Stare, dobre jabłonie część 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Tak właśnie działają podkładki karłowe, jabłka wielkie drewna prawie nic.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2468
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Ale jabłuszka rosną nisko i nie obijają się jak spadną na ziemię.
Mam karłową Early Genewę. Spada zanim porządnie dojrzeje.
Jest wtedy bardzo kwaśna i niejadalna ale jak poleży kilka dni to traci
kwas i jest bardzo smaczna, w każdym razie mi smakuje bardziej niż
Papierówka. Z dużego drzewa jak spada to się obija i już nie poleży
odpowiednio długo . Prawie natychmiast gnije, nie ma szans żeby nabrać
smaku.
Mam karłową Early Genewę. Spada zanim porządnie dojrzeje.
Jest wtedy bardzo kwaśna i niejadalna ale jak poleży kilka dni to traci
kwas i jest bardzo smaczna, w każdym razie mi smakuje bardziej niż
Papierówka. Z dużego drzewa jak spada to się obija i już nie poleży
odpowiednio długo . Prawie natychmiast gnije, nie ma szans żeby nabrać
smaku.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2468
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Byłam dziś w starym ,opuszczonym sadzie w lesie.
Drzewka mocno podupadły od mojej ostatniej tam wizyty.
Jakieś 2 lata temu bo trochę daleko.
Jest tam ponad 20 jabłoni. Co dałam rady to wzięłam do
szczepienia. Najmocniej wysuszone mekintoszowate.
Takie jabłonki zaszczepię . Jabłuszka to spady z robaczkiem. Ogólnie to na
drzewach jeszcze zielone.
[/url
A to suche drzewko to Reneta chyba szara ,ledwo ją znalazłam bo ostatnio jak
byłam to owocowała a teraz ... Dobrze że gałązkę do zaszczepienia wypuściła.
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5729ae4b36baf164]
Drzewka mocno podupadły od mojej ostatniej tam wizyty.
Jakieś 2 lata temu bo trochę daleko.
Jest tam ponad 20 jabłoni. Co dałam rady to wzięłam do
szczepienia. Najmocniej wysuszone mekintoszowate.
Takie jabłonki zaszczepię . Jabłuszka to spady z robaczkiem. Ogólnie to na
drzewach jeszcze zielone.
[/url
A to suche drzewko to Reneta chyba szara ,ledwo ją znalazłam bo ostatnio jak
byłam to owocowała a teraz ... Dobrze że gałązkę do zaszczepienia wypuściła.
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5729ae4b36baf164]
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
4,5 zdjęcie możliwe, że spartan. A szara reneta może okazać się niestety booskopem. Przedłużające się upały i częste susze niestety pogarszają kondycję jabłoni.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 387
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Witajcie
Chciałem prosić o poradę. Chcę posadzić jeszcze jedną jabłoń, w celu ozdobno/użytkowym:
- drzewo ma być duże ale łatwe formowania w kształt parasoli (ma dawać cień)
- odporne na choroby
- nie musi być super plenne, ale powinno dawać owoce co roku, priorytetem jest też smak
- deserowe, czas owocowania obojętny ale raczej z jesiennych
- stanowisko słoneczne, praktycznie przez cały dzień, gleba gliniasta sucha (ale z ewentualnym podlewaniem nie będzie problemu, drzewo ma rosnąć pod domem).
Ze strony zmoderowano/jagusia111 wytypowałem: Alkmene, Adam Mieckiewicz (trochę za późne), Ingrid Marie. Z opisów ciężko wywnioskować, czy na takim stanowisku dana odmiana będzie smaczna. Jeszcze do głowy przyszła mi odmiana Spartan.
Chciałem prosić o poradę. Chcę posadzić jeszcze jedną jabłoń, w celu ozdobno/użytkowym:
- drzewo ma być duże ale łatwe formowania w kształt parasoli (ma dawać cień)
- odporne na choroby
- nie musi być super plenne, ale powinno dawać owoce co roku, priorytetem jest też smak
- deserowe, czas owocowania obojętny ale raczej z jesiennych
- stanowisko słoneczne, praktycznie przez cały dzień, gleba gliniasta sucha (ale z ewentualnym podlewaniem nie będzie problemu, drzewo ma rosnąć pod domem).
Ze strony zmoderowano/jagusia111 wytypowałem: Alkmene, Adam Mieckiewicz (trochę za późne), Ingrid Marie. Z opisów ciężko wywnioskować, czy na takim stanowisku dana odmiana będzie smaczna. Jeszcze do głowy przyszła mi odmiana Spartan.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Beforest- dobra odmiana. Jabłka b. smaczne, raczej mniejsze niż większe.
Tworzy duże korony. Odpowiednio formując można zrobić fajny parasol.
Odmiana zdrowa.
Tworzy duże korony. Odpowiednio formując można zrobić fajny parasol.
Odmiana zdrowa.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2468
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Byłam znowu w tym starym sadzie w lesie, mam nadzieję że
jabłuszka na tyle dojrzałe że można je zidentyfikować.
To chyba Mekintosz albo coś pochodnego?
