Pomidory - nawożenie

[tomo_]

Na ten moment do nawożenia tunel około 3mx15m (45m2) więc wydaje się niewiele. Raczej ilości detaliczne

Tomek

[x-p-o]

Pozostają więc sklepy ogrodnicze łącznie z Casto i OBI lub LM. Ale tam z zaopatrzeniem w nawozy proste jest różnie. Królują nawozy złożone, bo to o niebo lepszy interes dla producentów i dystrybutorów.

[aria]

Najlepsze zaopatrzenie, w nasiona, nawozy i środki ochrony roślin, mają małe sklepy nasienne. Tomo, popytaj sąsiadów działkowych gdzie się zaopatrują.

[tomo_]

Już był w ogródku, już witał się z gąską ... i pojawia się niespodzianka:
kurzeniec od sąsiada, więc jest różnej wilgotności . Więc nasuwa się pytanie na ile mogę stosować rekomendacje 8,4kg/10m2 wg wcześniejszych wyliczeń ?

Pozdrawiam
Tomek

[x-p-o]

Weź przestań.
Za chwilę będziesz liczył źdźbła słomy w tym kurzeńcu. Pisałeś, że masz ścisły umysł. Odważ więc 1 kg tego nawozu , wysusz i ponownie zważ.
W linkowanym przeze mnie artykule pisze wyraźnie

Pomiot ptasi od kur zawiera przeciętnie 1,6% N; 1,5% P2O5; 0,8% K2O; 2,4% CaO i 0,7% MgO przy zawartości 56% wody,

Zatem w przeliczeniu na suchą masę np. azotu jest 3,6 % co oznacza, że na każdy % suchej masy przypada 0,082 % azotu.

Nie warto być więźniem własnego umysłu

[BobejGS]

Czytając wasze wypowiedzi, też zacząłem gromadzić kurzeniec Czy dobrym pomysłem jest gromadzenie go w plastikowych beczkach?

[x-p-o]

Obawiam się, że te beczki nie przeżyją zimy.

[BobejGS]

W sensie że wydzielające się substancje czyt związki je przegryzą? Ja staram się wrzucać do nich większość suchego kurzeńca ale wiadomo że świeży też się znajdzie Beczki wyglądają na solidne tzn ścianki są grube i myślałem że predzej metalowe przegryzie niż plastik

[x-p-o]

Nie chodzi o korozję. Jeśli mokry nawóz będzie wypełniał beczki ściśle i zmarznie, rozsadzi beczki.

[BobejGS]

A o takim banale nie pomyślałem ale wspomniałem że jest on w większości suchy jeśli miałbym to przedstawić w procentach to myślę że jest tam ok 80% (suchego) a w nawiasie bo suchy do końca na pewno nie jest. Jednak większość jest brana że słomianej ściółki i wydaje się suchy i luźn mam go na razie na dworze pod daszkiem także na pewno już nie zmoknie. Mogę na zimę go przenieść do jakiegoś pomieszczenia gdzie temp będzie łagodniejsza niż na dworze

[QBee]

Tak czytam ten wątek i naszły mnie wątpliwości...

Polecacie aby ziemię pod uprawy częściowo nawieźć jesienią określonymi składnikami, a częściowo wiosną innymi. Ja nie zdążę już w tym roku niczego zrobić na moim poletku uprawnym i teraz się zastanawiam czy na wiosnę tak z miesiąc przed sadzeniem da się tą ziemię odpowiednio przygotować czy już 'po ptakach'?

Na tej ziemi nie będą rosły pomidory tylko ogórki i kilka sztuk innym warzyw 'na zupę' jeśli to ma jakieś znaczenie

Pozdrawiam

[x-p-o]

Co chcesz konkretnie uprawiać poza ogórkami ?

Czym chcesz nawozić ?.

[QBee]

To jest mały skrawek ziemi, chciałabym posadzić tam ogórki, seler, por i buraki, a i sałatę na wiosnę, oprócz tego nic więcej. W tym roku ogórki kompletnie nie wyszły - robiły się 'beczułkowate' i żółkły, kompletna katastrofa, to chyba wina braku wapnia???

Reszta warzyw też była mała i raczej mizerna, tylko sałata wyszła boska
Na wiosnę będę chciała dokonać analizy gleby, bo muszę wiedzieć co tym ogórkom nie pasowało.

Jeśli chodzi o nawóz to pozostaje mi tylko kupny sklepowy (kurzeniec lub bydlęcy) do innego nie mam dostępu, no i to co jeszcze będzie potrzebne to dokupię.

O samej glebie teraz mogę powiedzieć że jest słabo przepuszczalna, zbita a na głębszych poziomach gliniasta.

Czy wczesną wiosną da się jakoś sensownie tą ziemię przygotować???

[x-p-o]

Na każdej działce są różne odpady organiczne, które można kompostować i wykorzystywać do nawożenia . Można się podeprzeć obornikiem granulowanym ale on jest relatywnie drogi. No i nawozy mineralne.
Ale jeśli masz możliwość i nieprzejednaną ochotę wykonać analizę gleby to zrób to jak najwcześniej na wiosnę. Szkoda, że nie znasz kwasowości Twojej gleby, bo jeśli jest kwaśna to można by było jeszcze ją zwapnować.
Co do reszty pogadamy jak będziesz mieć wyniki analizy.

[QBee]

Mam mały kompostownik w ogrodzie do którego wrzucałam różne resztki latem, to co tam powstało chcę przeznaczyć pod uprawę dyni.

Co do analizy gleby to podejrzewam, że będzie to najdroższa analiza w historii tego forum bo moje poletko eksperymentalno-uprawne jest naprawdę....maleńkie , ale w ciemno i tak nie będziesz chciał mi nic poradzić, także...

Wrócę do tematu na wiosnę jak już będę wiedzieć co w tej glebie siedzi

Pozdrawiam