Doniczkowe Jadzi 1
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
No proszę nie dość, że sobie pojadłaś i popiłaŚ, TO JESZCZE PRZYTACHAŁAŚ DO DOMU TAKIE CUDO.
Jednym słowem owocny dzień
Jednym słowem owocny dzień
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Basiu masz rację co tam dyskutować jak się nazywa jest piękny i tyle ,no ale jestem skromna
Kasiu mówię Ci ciacha były pyszne bo ona piecze ciacha na wesela i inne uroczystości więc potrafi to robić oj potrafi i jeszcze całą reklamówkę jabłek dostałam , pychota mówię Ci
Liseczko i chyba tak będzie jak Basia pisze
Kasiu mówię Ci ciacha były pyszne bo ona piecze ciacha na wesela i inne uroczystości więc potrafi to robić oj potrafi i jeszcze całą reklamówkę jabłek dostałam , pychota mówię Ci
Liseczko i chyba tak będzie jak Basia pisze
Zgadza się to Cordylina stricta a co do fikusa po pierwsze nie zaaklimatyzowałaś go po wniesieniu z dworu (nagła zmiana warunków zawsze źle wpływa na rośliny) po drugie moim okiem ziemia jest popiołowata (czyt. wyjałowiona) dobrze by było tak z dwa dni po podlaniu (jak będzie jeszcze wilgotna) delikatnie wyjąć bryłę korzeniową z doniczki obejrzeć jak wygląda system korzeniowy lekko od góry bryłę obkruszyć z starej ziemi dać nową większą o 4 cm w średnicy doniczkę drenaż w postaci żwiru lub keramzytu( 1 cm warstwa) na dno doniczki, ziemia palmowa z dodatkiem kwaśnego torfu, piasku oraz drobnych kawałków węgla drzewnego(może być grillowy) w proporcjach 3:1:1 + mała garstka węgla i posadzić fikusa, zraszanie raz w tygodniu w okresie powegetacyjnym, w okresie od marca do końca października codziennie. Dobrze by było doniczkę z podstawkiem postawić na jakiejś tacy wypełnionej przynajmniej 1 cm warstwą keramzytu który poprzez zraszanie należy codziennie utrzymywać w wilgotnym stanie (jeśli postawisz na tacy z mokrym keramzytem nie zraszaj liści w okresie zimowym). Po przesadzeniu (nie podlewamy rośliny ok 3 dni) na podstawek wlewamy 100 ml. czystego biohumusu i oszczędnie z wodą, od podlewania do podlewania ziemia w doniczce musi porządnie przeschnąć czyli raz na 6-8 dni podlewamy niezbyt dużą dawką wody - fikusy w okresie powegetacyjnym jak nie asymilują już nawozów oraz dużych ilości wody potrzebują sporej dawki powietrza w systemie korzeniowym a zbyt duża ilość wody lub zbyt częste podlewanie blokuje dopływ tlenu do korzeni poprzez co można stracić roślinę. W marcu się przypomnij i dasz wtedy aktualną fotkę to zaznaczę jak go przyciąć w celu rozkrzewienia i pobudzenia do rozwoju. Polecam również poczytać ten temat - Fikusy
Ps. nie zawsze przeglądam wszystkie wątki i Wszystkich (czasami przeoczę czyjeś pytanie - zawsze przeglądam dział Rośliny doniczkowe. Diagnostyka .........) dlatego jeśli ktoś ma problem z swoją rośliną i wkleił zdjęcia z pytaniem
w swoim temacie i chce bym odpisał proszę o info na PW lub emaila.
Ps. nie zawsze przeglądam wszystkie wątki i Wszystkich (czasami przeoczę czyjeś pytanie - zawsze przeglądam dział Rośliny doniczkowe. Diagnostyka .........) dlatego jeśli ktoś ma problem z swoją rośliną i wkleił zdjęcia z pytaniem
w swoim temacie i chce bym odpisał proszę o info na PW lub emaila.
Mistrzu Czarodzieju jesteś Wielki . Dziękuję bardzo .
W poniedziałek zabiorę się za po prawienie warunków życia dla fikusa .
To zdjęcie specjalnie dla Mistrz Czarodzieja . Przemku popatrz kotki nie są takie złe , mam ich 5 szt i na prawdę nigdy żaden kot nie zniszczył mi kwiatka . . Może zmienisz zdanie o kotach
To Moja Agawa i kot Roki
W poniedziałek zabiorę się za po prawienie warunków życia dla fikusa .
To zdjęcie specjalnie dla Mistrz Czarodzieja . Przemku popatrz kotki nie są takie złe , mam ich 5 szt i na prawdę nigdy żaden kot nie zniszczył mi kwiatka . . Może zmienisz zdanie o kotach
To Moja Agawa i kot Roki
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Agawy piękne, ale te kwiatuszki w futerkach jeszcze piękniejsze.
Czy Tekla pożycza, Ci czasami tej koneweczki, byś mogła podlać roślinki
Czy Tekla pożycza, Ci czasami tej koneweczki, byś mogła podlać roślinki
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
kochane te Twoje "piesy" Jadziu...
cały czas żałuję, że Gucio wtedy pilnował samochodu...
no i dowiedziałam się, że miałam kiedyś cordylinę i nie wiedziałam co mam...
ale chyba nie było jej u mnie za dobrze , bo cały czas podsychały jej listki od dołu...
no wyglądała jak te Twoje zdobycze...
maluszki od Ciebie maja się dobrze...
a Dominice kupiłam myszkę...
takie małe futerko, to może się nie uczuli...
tylko nie wiem dlaczego od razu nie zrobiłam jej zdjęcia...
ale zrobię i pokażę, jest łaciata jak krówka...
pieknego dnia Słonko...
cały czas żałuję, że Gucio wtedy pilnował samochodu...
no i dowiedziałam się, że miałam kiedyś cordylinę i nie wiedziałam co mam...
ale chyba nie było jej u mnie za dobrze , bo cały czas podsychały jej listki od dołu...
no wyglądała jak te Twoje zdobycze...
maluszki od Ciebie maja się dobrze...
a Dominice kupiłam myszkę...
takie małe futerko, to może się nie uczuli...
tylko nie wiem dlaczego od razu nie zrobiłam jej zdjęcia...
ale zrobię i pokażę, jest łaciata jak krówka...
pieknego dnia Słonko...