Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
szkoda, niektóre pączki też wyglądają na trafione, ale obym się myliła,
nie wiem czy Cię pocieszę, ale nawet gdybyś zrobił namiot z włókniny to nic by to nie pomogło,
podsyp jednak jeszcze śniegiem ile się da, ale nie z góry tylko od dołu, trochę po ptakach, ale mrozy zapowiadają do końca miesiąca.
Jak się nazywa ten rh?
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Moje rododendrony tez nieźle przypiekło,chyba są w jeszcze gorszym stanie niż Twoje.
Mam tylko nadzieję ze pędy nie przemarzły i wyrosną z nich nowe liście.
Najbardziej zabójcze dla liści jest zimowe słońce.
Mam tylko nadzieję ze pędy nie przemarzły i wyrosną z nich nowe liście.
Najbardziej zabójcze dla liści jest zimowe słońce.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 514
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Kochani,
To co pod śniegiem powinno przezimować.
Ta zima to dobry sprawdzian mrozoodporności, u mnie pozaznaczałem trwale krzewy wrażliwe i te kopczykuje, bo to co w kopczyku i pod śniegiem zawsze przeżyje i ma z czego odbić.
To co pod śniegiem powinno przezimować.
Ta zima to dobry sprawdzian mrozoodporności, u mnie pozaznaczałem trwale krzewy wrażliwe i te kopczykuje, bo to co w kopczyku i pod śniegiem zawsze przeżyje i ma z czego odbić.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
problem w tym, że to tylko ten jeden tak dostał :(reszta na razie jest ok!
myślałem, że jak ma swoje lata, to nie będzie z nim źle
wrzuć jakieś fotki, może zamiast kwiatów będzie miał więcej przyrostów nowych pędów!
trzymam kciuki
myślałem, że jak ma swoje lata, to nie będzie z nim źle
wrzuć jakieś fotki, może zamiast kwiatów będzie miał więcej przyrostów nowych pędów!
trzymam kciuki
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Podlałem dzisiaj rododendrony. Ludzie jakoś dziwnie patrzyli
Śnieg pod krzewami jeszcze nie roztopił się. Kwestia 3 dni.
Śnieg pod krzewami jeszcze nie roztopił się. Kwestia 3 dni.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 514
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Szczególnie o te, które nie najlepiej obecnie wyglądają warto zadbać, ale jak macie dwa lub trzy krzewy w ogródku to warto zadbać o wszystkie, ale podobnie warto potraktować inne zimozielone, mahonie czy bluszcz...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Witam mam bardzo młode rododenrony ,sadzone w ubiegłym roku .Na zimę okryłam je agrowłókniną .Jak wiadomo zima była mało przychylna ,zrzucałam ten biały śnieg kilka razy a teraz jest już niewielka ilość obok nich . Widać już agrowłókninę a w niektórych miejscach w przetarciach wystaja listki. I tu mam pytanie odkryć je już czy niech jeszcze zimują? co prawda jest już na plusie wciągu dnia ale nocami może być różnie... co robić doradżcie ?
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
w tej chwili nie chodzi o te niewielkie minusowe temperatury, ale o silne wiatry i mocne słońce - przed tym osłaniamy różaneczniki wiosną.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 514
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
marzanka,
nie odkrywaj co najmniej do połowy kwietnia i nie zwracaj uwagę na innych którzy u siebie zrobią to wcześniej. Póki pogoda jest w kratkę w dzień cieplej i słoneczko a nocą przymrozki to niech będą przykryte.
Możesz najwyżej o ile można po troszku je podlewać, aby umożliwić im pobieranie wilgoci z gleby.
nie odkrywaj co najmniej do połowy kwietnia i nie zwracaj uwagę na innych którzy u siebie zrobią to wcześniej. Póki pogoda jest w kratkę w dzień cieplej i słoneczko a nocą przymrozki to niech będą przykryte.
Możesz najwyżej o ile można po troszku je podlewać, aby umożliwić im pobieranie wilgoci z gleby.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
dziękuję ,ja naprawde mam je dopiero pierwszy sezon a kupiłam bo są takie urocze .Uczę się na nich i nie chciałabym być złym nauczycielem ;:96 jeszcze raz Dzięki
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 514
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
marzanka,
Zgadza się że urocze, ale są to jedne z trudniejszych roślin ogrodniczych do uprawy.
Warto o tym pamiętać.
Zgadza się że urocze, ale są to jedne z trudniejszych roślin ogrodniczych do uprawy.
Warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
zygmor, nie strasz ludzi
Jest kilka żelaznych zasad, których trzeba bezwględnie przestrzegać. Wszystkie do pojęcia i zrozumienia dla laika.
