Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1229
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Podkopy gryzoni i kretów najbardziej szkodzą borówkom. Miałem korytarze i gniazda pod płytko korzeniącymi się malinami i porzeczkami, które jednak nie usychały
W ubiegłym roku na podwarszawskich działkach była niespotykana od 30-stu lat inwazja nornic rudych. Po latach doświadczeń za najskuteczniejszy uważam szpadel i zalewanie gniazd (zalewanie korytarzy nic nie daje). Wchodzi 5-7 wiaderek wody, najlepiej z dostępnymi ,,perfumami'', opis w wątku Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz..

Żeby nie odbiegać od tematu uprawy borówki zapytam o opłacalność uprawy bardzo starych krzewów, np powyżej dwudziestoletnich.
Mam takich 6 sztuk i zastanawiam się nad ich wymianą. Ogólnie, to za słabo się regenerują po radykalnym cięciu. Przy okazji sprawdzę czy nie gniją korzenie.
jagusia111

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

A może macie karczownika, a nie nornice.
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

U mnie to może być miks(krety,nornice,karczowniki) ,bo są górki , górki z dziurą i same dziury. Ponoć nornice mogą żyć w symbiozie z kretami - korzystać z tuneli kreta.

Przed wyjazdem zrobię 5 dni wcześniej w butelce kompot cynamonowy-czosnkowy i może imbir,goździki ? przegryzie się i może jak będę regularnie to dawkować raz w miesiącu do kilku dziur to nie będą się tak mocno panoszyć?
Na jesieni jeden śmierdziel zrobił mi górkę obok samych pędów szkieletowych chandlera. Na szczęście ten ocalał , ale był starszy i miał na pewno większą bryłę.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

jagusia111 pisze: 9 mar 2023, o 23:02 A może macie karczownika, a nie nornice.
Może mam nawet jedno i drugie. Natomiast na pewno mam czyste otwory, bez jakichkolwiek kopców, co wydawało mi się dotąd domeną nornic właśnie. Wcześniej miałem duże kopce - takie typowo krecie, teraz jakichkolwiek kopców brak, a otworów wciąż przybywa.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1229
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Masz na 100% norniki (polniki).
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Trochę poszliśmy rzeczywiście w inną tematykę, natomiast pytanie, czy niezależnie od tego, czy to nornice, czy norniki czy jeszcze inne dziadostwo - przypuszczam, że jako na myszowate, powinny na nich działać podobne substancje?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13816
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja mam karczowniki i tej wiosny stosuje wszystko co tylko jest, byle je z działki ,,wymazać". Jedzą mi wszystko jak leci. W tamten weekend znalazłem podjedzone dwie młode jabłonki. Znalazłem też nowy korytarz od borówek, w truskawki.

Obecnie tworze nowe poletko w zupełnie nowym miejscu, tzn nie na działce ale za domem.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 272
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja mam borówkę w donicach 90 l wkopane w ziemię, w koło poryte a do donic nie wchodzą :D .
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wow! 90 l. to konretnie! 😊
Ja już myślałem o przesadzeniu ich (przynajmniej tych do 4-letnich włącznie) do doniczek - myślałem wprawdzie o 50 l. i to właściwie jest do zrobienia, trochę się jednak martwię tym, że w doniczkach będą jednak wymagać ciągłego podlewania, a nie zawsze mam taką możliwość (mam na działkę 50 km) i czasem nie bardzo mam też czym.

Jarowo, ile te donice u Ciebie wystają ponad grunt?
MaSaKra
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 30 kwie 2022, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

ja mam kilkanaście borówek na działce w doniczkach/pojemnikach wkopane do ziemi-prawie równo z ziemią. Z tego, co zaobserwowałam nie ma jakoś strasznie problemów z wysychaniem gleby, ponieważ doniczka nie jest wystawiona bezpośrednio na słońce i nie grzeje się. Tez jestem na działce na weekend a czasem co 2-3 tygodnie. Jakoś do tej pory było ok. Jeżeli borówki mają ściółkę z trocin albo kory na wierzchu to tez pomaga w utrzymywaniu wilgoci. Mam 4 borówki na balkonie w pojemnikach i tu rzeczywiści latem trzeba częściej podlewać.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Dobrze wiedzieć :)
A nie wskakują Ci szkodniki to tych donic/pojemników?
MaSaKra
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 30 kwie 2022, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Nie. Mszyce, mrówki i przędziorki upodobały sobie warzywa.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Kusi mnie to trochę, z drugiej strony przesadzanie 24 borówek do donic jest jakimś wyzwaniem ;)
Zastanawia mnie optymalna wielkość takiej donicy - bo ktoś pisał, że uprawia borówki w donicach 35-litrowych, jednak wybrałby nieco większe.
Janowo pisze, że ma w pojemnikach 90-litrowych. Na to się nie piszę na pewno. Podziwiam, ale sam nie mam na to ani siły, ani chęci ;)
Myślę o 50-litrowych, zastanawiam się tylko, czy to im wystarczy na całe życie?
Zawsze istnieje możliwość po rozrośnięciu wyciągnąć z tej donicy i włożyć bezpośrednio do gruntu.
U mnie glebę mają dobrą (pH jagodnika w okolicy 4,0), więc nie to stanowi problem. Jedyne, czego potrzebuję to ochrona przed gryzoniami, natomiast nie mam na to za bardzo póki co innego pomysłu, a te borówki sobie gryzonie jakoś szczególnie upodobały...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”