CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

[norbert76]

Może napiszesz coś o uprawie, stanowisko, podlewanie?

[kdbp]

To to pojawiło się jeszcze kiedy trzymałam je na parapecie od strony wschodniej (do południa zawsze miałam zaciągnięte rolety, także nie były nigdy wystawione na działanie silnego słońca). Teraz po przeprowadzce okna wychodzą na południowy wschód. Nie zimowałam ich, nie werandowałam, niczym nie nawożę. Podlewam w momencie, kiedy podłoże całkiem przeschnie. Rosną w mieszance ziemi do kaktusów, żwiru i piachu, do tego drenaż z keramzytu.
Te zmiany początkowo zaobserwowałam na pojedynczych listkach jednej rośliny, z czasem nasiliły się do stanu widocznego na zdjęciach i rozprzestrzeniły na kolejne, sąsiednie egzemplarze.

[Aluz]

Witam. Od około 2 tygodni moj kaktus wygląda jakby tracił wodę. W tym tygodniu został podlany na wszelki wypadek lecz dalej niewyglada najlepiej. Już rok temu był problem z podejrzeniami o zalaniu. Jednak kaktus przeżył i o tym roku wypuścił te pędy. Czy ktos może mi powiedzieć co sie z nim dzieje? Dodam ze od czasu do czasu z bocznych ramion puszcza jakby korzenie? Powinno byc widać na zdjęciu. Pozdrawiam

[norbert76]

Zapewne niewłaściwe podłoże, pojemnik, stanowisko oraz podlewanie. Wyciągnij z doniczki, sprawdź korzenie. Posadź do mniejszej doniczki w mieszance ziemi do kaktusów i żwirku w proporcji ok 1:5 . Postaw na południowym parapecie, a najlepiej wystaw na zewnątrz, tylko stopniowo aklimatyzuj do słońca przez okres około dwóch tygodni.

[markandius]

https://images81.fotosik.pl/688/5a442cdb45469322.jpg
Zdjęcie jest za duże dlatego zamieniam je na link. Tomek/blabla

Z pestki mam wysiane opuntie ficus indica i hylocereus undatus . Problem polega na tym że łodyga hylocereusa zaczyna się zmarszczac , dodatkowo dowiedziałem się że temperatura musi wahać się nawet o 10 stopni w nocy. Czy mogę wraz opuncja chować smoczy owoc do lodówki i nad ranem wystawiać na parapet aż do jesieni ? W dzień temperatura w mieszkaniu nie jest niższa jak 30 stopni ze względu na poddasze . Ziemia została wymieszana żyzna z różowymi prazonymi kamyczkami (zwirek dla kotów)2:1 . Okno wschodnie lecz doniczka stoi wpół cieniu .Reszta kaktusów świetnie się ma tylko undatus walczy o przetrwanie . Raz w tygodniu podlewam czy częściej podlewać z powodu wysokiej temperatury ?

[Black Rose]

Witam,
Bardzo proszę o pomoc, o radę, diagnozę, wskazówki...
Dziś stałam się posiadaczką sporego grubosza, jednak martwi mnie jego stan (dziwne brązowe plamy i pęknięcia), zanim przesadzę do odpowiedniego podłoża (obecnie jest w czymś podobnym do torfu) chciałabym poradzić się Was, co to może być i co robić.














Z góry dziękuję za pomoc.

[norbert76]

Wygląda na poparzenie słoneczne, trzymasz go na zewnątrz, zmiany pojawiły się niedługo po wystawieniu na słońce?

[Black Rose]

Mam go od około 2 godzin, stał w sklepie, w gromadzie innych roślin, w słabym oświetleniu.

[norbert76]

Aha, to może być w takim razie jakaś choroba grzybowa, wiadomo jak w marketach podlewane są rośliny plus nieodpowiednie podłoże. Słabe oświetlenie sprzyja rozwojowi grzybów.
Przesadź do nowego przepuszczalnego podłoża, pousuwaj wszystkie liście ze zmianami, spryskaj profilaktycznie preparatem grzybobójczym. Pozostaw na obserwacji, widać nowe przyrosty więc roślina daje oznaki chęci do życia.

[Black Rose]

Dziękuję za rady, tak zrobię, jaki preparat grzybobójczy kupić?

[norbert76]

Np. Topsin, Previcur.

[Black Rose]

Kupiłam Topsin.
Grubosz przesadzony, podejrzane liście oberwane, oprysk zrobiony. Oby wszystko było w porządku.
Poprzednie podłoże było fatalne, torf i włókno kokosowe, bardzo ciężko było oddzielić korzenie od podłoża, obejrzeć je. Nie wiem, dlaczego sukulenty czy kaktusy są hodowane w czymś takim zamiast we właściwym dla nich podłożu.

[norbert76]

Produkcyjne podłoże, stosowane jest z kilku powodów. Takie podłoże jest zapewne tanie, wygodne w użyciu bo stosują je do w zasadzie wszystkich produkowanych roślin. Podlane wytrzymają transport do sklepów. Niestety są jak widać minusy, ale tym producenci roślin już się nie przejmują.