Świerk (Picea) - choroby, szkodniki
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Popatrzyłam po róznych ksiązkach i z tego co widac na zdjęciu wynika ,ze jest to ochojnik.Pod ta biała pajenczynką zerują mszyce i wydzielając lepka ciecz ściagaja muchy.Musisz jak najszybciej opryskac całe drzewo Sumi-alpha EC 0,05%,Decis 2,5Ec,Mospilan10SP.W okresie zimowym zrób oprysk preparatem Promanalw skład którego wchodzi olej parafinowy.
Piszą tez ,ze nalezy unikac roslin zywicielskich -modrzewi
Czy na Twoim swierku są galasy?Takie małe zielone szyszki ?
Piszą tez ,ze nalezy unikac roslin zywicielskich -modrzewi
Czy na Twoim swierku są galasy?Takie małe zielone szyszki ?
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Okropnie to wygląda.Twój swierk jest powaznie chory.Juz znalazłam co to jest.
Jest to świerkowiec większy.Larwy i samice usadawiają się u podstawy zeszłorocznych pędów i wysysają intensywnie sok powodując zahamowanie wzrostu i zółknięcie igieł.Górna strona ciała samicy tworzy rodzaj silnie wypukłej czerwonobrązowej tarczki.Przypomina ona wyglądem pąk szczególnie ,gdy umiejscowi się przy podstawie jednorocznego pędu.Podczas zerowania larw wydziela się obficie rosa miodowa na której rozwija się grzyb sadzakowy powodując czernienie igieł.
Preparaty-Promanal,Confidor,.Opryskujemy co 14 dni do połowy lipca.
Myslę ,ze dosc jasno Ci opisałam wszystko.Bierz się do roboty i to ostro ,bo żle to wygląda.Świerk i tak straci mnóstwo igieł ,ale wypusci nowe ze śpiących oczek.Zobacz inne drzewa iglaste.Ta choroba to nie jest świeża sprawa tylko juz od zeszłego roku.
Pozdrawiam
Jest to świerkowiec większy.Larwy i samice usadawiają się u podstawy zeszłorocznych pędów i wysysają intensywnie sok powodując zahamowanie wzrostu i zółknięcie igieł.Górna strona ciała samicy tworzy rodzaj silnie wypukłej czerwonobrązowej tarczki.Przypomina ona wyglądem pąk szczególnie ,gdy umiejscowi się przy podstawie jednorocznego pędu.Podczas zerowania larw wydziela się obficie rosa miodowa na której rozwija się grzyb sadzakowy powodując czernienie igieł.
Preparaty-Promanal,Confidor,.Opryskujemy co 14 dni do połowy lipca.
Myslę ,ze dosc jasno Ci opisałam wszystko.Bierz się do roboty i to ostro ,bo żle to wygląda.Świerk i tak straci mnóstwo igieł ,ale wypusci nowe ze śpiących oczek.Zobacz inne drzewa iglaste.Ta choroba to nie jest świeża sprawa tylko juz od zeszłego roku.
Pozdrawiam
Jak uratować świerk srebrzysty zaatakowany przez ślimaki?
Może ktoś z Państwa podpowie jaki środek zastosować ,aby usunąć ślimaki ze świerka srebrzystego.Od kilku dni zbieram po kilkadziesiąt różnej wielkości ślimaków.Po nocy zawsze pojawiają się nowe.Świerk zaczyna w szybkim tempie brązowieć i zaczęły opadać igły.Ślimaki przyklejają się do pnia i do gałązek od spodu.Chciałabym uratować to prawie 2 m drzewko i muszę działać szybko , w innym przypadku uschnie tak jak świerk i jałowiec zaatakowane przez ślimaki w latach poprzednich.Kupiłam ślimakol ale niewiele daje no i można go stosować tylko pod rośliny.Jeżeli jest jakiś preparat którym można opryskać rośliny przed ślimakami to proszę o nazwę.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu
steresa
steresa
Witam, tez mam problemy z iglakami. Tyle, ze sa to bardzo wysokie dzewa, nawet przy uzyciu najwyzszej drabiny nie siegam do polowy ich wysokosci. Wiec jak ja mam je opryskac? I czy podlewanie tymi preparatami do spryskiwania mialoby jakis sens w takiej sytuacji???
Do Moderatorow - nie posiadam polskiej klawiatury.
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Moim zdaniem takie podlanie nic nie da poniewaz choroba siedzi na igłach.Jest to smutne ,ale niewiele mozesz zrobic chyba ,ze zamówisz firmę ,która zrobi oprysk z wysokiej drabiny.Te chore igły opadną i tylko nowe igły będą jako tako wyglądały,ale za rok znowu one będą porazone.U nas takie zabiegi prowadzi firma ogrodnicza.
Ech.. co za porazka. A wydawalo mi sie ze skoro w taki sposob sie dokarmia rosliny, bo w sumie pobieraja wode przez korzenie to i cos do ochrony roslin by sie dalo w ten sposob podac. Sprobuje jeszcze zglebic temat. Obawiam sie ze na specjalistyczna firme opryskujaca w Holandii nie bardzo moge sobie pozwolic
Zreszta to przeciez nie 1 oprysk a wlasciwie przynajmniej ze 2 a potem i profilaktycznie by sie co jakis czas przydalo. Musi byc jakies wyjscie.....
Zreszta to przeciez nie 1 oprysk a wlasciwie przynajmniej ze 2 a potem i profilaktycznie by sie co jakis czas przydalo. Musi byc jakies wyjscie.....
Do Moderatorow - nie posiadam polskiej klawiatury.