Nowa działka i zniszczona radość przez... mokry kłopot :(
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję za kolejne porady i wskazówki, są mi bardzo pomocne
Dom zacznie powstawać co najmniej za 5-6 lat, za ok 2-3 będą tam wszystkie media (obecnie tylko prąd).
Poza tym moi rodzice postanowili od wiosny sie budować więc wszystkie oszczędności, oraz wolny czas chcę poświęcić głównie dla nich...
Ten weekend przesiedzieliśmy na działce, pousuwaliśmy już wszystkie zbędne drzewa, oraz większość krzewów.
Zaczynamy wykopywać korzenie być może wyrobimy się do zimy i na wiosnę zaoramy, wybronujemy i posiejemy trawę pastwiskową - na pierwszej połowie działki.
Na działce za rowkiem (nazywanej 2 połową działki) jest pełno pościnanych drzew przez bobry. Tzn. dużo wystających pieni drzew z korzeniem w ziemi. Jak można je usunąć? Można jakoś bez ciężkiego sprzętu? Czy nie bardzo..?
Ręcznie, wątpię żeby to było możliwe... Za duże pienie są, za duże drzewa tu były...
Gdyby udało nam się pozbyć tych pieni i korzeni, na wiosnę zaoralibyśmy całość działki. I zajęli się porządkowaniem rowu.
Dom zacznie powstawać co najmniej za 5-6 lat, za ok 2-3 będą tam wszystkie media (obecnie tylko prąd).
Poza tym moi rodzice postanowili od wiosny sie budować więc wszystkie oszczędności, oraz wolny czas chcę poświęcić głównie dla nich...
Ten weekend przesiedzieliśmy na działce, pousuwaliśmy już wszystkie zbędne drzewa, oraz większość krzewów.
Zaczynamy wykopywać korzenie być może wyrobimy się do zimy i na wiosnę zaoramy, wybronujemy i posiejemy trawę pastwiskową - na pierwszej połowie działki.
Na działce za rowkiem (nazywanej 2 połową działki) jest pełno pościnanych drzew przez bobry. Tzn. dużo wystających pieni drzew z korzeniem w ziemi. Jak można je usunąć? Można jakoś bez ciężkiego sprzętu? Czy nie bardzo..?
Ręcznie, wątpię żeby to było możliwe... Za duże pienie są, za duże drzewa tu były...
Gdyby udało nam się pozbyć tych pieni i korzeni, na wiosnę zaoralibyśmy całość działki. I zajęli się porządkowaniem rowu.
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
mtw pisze:Działka piękna Gdybym miał taką dużą działkę, to część z niej (połowę, jedną czwartą) przeznaczyłbym na las, część pod sosny, część pod brzozy (z małą polanką w środku lasku).
Jedna uwaga co do kwestii podnoszenia terenu - generalnie (w większości gmin) jest to zabronione. Tak więc jeśli chcesz znacznie podnieść teren zapytaj o to w odpowiednim urzędzie.
Jeśli zamierzasz się wkrótce budować to nawożenie ziemi w miejscu postawienia domu jest takim sobie pomysłem - i tak trzeba będzie kopać pod fundamenty do odpowiedniej nośności, świeża ziemia nie jest dostatecznie ubita (trzeba by czekać 3-4 lata).
Jaki jest poziom wód gruntowych?
Dziękuję ale nieskromnie odpowiadam, tak, rzeczywiście działka jest zachwycająca. Coraz piękniejsza
Tak naprawdę, ja nie chcę podnieść terenu o dużo. Chcę tylko zakopać w przyszłości rowek który mam na środku działki.
Jest on na planie zaznaczony jako nieużytek i stoi w nim trochę wody. Chcielibyśmy się go pozbyć jeśli będzie to możliwe.
Nie wiem jaki jest poziom wód gruntowych, ale obawiam się, że wysoki, ponieważ w rowie melioracyjnym na końcu działki stoi woda i ma wysoki poziom.
Jak się sprawdza poziom wód?
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".
Najprościej wykopać dołek (lub kilka dołków) Ewentualnie można zatrudnić do tego celu geotechnika, zrobi odwierty, ale to kosztuje niemałe pieniądze (conajmniej kilkaset złotych, być może nawet powyżej 1000zł) więc sens wydawania takich pieniędzy jest niewielki - takie badania robi się zazwyczaj przed budową domu. Jednak skoro woda stoi w rowie, to poziom wód będzie niestety wysoki (problem z postawieniem domu - koszty większe niż standardowe).czarna_porzeczka pisze:Nie wiem jaki jest poziom wód gruntowych, ale obawiam się, że wysoki, ponieważ w rowie melioracyjnym na końcu działki stoi woda i ma wysoki poziom.
