Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 15 cze 2015, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
U mnie niestety nie było Amistaru Opti 480 Popryskałam więc 250, pomidory przeżyły
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 30 wrz 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 30 wrz 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Identycznie pozwijane jak moje ;(, nie wiem co to jest, ale popytałem sąsiada i mówi, że temperatura jest nie odpowiednia, zbyt niska lub za wysoka, lub mają za sucho, jednak zastanawia mnie czy wystarczy je obficiej podlewać czy trzeba dać im jakiś nawóz i czy może to być czynnik wywołujący choroby grzybowe?
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Panowie, wystarczy poczytać watek "pomidory w pigułce : http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=klucz
Pozdrawiam Kaśka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Kaśka dzięki, to jest extra link.
- mroovka
- 100p
- Posty: 107
- Od: 10 kwie 2014, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Taaa... Już lepiej zasugerować chłopakom przeczytanie całego wątku, zaczynając oczywiście od części I. Miłego czytania
Ola
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Trochę pogrzebałem w podanym linku i odpowiedz wyskoczyła ale nie jestem pewny i podchodzę do tego jak pies do jeża
Wynik :
brak lub utrudnione pobieranie miedzi (Cu) przy odczynie podłoża pH powyżej 7,0 (podłoża organiczne) i pH powyżej 6,5-6,8 podłoża mineralne, przy nadmiernym nawożeniu azotem i fosforem
Wynik :
brak lub utrudnione pobieranie miedzi (Cu) przy odczynie podłoża pH powyżej 7,0 (podłoża organiczne) i pH powyżej 6,5-6,8 podłoża mineralne, przy nadmiernym nawożeniu azotem i fosforem
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
lunatyk pisze:Trochę pogrzebałem w podanym linku i odpowiedz wyskoczyła ale nie jestem pewny i podchodzę do tego jak pies do jeża
Wynik :
brak lub utrudnione pobieranie miedzi (Cu) przy odczynie podłoża pH powyżej 7,0 (podłoża organiczne) i pH powyżej 6,5-6,8 podłoża mineralne, przy nadmiernym nawożeniu azotem i fosforem
Czy to prawidłowa diagnoza ?
Trochę czytałem ten temat ale idzie oczopląsu dostać czytając wszystko
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 3 kwie 2015, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Dzisiaj byłem na działce i znalazłem takie liście na niektórych krzakach (liście są błyszczące bo są mokre - przed chwilą przestał padać deszcz). Czy to jest początek ZZ? (nie chodzi mi tylko o suche brzegi ale na końcach liście robią się szare) Od początku wysadzenia pryskałem na przemian OW z HT. Ostatni oprysk zrobiłem w sobotę z OW i HB. Pomidory wtedy wyglądały zdrowo. W niedzielę i poniedziałek nie byłem na działce bo padał deszcz i dodatkowo nie było czasu. Jak na złość jak w niedzielę zaczął padać deszcze to ukazał się komunikat PIORIN o ZZ. Poradźcie co teraz robić. Jutro ma być bezdeszczowy dzień więc mogę wykonać oprysk jak pomidory wyschną. Czy nadal trzymać się środków z forum? - tym razem wypada na HT, ale mogę również OW. Czy prysnąć czymś chemicznym - mam REVUS - kupiłem, nigdy nie używałem, pisze że na zarazę. Czy porażone liście usunąć? Jutro muszę coś zadziałać bo w tamtym roku nie zjadłem ani jednego pomidora z własnego ogródka.
Proszę o pomoc wszystkich w temacie.
Proszę o pomoc wszystkich w temacie.
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
lunatyk pisze:Trochę pogrzebałem w podanym linku i odpowiedz wyskoczyła ale nie jestem pewny i podchodzę do tego jak pies do jeża
Pomidory mam i miałem tylko w gruncie.michal4823 pisze:Identycznie pozwijane jak moje
To co na zdjęciach lunatyk przypomina mi jednak jako żywo moje z zeszłego sezonu, w okresie upałów.
Nie wiem czy dobrze widzę ale pozwijane są dolne liście ?
Porównajcie swoje z tym co pisała Kozula tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p2335273
Jak dla mnie mają za mało wody i zwijając liście bronią się przed jej utratą.
Może pomocna byłaby informacja jak są/były podlewane ?
Choć to niekoniecznie musi być przyczyną braku wody w roślinie.
To napisałem ja, TomekD, zaprzyjaźniony z pomidorami ledwie trzeci sezon.
Mogę się mylić, jeżeli tak jest, ktoś z większym doświadczeniem sprostuje.
pozdrawiam, Tomek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
noespa
Plama wygląda jak ZZ, ale mogę domniemywać, iż z powodu deszczu jest ciemniejsza niż w rzeczywistości, więc ja pewności nie mam.
W związku z wyjątkowo paskudną aurą (podobno to wina El Ninio), radziłabym jednak zrobić oprysk w gruncie, ale nie Revusem, on jest chyba zapobiegawczy (jak nie ma żadnych plam).
Plama wygląda jak ZZ, ale mogę domniemywać, iż z powodu deszczu jest ciemniejsza niż w rzeczywistości, więc ja pewności nie mam.
W związku z wyjątkowo paskudną aurą (podobno to wina El Ninio), radziłabym jednak zrobić oprysk w gruncie, ale nie Revusem, on jest chyba zapobiegawczy (jak nie ma żadnych plam).
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
lunatyk
A czy w miarę jak pomidory rosną podlewasz je większą ilością wody? bo taki schemat, że brak miedzi spowodowany przenanawożeniem spowodowany z kolei zbyt małą ilością wody jest możliwy.
A czy w miarę jak pomidory rosną podlewasz je większą ilością wody? bo taki schemat, że brak miedzi spowodowany przenanawożeniem spowodowany z kolei zbyt małą ilością wody jest możliwy.