Podobne ale dłuższy i cieńszy ogonek.
Te jabłuszka są fajne , zauważyłam że wszystkie na drzewie mają czerwony ogonek.
Miąższ też czerwienieje.
Te mają charakterystyczne żebrowania. Znalazłam informację że takie ma Zorza.
Czy to możebyć ona?
I jeszcze parę zdjęć domniemanej Zorzy.
jabłuszka na tyle dojrzałe że można je zidentyfikować.
To chyba Mekintosz albo coś pochodnego?
Podobne ale dłuższy i cieńszy ogonek.
Te jabłuszka są fajne , zauważyłam że wszystkie na drzewie mają czerwony ogonek.
Miąższ też czerwienieje.
Te mają charakterystyczne żebrowania. Znalazłam informację że takie ma Zorza.
Czy to możebyć ona?
I jeszcze parę zdjęć domniemanej Zorzy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Żebrowane jabłka bardziej pod Kalwille podchodzą ;)
Zorza viewtopic.php?p=5700988#p5700988
Zorza viewtopic.php?p=5700988#p5700988
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2468
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
https://images.app.goo.gl/1fJVQZ1Bt5udRgpQA
Ja znalazłam taką stronkę dlatego pomyślałam że to Zorza.
Ja znalazłam taką stronkę dlatego pomyślałam że to Zorza.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
jokaer masz tą odmianę z tej szkółki która oferuje zabytkowe odmiany jabłoni na siewkach antonówki?
Owoce bardzo duże? zaczynam mieć wątpliwości czy to jabłko które wrzuciłem jest zorzą
Owoce bardzo duże? zaczynam mieć wątpliwości czy to jabłko które wrzuciłem jest zorzą
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Kupowaliśmy w dwóch szkółkach w różnym czasie.
Jedna to była szkółka zmoderowano/jagusia111 w Brzegu, druga zmoderowano/jagusia111 pod Lublinem.
W tym momencie nie wiem u kogo była kupowana ta Zorza.
Jabłka są spore, nie wszystkie, ale tak przeciętnie wielkości pięści.
/ mam duże dłonie /
Z tym, że ja przerzedzałam zawiązki i wczesną wiosną dość konkretnie je przycięłam.
Niestety to przycięcie trochę się odbiło na owocach, bo z powodu tej suszy
i tego przycięcia, sporo jabłek / wszystkich drzewek/ dostały szklistości.
Doczytałam, że to braki wapnia. Opryskałam więc wapnem i będę jeszcze raz pryskać.
Mam wrażenie, że ta szklistość cofnęła się znacznie.
Ja generalnie mam te jabłonie prowadzone nisko i przycinam je, żeby nie miały olbrzymich koron.
Nie chcę, żeby to były wysokie drzewa , których ani opryskać, ani zerwać owoców.
Tylko same problemy z takimi drzewami.
Mam takie drzewo pozostałe po poprzednich gospodarzach i to jest na nic.
Jedna to była szkółka zmoderowano/jagusia111 w Brzegu, druga zmoderowano/jagusia111 pod Lublinem.
W tym momencie nie wiem u kogo była kupowana ta Zorza.
Jabłka są spore, nie wszystkie, ale tak przeciętnie wielkości pięści.
/ mam duże dłonie /
Z tym, że ja przerzedzałam zawiązki i wczesną wiosną dość konkretnie je przycięłam.
Niestety to przycięcie trochę się odbiło na owocach, bo z powodu tej suszy
i tego przycięcia, sporo jabłek / wszystkich drzewek/ dostały szklistości.
Doczytałam, że to braki wapnia. Opryskałam więc wapnem i będę jeszcze raz pryskać.
Mam wrażenie, że ta szklistość cofnęła się znacznie.
Ja generalnie mam te jabłonie prowadzone nisko i przycinam je, żeby nie miały olbrzymich koron.
Nie chcę, żeby to były wysokie drzewa , których ani opryskać, ani zerwać owoców.
Tylko same problemy z takimi drzewami.
Mam takie drzewo pozostałe po poprzednich gospodarzach i to jest na nic.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2143
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Właśnie zaraz jadę do mamy i do teściowej do Brzegu, zatem podjadę do zmoderowano/jagusia111, bo w tygodniu jakoś nie mam czasu zajechać, choć kilka razy na tydzień jestem w Brzegu.
W życiu ogrodnika jest oczywiście więcej radości niż smutku ze straty owoców. Pójdzie sobie do sadu pod inne drzewa i zje pierwszą Szarą Renetę i wraca smak ogrodu babci z Brzegu. To właśnie moje dzieciństwo- smak i zapach wrześniowego ogrodu z Renetami, poniemiecką winoroślą i późnymi brzoskwiniami.
W życiu ogrodnika jest oczywiście więcej radości niż smutku ze straty owoców. Pójdzie sobie do sadu pod inne drzewa i zje pierwszą Szarą Renetę i wraca smak ogrodu babci z Brzegu. To właśnie moje dzieciństwo- smak i zapach wrześniowego ogrodu z Renetami, poniemiecką winoroślą i późnymi brzoskwiniami.