Brzoskwinia, morela, nektaryna - 1cz. (2006 -2017)

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie !

Myślę, że najwyższy czas wznowić temat.

Czy sądzicie że już można opryskiwać brzoskwinki. Jest 6 marca 2009 roku.
Wczoraj temperatura w okolicach Łodzi dochodziła do 8 o C.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Zbyszek444
100p
100p
Posty: 161
Od: 30 sty 2009, o 19:41

Post »

A moja brzoskwinka tak wygląda. Ma piękne owoce z czerwonym przebarwieniem i żółtym miąższem, ale jak się nazywa to nie wiem? otrzymałem ją w spadku po poprzedniku.

Obrazek
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

krzysztofkhn pisze:...Czy sądzicie że już można opryskiwać brzoskwinki. Jest 6 marca 2009 roku.
Wczoraj temperatura w okolicach Łodzi dochodziła do 8 o C
U Was (centralna Polska) jest idealny moment... w naszym rejonie nieco gorzej - to w zasadzie "ostatni gwizdek" ... U dużej części odmian pąki są już popękane :(
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
ryspon
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 3 paź 2008, o 21:13
Lokalizacja: Inowrocław

Brzoskwinie

Post »

Kiedy wiosną najlepiej pryskać brzoskwinię (Sylitem) by to przyniosło najlepsze rezultaty. Zabiegu jesiennego dokonałem po opadnięciu liści.
Ry
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7876
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Ryspon, sekcja: drzewa i krzewy owocowe ; wątek o opryskach.
Brzoskwinia już powinna być opryskana, przed pękaniem pąków.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Szanowny Pomologu !

Byłem w sobotę na działce. Pąki nie są jeszcze popękane. W ogóle nie widać jeszcze aby cokolwiek ruszyło. Nawet jagoda kamczacka śpi.
Zobaczę za tydzień co się dzieje.
Temperatury w sobotę ,niedzielę i dzisiaj 3 - 5 o C. Deszcz cały czas. Pewnie teraz ruszy wszystko.
Pozdrawiam i dziękuje za poradę.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

No wiem, wiem że u Was nie są... zawsze macie lepiej niż my :lol: Wczoraj słońce wiosennie świeciło i grzało, temperatura przekraczała 10 st. - dziś ledwo 6 st. (w tej chwili) i non stop pada drobny deszcz :( ...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Pomologu !

W Łódzkim czyste wariactwo. Kolega Bishop - Krzysiek, " ze środka Polski " ma już wiosnę w pełni.
Podejrzewam Go, że ma jakiś układ z tymi od słonka.

Pozdrawiam , życzę słonka i bezdeszczowej pogody.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Przyznam że jestem zielona w tym temacie i nie wiem czy dobrze zrozumiałam jedną z wypowiedzi. Chodzi mi o dodawanie do np sylitu jakiegos ludwika? Niby na przyczepność. Pewnie zwariowałam ale mi się to skojarzyło z płynem do mycia naczyń. Czy ktoś mógłby mnie uświadomić? Chce pryskac brzoskwinie i nektaryny bo w zeszłym roku pomimo oprysku były w fatalnym stanie - oczywiście kędzierzawość. Jeśli do sylitu mam coś dodać to co to jest? Mieszkam w małym mieście i na Panią w ogrodniczym liczyć nie mogę.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 874
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Post »

Tak, to Ludwik do mycia garów.
Pozdrawiam,

J
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

A ile mam go dodać, np na 5 litrów przygotowanego oprysku
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dosłownie parę kropli :wink: Poza tym jest niezastąpiony później - po oprysku - do płukania opryskiwacza
Pozdrawiam :wink:
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

No to jeszcze jedno pytanie do tych ze Śląska - pryskać już brzoskwinie sylitem czy jeszcze nie. U mnie niska temp, jakieś 3 stopnie, właśnie coś z nieba prószy, ale były już i cieplejsze dni. Boje się, że jak teraz przyjdzie deszcz i ocieplenie to wegetacja ruszy pełną parą i nie zdążę. Co się chcę do oprysku zabrać to ochłodzenie przychodzi. No i jeszcze jedno. W pobliżu brzoskwiń rośnie ogromny orzech włoski. W zeszłym roku na liściach miał coś co przypominałao kędzierzawość u brzoskwini. Czy to możliwe żeby przeszło na orzech? I czy muszę go też pryskać - sama nie wiem jak by to zrobić bo jest ogromny.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”