Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)uprawa,cięcie
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna purpurowa
Tak to jest z ciemna pęcherznica - początkowo słabo się rozkrzewia, w przeciwieństwie do żółtolisntnej, która od początku jest gęściejsza. Zdarza mi się w szkółce przycinać młode sadzonki ciemnolistnej 3 x w sezonie.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 276
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Witajcie,
Późną jesienią zeszłego roku odciąłem kilka gałązek grubości 3-5 mm na sadzonki.
Do tej pory przechowuję je w lodówce pocięte na kilkuwęzłowe sadzonki,
ponieważ zapomniałem co dalej z nimi zrobić.
Wiele lat temu rozmnażałem w ten sposób forsycję, Caragana i Colutea.
Teraz nie wiem, czy mam je posadzić do gruntu,
czy w mieszkaniu do doniczek?
Czy może w chłodniejsze miejsce na klatce schodowej?
Poradźcie coś, pąki na nich są coraz większe.
Późną jesienią zeszłego roku odciąłem kilka gałązek grubości 3-5 mm na sadzonki.
Do tej pory przechowuję je w lodówce pocięte na kilkuwęzłowe sadzonki,
ponieważ zapomniałem co dalej z nimi zrobić.
Wiele lat temu rozmnażałem w ten sposób forsycję, Caragana i Colutea.
Teraz nie wiem, czy mam je posadzić do gruntu,
czy w mieszkaniu do doniczek?
Czy może w chłodniejsze miejsce na klatce schodowej?
Poradźcie coś, pąki na nich są coraz większe.
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Witam.
Najlepiej posadzić jak najwcześniej do gruntu. Ta metoda rozmnażania daje największą ilość ukorzenionych sadzonek.
Najlepiej posadzić jak najwcześniej do gruntu. Ta metoda rozmnażania daje największą ilość ukorzenionych sadzonek.
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 276
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Już teraz? Ziemia jest jeszcze zamarznięta.
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
A jeszcze lepsze efekty uzyskasz w sierpniu z pędów pół zdrewniałych.
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Oczywiście gdy tylko ziemia rozmarznie ;)
Mowa o sadzonkach zdrewniałych nie półzdrewniałych ;)
Mowa o sadzonkach zdrewniałych nie półzdrewniałych ;)
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 276
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
A gdybym je teraz posadził do skrzynki z ziemią i ustawił na klatce schodowej na parapecie (jest tam około 10*C),
chyba szybciej by puściły korzenie? A do gruntu bym posadził, gdy się ociepli trochę.
Mam oprócz tego florarium, taką szklarenkę, tam rozmnażam domowe rośliny:
Kilka tygodni temu posadziłem tam na próbę jedną sadzonkę, to szybko puściła liście,
ale nie ukorzeniła się. Po wyjęciu i ustawieniu w mieszkaniu straciła liście i uschła.
chyba szybciej by puściły korzenie? A do gruntu bym posadził, gdy się ociepli trochę.
Mam oprócz tego florarium, taką szklarenkę, tam rozmnażam domowe rośliny:
Kilka tygodni temu posadziłem tam na próbę jedną sadzonkę, to szybko puściła liście,
ale nie ukorzeniła się. Po wyjęciu i ustawieniu w mieszkaniu straciła liście i uschła.
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Spróbować zawsze można, być może efekt końcowy będzie więcej niż zadowalający.
Może warto też posadzić część sadzonek pojedynczo do doniczek, co z pewnością ułatwi wysadzanie do gruntu w razie udanego ukorzenienia.
Pozdrawiam
Może warto też posadzić część sadzonek pojedynczo do doniczek, co z pewnością ułatwi wysadzanie do gruntu w razie udanego ukorzenienia.
Pozdrawiam
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Abrimaal moim zdaniem dobrze kombinujesz, lepiej posadzić w donicach. Jeszcze pogoda nie sprzyja sadzeniu niczego w ogrodach gdyż są mrozy a ziemia bardzo twarda
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
A u mnie są dziesiątki siewek pęcherznicy wokół krzaczka. Same się wysiały z kwiatków
Re: Physocarpus (pęcherznica kalinolistna) sadzonki
Można posadzić do doniczki...sadzonkę trzeba umieścić pod lekkim kątem. Może stać na parapecie ale nie wolno stawiać na oknie południowym. W taki sposób rozmnażam krzewy...w tym roku też ucięłam gałązki krzewów, można je pobierać też w styczniu i lutym. Pokazały się już listki liczę że się ukorzenią. W ogrodzie posadzę dopiero pod koniec sierpnia.
Sadzonki pobierałam też w połowie czerwca, sadziłam w zacienionym miejscu od strony północnej, mają cały czas wilgoć i cień...na jesieni posadziłam już sadzonki dobrze ukorzenione, powędrowały na miejsce stałe. Nie wszystkie się ukorzeniły widocznie patyczki były za cienkie...prawidłowo powinny mieć grubość ołówka, zależy to też od krzewu.
Patyczek pęcherznicy wypuszcza już listki...na razie widać że jest ok. Najgorzej wygląda hortensja krzewiasta, pierwszy raz próbuję ukorzenić. Za to żółty pięciornik najlepiej wygląda, będę miała trzy dodatkowe krzaczki.
Sadzonki pobierałam też w połowie czerwca, sadziłam w zacienionym miejscu od strony północnej, mają cały czas wilgoć i cień...na jesieni posadziłam już sadzonki dobrze ukorzenione, powędrowały na miejsce stałe. Nie wszystkie się ukorzeniły widocznie patyczki były za cienkie...prawidłowo powinny mieć grubość ołówka, zależy to też od krzewu.
Patyczek pęcherznicy wypuszcza już listki...na razie widać że jest ok. Najgorzej wygląda hortensja krzewiasta, pierwszy raz próbuję ukorzenić. Za to żółty pięciornik najlepiej wygląda, będę miała trzy dodatkowe krzaczki.
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Pęcherznica kalinolistna purpurowa
Moja pęcherznica pierwszy raz zimowała . Kiedy zaczyna wypuszczać pączki ,bo na razie wygląda jak by zmarzła , zero oznak życia !!!!!
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pęcherznica kalinolistna purpurowa
Moje pęcherznice jakoś rosną. Lepiej jednak rośnie żółta, bordowa jest trochę mizerniejsza. Nie wiem czy to zależy od miejsca w jakim są posadzone czy jeszcze coś innego. Żółta pęcherznica rośnie w samym słońcu, cały dzień grzeje. Natomiast bordowa jest osłonięta. Co do rozmnażania to najlepiej ukorzenia się żółta p. a nawet rosną samosiejki, jest ich sporo a bordowa jest oporna. Zauważyłam ,że samosiejki żółtej pęcherznicy które rosną w cieniu przebarwiają się na zielono.