Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Problem z hibiskusem, jak jej pomóc?
Wyjmij delikatnie z donicy i zobacz jej korzenie.
Może jest zalana.
Dla mnie na pierwszy rzut oka przyczyną jest zbyt mała donica.
Pewnie siedzi w niej splatana,zbita bryła korzeniowa uniemożliwiająca prawidłowy rozwój dość dużej roślinie.
Może jest zalana.
Dla mnie na pierwszy rzut oka przyczyną jest zbyt mała donica.
Pewnie siedzi w niej splatana,zbita bryła korzeniowa uniemożliwiająca prawidłowy rozwój dość dużej roślinie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Żółknący hibiskus
Byłoby dobrze gdybyś nie powielała postów w różnych wątkach Miami...
Re: Żółknący hibiskus
Ok dziękuje za te odpowiedzi, myślę czy ją przesadzić bo też mi się wydaje że ma za małą doniczkę, korzenie jej wychodzą od dołu ale boję się że jest to zła pora na przesadzanie i się jeszcze to pogorszy, co o tym myślicie? Została ona kupiona na początku czerwca i chciałam ją przesadzić ale obawiałam się tego bo ponoć źle to znoszą Co do przelania to kontroluje to, zawsze sprawdzam jaka jest ziemia. Jeszcze raz dziękuje za te odpowiedzi
Re: Żółknący hibiskus
Jeśli roślina jest zagłodzona w zbyt małej doniczce, na pewno będzie z nią coraz gorzej. weź solidną doniczkę, na dno wsyp keramzyt jako drenaż (2-3 cm0, ja stosuję ziemię kompostową zmieszaną z kupowaną kwiatową, ale do ziemi kwiatowej możesz dodać trochę drobneggo żwirku dla rozluźnienia struktury, albo dokupić granulki pumeksowe. przy przesadzaniu rozluźnij stare korzenie. na początku zasilaj tylko dolistnie bardzo słabym roztworem nawozu.
Ja ostatnio uratowałam swojego hibiskusa panowanego przez mszyce spryskując go systematycznie "zupką z gotowanych pokrzyw i mlecza", Twojemu pewnie taka kuracja też by nie zaszkodziła, bo to jest mega bomba mikroelementowa.
Ja ostatnio uratowałam swojego hibiskusa panowanego przez mszyce spryskując go systematycznie "zupką z gotowanych pokrzyw i mlecza", Twojemu pewnie taka kuracja też by nie zaszkodziła, bo to jest mega bomba mikroelementowa.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Żółknący hibiskus
Wracam z wiadomością że mój hibiskus nadal żyje po przesadzeniu zaczął puszczać nowe listki mam pytanko, kiedy ją zabrać z balkonu? Trochę już chłodno jest, nie wiem czy czekać aż temperatura spadnie poniżej 10 stopni czy już teraz? Jeszcze raz dzięki za pomoc
Re: Żółknący hibiskus
Moje jeszcze są na balkonie i na działce, ale pewnie będę już zabierać do domu.
- marika2006
- 200p
- Posty: 278
- Od: 24 kwie 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
- Kontakt:
Róża chińska
Dostałam różę chińską w prezencie, była właścicielka powiedziała, że spokojnie można ją wystawić na balkon. Na początku wszystko było OK ale po dwóch tygodniach zauważyłam jasne przebarwienia na liściach. OK zmiana miejsca. Jednak w ciągu niecałego miesiąca gałęzie są prawie puste. Nowe liście rosną jednak zaraz chorują. W sklepie ogrodowym powiedziano mi że to grzyb i dostałam specjalny preparat
Jak często muszę ją tym spryskiwać?
Dodam że podlewam ją codziennie i tak jak nakazała wcześniejsza właścicielka wkładam pałeczki z nawozem co 2 m.
Jak często muszę ją tym spryskiwać?
Dodam że podlewam ją codziennie i tak jak nakazała wcześniejsza właścicielka wkładam pałeczki z nawozem co 2 m.
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ayesha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1331
- Od: 24 sie 2010, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Róża chińska
Podejrzewam,że wcześniej róża rosła w pomieszczeniu a jak ją od razu wystawiłaś
na balkon to liście zostały poparzone przez słońce,niezrozumiałe jest tylko to
dlaczego nowe liście chorują.Ja kupiłam właśnie taką na wyprzedaży poparzoną
przez słońce ale nowe liście są już w porządku.
na balkon to liście zostały poparzone przez słońce,niezrozumiałe jest tylko to
dlaczego nowe liście chorują.Ja kupiłam właśnie taką na wyprzedaży poparzoną
przez słońce ale nowe liście są już w porządku.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża chińska
A może moczysz liście w ciągu dnia i stąd te poparzenia...
-
- 200p
- Posty: 308
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: Róża chińska
Według mnie za mocne słońce, roślina ma po pierwsze za małą doniczkę. Nie pryskaj tą chemią tej rośliny codziennie, w ogóle nie pryskaj, chyba, że wystąpią jakieś inne objawy.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
- marika2006
- 200p
- Posty: 278
- Od: 24 kwie 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Róża chińska
Dziękuję za pomoc, zdjęłam ją ze słońca i postawiłam w pokoju. Zobaczymy co to da.
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Róża chińska
Jeśli daleko od okna, jeśli masz firanki, to nie będzie Ci kwitła.
Pokaż jak wygląda młody 'chory' liść, to może coś poradzimy.
Bo jeśli to ten, przez Ciebie przedstawiony, to sa to raczej uszkodzenia słoneczne i mechaniczne. Gdy liście są wiotkie (po pobycie w domu) a roślina zostaje wyniesiona na zewnątrz wiatr wygina je we wszystkie strony. Nowe, które urosną na słońcu powinny być mocniejsze.
Ponadto tak ja radzili forumowicze przesadź do większej donicy z dobrą jakościowo ziemią i podlej.
Pokaż jak wygląda młody 'chory' liść, to może coś poradzimy.
Bo jeśli to ten, przez Ciebie przedstawiony, to sa to raczej uszkodzenia słoneczne i mechaniczne. Gdy liście są wiotkie (po pobycie w domu) a roślina zostaje wyniesiona na zewnątrz wiatr wygina je we wszystkie strony. Nowe, które urosną na słońcu powinny być mocniejsze.
Ponadto tak ja radzili forumowicze przesadź do większej donicy z dobrą jakościowo ziemią i podlej.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis