasem. Opryskując wapnem bez wyrównania niedoboru magnezu dowaliłeś do pieca. Objawy mogą się pogłębić ponieważ wapń jest antagonistą magnezu.
Pozdrawiam
A skąd to wiesz ?. Chyba, że posadziłeś pomidory do ziemi o pH niższym niż 5,5. Bo tylko gleby kwaśne są ubogie w wapń i magnez.Wiem już że moje pomidorki mają za mało wapnia, 4 dni temu zrobiłem oprysk gron saletrą wapniową,
Jest to niedobór magnezu. Pomidory albo miały za mokro albo są przenawożone potasem. Opryskując wapnem bez wyrównania niedoboru magnezu dowaliłeś do pieca. Objawy mogą się pogłębić ponieważ wapń jest antagonistą magnezu.
Pozdrawiam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 8 cze 2011, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Dałem saletry wapniowo magnezowej. Wiem stąd że na stronie 50 tematu wystawiłem zdjęcia i kilka osób napisało że zgnilizna wierzchołkowa spowodowana jest brakiem wapnia, nie przenawoziłem ich potasem , mam lekką piaskowatą glebę.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 8 cze 2011, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Sam mi to napisałeśforumowicz pisze:Niedobór wapnia lub przenawożenie potasem i skąpe podlewanie i oto masz podręcznikową zgniliznę wierzchołkową.
Natychmiast opryskać wszystkie grona i tylko grona saletrą wapniową. Podlanie tym nawozem pod krzak nic nie da- za póżno. Wapń nie zdąży się przemieścić w roślinie.
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kolego, pokazałeś liście z objawami chlorozy magnezowej i kwiaty ze zmienionymi szypułkami. Zgnilizna wierzchołkowa występuje na owocach pomidora a nie na liściach czy szypułkach. Proszę nie manipulować moimi postami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 8 cze 2011, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Odniosłem się do wcześniejszego mojego postu w którym wkleiłem zdjęcia ze zgnilizną wierzchołkową o której mi napisałeś i jeszcze kilka osób, zaleciliście spryskanie saletrą wapniową, tak postąpiłem - zgnilizny po 4 dniach brak, dziś zauważyłem tak zmienione jak wyżej i je wkleiłem, wcześniej takich liści nie miałem.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
hej, co dzieje się z pomidorkami.. są w gruncie, to są pomiodry bawole serca- kupione na rynku sadzonki . zaprawione miedzianem. Pryskane kilkukrotnie ...
rosną przy ziemniakach:) niestety.. nie miałam innej mozliwości.
rosną przy ziemniakach:) niestety.. nie miałam innej mozliwości.
Pozdrawiam, Ania