Rozmnażanie powojników z nasion

[seedkris]

Czekać można długo lub krótko, to zależy od gatunku. Nie wiem dlaczego nie podajecie nazwy powojnika?

[Rewi]

Z miłą chęcią bym podała tylko, że mój powojnik NN

[seedkris]

Przy nasionach powojnika NN postępowanie powinno być inne. Skoro nie wiemy jakich warunków wymagają nasiona do wzejścia, to proponuję wysiać do skrzyneczki i zostawić w ogrodzie w cienistym miejscu. Co jakiś czas można kontrolować wilgotność i cierpliwie czekać. Część nasion może skiełkować pierwszej wiosny.

[mewa]

Kurcze a ja wysiałam do kubeczków i postawiłam na parapecie - mam bylinowe i botaniczne- czy wynieść na balkon?
Wysiewałam wczoraj

[Rewi]

A jakby nasiona podać stratyfikacji w lodówce, a potem wysiać?

[survivor26]

A jakby nasiona podać stratyfikacji w lodówce, a potem wysiać?

Na jedno wyjdzie chyba, a roboty mniej jak się od razu wysieje i zapomni
ja mam nasiona wielkokwiatowych, więc sobie poczekam, ale nie spieszy mi się specjalnie, a jak choć kilka wyjdzie, to będę miała niespodziankę

[Rewi]

Czyli wysieje i niech siedzi w lodówce

[miko4]

Z moich doświadczeń wynika tak, że gatunki- np mandzurski, tangucki, dawida kiełkowały bez stratyfikacji w przeciągu 2 tyg. od posiania (w ciepłym pomieszczeniu). Włoskie , całolistne i hybrydy wymagały stratyfikacji. Ja siałem je jesienią w inspekcie i kiełkowały wiosną, Niektóre przelegiwały cały sezon i niespodziewanie siewki pokazywały sie za 2 lata.
Pewniej jest wysiać na zewnątrz i zdać się na naturalną stratyfikacje.
MArcin

[seedkris]

Nasiona mocno przesuszone można moczyć lub trzymać pod kapiącą wodą 2 doby. Taki zabieg przyspiesza kiełkowanie nawet starszych nasion.

[Rewi]

Jak długo trzeba moczyć?

[seedkris]

Drobne nasiona 1dzień. Większe nasiona 2 dni. Woda zimna, może być z roztopionego śniegu.

[mewa]

Ja jedne wystawiłam w kubeczkach plastikowych na dwór , drugie ułożyłam na bardzo wilgotnej chusteczce higienicznej, a trzecie będą w ziemi w kubeczkach na parapecie - zobaczę co z tego wyjdzie

[Adam-Opole]

Ja jedne wystawiłam w kubeczkach plastikowych na dwór , drugie ułożyłam na bardzo wilgotnej chusteczce higienicznej, a trzecie będą w ziemi w kubeczkach na parapecie - zobaczę co z tego wyjdzie

Ja również tak postąpię. będę miał sporo nasion więc nie będzie mi żal wysiać w paru opcjach