Izawłaśnie zastanawiam się nad tym samym Chyba zależy to od nasion! Mam wysiane 4 rodzaje petunii i dwa gatunki ładnie wyszły od razu z listkami, a dwie inne odmiany właśnie takie łodyżki
A z jakiej firmy powychodziły Ci te "łodyżki"
U mnie obydwie odmiany z Rekwi...
Hmmmm to nie wiem o co chodzi. Zobaczę jak sytuacja się potoczy dalej.
Z Vitroflory miałaś otoczkowane? Ja jutro będę siała otoczkowaną petunię z Vitroflory - ciekawe jak będzie wschodzić.
Spróbuj od Legut... te co ja siałam kaskadowe te łososiowe i białe u mnie ok. Zdjęcia ich na dwóch poprzednich stronach. W innych kolorach też dostępne.
Ja siałam z Vilmorin (spójrz na mój przedostatni post)-nasionek tej zwisającej purpurowej jak na lekarstwo (aż... 5 w opakowaniu-otoczkowanych) i do dziś w doniczce pusto, a nasionka ważne do 10.2019r. Natomiast zwisająca-mix-tej samej firmy nieotoczkowana!!!, nasionek sporo , siane 12 dni później już pięknie wschodzą. I bądź tu mądry.
Po prostu trzeba mieć sprawdzone myślę nasiona, chociaż to i tak nigdy nie wiadomo. Te moje kaskadowe w opakowaniu dużo nasion około 100 i wszystkie ładnie wyszły - także będę miała w czym wybierać.
Aniu powodzenia życzę. Jak sobie pomyślę o pikowaniu tych maleństw to aż mi się odechciewa wszystkiego . Dobrze, że wśród nas są takie cierpliwe osoby jak Ty.
Ewelinko w zeszłym roku przerobiłam pikowanie begonii stale kwitnącej to już nic nie jest w stanie mnie złamać W porównaniu petunia to pikuś - pan pikuś
jakie ładne wschody petuni już masz na pewno pięknie będą kwitły.
Ja w tym roku nie sieję petuni nastawiłam się na pelrgonie.
W skrzynki balkonowe wsadzę pelrgonie czerwone ,heliotropy jak je uchoduję i lobelię zwisajacą.
Co jeszcze aniu wysiwałaś?
Pozdrawiam.