Gdzieś kiedyś tam zebrałeś to do kupy. Chyba na FM. Może i tu byś wkleił?
A jeśli wprowadzenie ich w życie nierealne (np. ogród na wapieniach), no to trzeba odpuścić.
Jest kilka żelaznych zasad, których trzeba bezwględnie przestrzegać. Wszystkie do pojęcia i zrozumienia dla laika.
Gdzieś kiedyś tam zebrałeś to do kupy. Chyba na FM. Może i tu byś wkleił?
A jeśli wprowadzenie ich w życie nierealne (np. ogród na wapieniach), no to trzeba odpuścić.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 514
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Jak zabezpieczyć rododendrony i azalie na zimę
Oj masz rację Mireczku.
No cóż zrobić, nie każdy ma kawałek lasu pod domem, a jeżeli nawet go ma to na początku budowy to najpierw wytnie a później sadzi różaneczniki. To taka prawidłowość, bo różaneczniki są traktowane jak kolejna roślinka do naszego ogródka, a jak zaczynają się kłopoty to zaglądamy na Forum...
A co do tych reguł to one są bardzo proste: trzeba zacząć od kupna kwasomierza, aby kontrolować pH podłoża i wody.
Podstawą jest gleba i woda do podlewania, które nie mogą mieć odczynu alkalicznego!!!
Miejsce powinno być ocienione przez kilka godzin dziennie, nie powinna to być wystawa południowa.
Sadząc różaneczniki (azalie lub rododendrony) warto stworzyć im większe stanowisko od razu dla kilku roślin. Jedna roślina potrzebuje ok 1m2 podłoża zagłębionego tak na 60cm.
I każda roślina będzie potrzebowała podobnej przestrzeni życiowej. Oczywiście póki rośliny małe to można na jeden dwa sezony posadzić je na tym 1m2, ale stopniowo należy je rozgęszczać.
Co powinno być w tym podłożu: podstawowym składnikiem powinien być torf ogrodniczy o pH 3-4.
Uzupełnieniem mogą być igliwie sosnowe, liście dębowe, kora sosnowa kompostowana, trociny iglaste, ziemia liściowa nieodkwaszana i kompost nieodkwaszany.
Woda do podlewania nie powinna odkwaszać podłoża, Nie każda woda wodociągowa nadaje się do tego. Wodę, która nie ma prawidłowego odczynu można próbować zakwasić workiem z kwaśnym torfem, umieszczając w beczce z wodą podziurkowany worek. Można zakwaszać wodę kwasem fosforowym.
Najlepiej podlewać deszczówką
Krzewy te mają spore wymagania wodne dlatego częste podlewanie będzie służyło.
No cóż zrobić, nie każdy ma kawałek lasu pod domem, a jeżeli nawet go ma to na początku budowy to najpierw wytnie a później sadzi różaneczniki. To taka prawidłowość, bo różaneczniki są traktowane jak kolejna roślinka do naszego ogródka, a jak zaczynają się kłopoty to zaglądamy na Forum...
A co do tych reguł to one są bardzo proste: trzeba zacząć od kupna kwasomierza, aby kontrolować pH podłoża i wody.
Podstawą jest gleba i woda do podlewania, które nie mogą mieć odczynu alkalicznego!!!
Miejsce powinno być ocienione przez kilka godzin dziennie, nie powinna to być wystawa południowa.
Sadząc różaneczniki (azalie lub rododendrony) warto stworzyć im większe stanowisko od razu dla kilku roślin. Jedna roślina potrzebuje ok 1m2 podłoża zagłębionego tak na 60cm.
I każda roślina będzie potrzebowała podobnej przestrzeni życiowej. Oczywiście póki rośliny małe to można na jeden dwa sezony posadzić je na tym 1m2, ale stopniowo należy je rozgęszczać.
Co powinno być w tym podłożu: podstawowym składnikiem powinien być torf ogrodniczy o pH 3-4.
Uzupełnieniem mogą być igliwie sosnowe, liście dębowe, kora sosnowa kompostowana, trociny iglaste, ziemia liściowa nieodkwaszana i kompost nieodkwaszany.
Woda do podlewania nie powinna odkwaszać podłoża, Nie każda woda wodociągowa nadaje się do tego. Wodę, która nie ma prawidłowego odczynu można próbować zakwasić workiem z kwaśnym torfem, umieszczając w beczce z wodą podziurkowany worek. Można zakwaszać wodę kwasem fosforowym.
Najlepiej podlewać deszczówką
Krzewy te mają spore wymagania wodne dlatego częste podlewanie będzie służyło.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------