Jak się sprawdza poziom wód?
Ale ja bardziej bym się obawiał niestabilnego podłoża (torfy) niż wysokiego poziomu wody. Oczywiście da się zbudować dom (wszędzie się da pod warunkiem, że nie jest to środek oceanu ), ale koszty mogą być zaskakująco wysokie.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Wciąż piszesz o zakopywaniu rowka biegnącego przez środek działki.
Sprawdziłaś już ile wody jest w nim w czasie późnojesiennych deszczy? Albo po roztopach? Może ten ró ma sens? I trzeba go zachować choćby w szczątkowej formie czyli rury drenarskiej z odpływem.
Chcecie się kiedyś tam budować, czyli musicie zlecić badanie gruntu, w tym poziomu wód gruntowych. Bez tego nie dostaniecie pozwolenia na budowę.
Sprawdziłaś już ile wody jest w nim w czasie późnojesiennych deszczy? Albo po roztopach? Może ten ró ma sens? I trzeba go zachować choćby w szczątkowej formie czyli rury drenarskiej z odpływem.
Chcecie się kiedyś tam budować, czyli musicie zlecić badanie gruntu, w tym poziomu wód gruntowych. Bez tego nie dostaniecie pozwolenia na budowę.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Po tym co napiszę ekolodzy mogą się obrazić.czarna_porzeczka pisze: Nie wiem jaki jest poziom wód gruntowych, ale obawiam się, że wysoki, ponieważ w rowie melioracyjnym na końcu działki stoi woda i ma wysoki poziom.
Jak się sprawdza poziom wód?
Konieczne będzie odnalezienie i rozebranie tamy spiętrzającej wodę na rowie melioracyjnym.Rozbierzecie,bobry odbudują znowu rozbierzecie,odbudują i tak w koło.Następnie usunąć wierzby i osiki w pobliżu siedliska bobrów,pozbawiając je stołówki.Wtedy same się wyniosą.Dopiero po udrożnieniu rowu będzie wiadomo jaki jest faktycznie poziom wód gruntowych.Może się okazać,że woda w rowku na środku działki zniknie.Zawilgocenie części działki spowodowane jest prawdopodobnie podsiąkaniem z rowu melioracyjnego.
Na terenie Parku Krajobrazowego Dolina Jezierzycy bobry są nadzwyczaj ekspansywne.W miejscu gdzie na nasypie przebiega krajowa droga kopią sobie komory gniazdowe.Co pewien czas asfalt się zapada Wokół stawów położonych po obu stronach drogi las zniknął.Wycinają nawet dęby ponad 40 cm.średnicy.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- czarna_porzeczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 16 wrz 2008, o 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
Chciałabym usunąć rowek ze środka działki, ale czekam z tym do wakacji, aby dowiedzieć się jak teren działki wygląda jesienią/zimą i na wiosnę. Badania specjalistyczne gruntu wykonam za kilka lat, przed budową domu.
Torf również występuje tylko w okolicach tego rowka na środku działki. Na pozostałej części jest, ok. 30 cm ziemi, potem ok 10-20cm piasku, a później jest glina.
Z tego co się dowiedziałam, gmina nie inwestuje w udrażnianie rowów melioracyjnych, bo ma ważniejsze wydatki, a ja troszkę wątpię, że czyszcząc swoją część rowu udrożnię go w całości... W nim woda stoi, a chyba powinna płynąć? Właściciel działki powiedział, że kiedyś woda ta spływała do Bugu, w tym momencie stoi...
Torf również występuje tylko w okolicach tego rowka na środku działki. Na pozostałej części jest, ok. 30 cm ziemi, potem ok 10-20cm piasku, a później jest glina.
Z tego co się dowiedziałam, gmina nie inwestuje w udrażnianie rowów melioracyjnych, bo ma ważniejsze wydatki, a ja troszkę wątpię, że czyszcząc swoją część rowu udrożnię go w całości... W nim woda stoi, a chyba powinna płynąć? Właściciel działki powiedział, że kiedyś woda ta spływała do Bugu, w tym momencie stoi...
Najpiękniejsze co posiadam, to wszystko - co było było kiedyś "niemożliwe".