Zamiokulkas (Zamioculcas) - jak rozmnożyć?
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Ja mam listek który wsadziłem ok kwietnia. Do tej pory nic, ale jest w doniczce z dużym 3 letnim zamiokulkasem.
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Witam!
Mi się udało rozmnożyć i z łodygi i z liści. nic prostszego. Szklanka, woda i cierpliwość, bo na pierwsze korzonki trzeba czekać ok miesiąca. W moim wątku mam zdjęcia listków z ok cm bulwami. W obecnej chwili już wypuszczają małe łodygi z 4 liśćmi. JOŁ!!!
Mi się udało rozmnożyć i z łodygi i z liści. nic prostszego. Szklanka, woda i cierpliwość, bo na pierwsze korzonki trzeba czekać ok miesiąca. W moim wątku mam zdjęcia listków z ok cm bulwami. W obecnej chwili już wypuszczają małe łodygi z 4 liśćmi. JOŁ!!!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Witam serdecznie.
Ja swoją zamię też rozmnażałam z listków.Po zakupie zauważyłam,że marnieją,więc nie czekając poobrywałam listki,ukorzeniłam i teraz mam bardzo dużo młodych ,już z bulwami,jak u Ciebie.
Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę .
aga
Ja swoją zamię też rozmnażałam z listków.Po zakupie zauważyłam,że marnieją,więc nie czekając poobrywałam listki,ukorzeniłam i teraz mam bardzo dużo młodych ,już z bulwami,jak u Ciebie.
Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę .
aga
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Zachęcona Waszymi osiągnięciami, postanowiłam od jutra rozpocząć rozmnażanie mojego ulubieńca. A tak na marginesie... czy normalne jest aby ten kwiatek najpierw zakwitł a potem w ciągu jednego miesiąca dał 6 nowych liści na raz?? jestem bardzo zdziwiona jego wigorem
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Zawsze wypuszcza kilka liści naraz od 1 do ilu tam chce..
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Witam.
A zamia tak w ogóle kwitnie,bo nic nie wiedziałam ,może zdjęcie kwiatuszka
Pozdrawiam
aga
A zamia tak w ogóle kwitnie,bo nic nie wiedziałam ,może zdjęcie kwiatuszka
Pozdrawiam
aga
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Z tymi liśćmi to ciekawa sprawa, zwłaszcza, że kilka lat stał bez efektów. Jakieś 4 mc temu zmieniłam mu miejsce i bardzo ładnie dziękuje
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 27 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląska/Francja
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Mnie tez się udało! Od mamy 'pożyczyłam' dwa pojedyńcze listki Kulkaska, włożyłam je do ziemi, odstawam w zacienione miejsce, podlewałam co tydzień, a po miesiącu....postanowiłam go przesadzić i zobaczyć czy coś się dzieje. I dzieje się! Wyrosły piękne bulwy i już dosyć duże korzonki, tak na 5 cm. Ten kwiat uczy cierpliwości ;)
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Witam!
Spokojnie może jeszcze w wodzie posiedzieć. Poczekaj, aż bulwy będą miały 4-5mm średnicy i chociaż jeden korzonek.
A tak wyglądają moje przedszkole z wiosny. Ogólnie to na początku zamik strasznie powoli rośnie.
Pozdrawiam!!!
Spokojnie może jeszcze w wodzie posiedzieć. Poczekaj, aż bulwy będą miały 4-5mm średnicy i chociaż jeden korzonek.
A tak wyglądają moje przedszkole z wiosny. Ogólnie to na początku zamik strasznie powoli rośnie.
Pozdrawiam!!!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Zazdroszczę wam tej radości ja jestem niecierpliwa
Kupiłam zimkę latem i niestety takie zboczenie mam z podlewaniem , że ja przelałam ,
zostało mi tylko jej ratowanie. Cebulka gniła, oddzieliłam , wysuszyłam i posadziłam.
Listki nasadziłam do ziemi 20 VIII i teraz przyszedł czas na oczekiwanie narodzin ;:67
Minął miesiąc listki jeszcze są czyli nie przelałam . Jak coś się urodzi to się podzielę informacją .
Kupiłam zimkę latem i niestety takie zboczenie mam z podlewaniem , że ja przelałam ,
zostało mi tylko jej ratowanie. Cebulka gniła, oddzieliłam , wysuszyłam i posadziłam.
Listki nasadziłam do ziemi 20 VIII i teraz przyszedł czas na oczekiwanie narodzin ;:67
Minął miesiąc listki jeszcze są czyli nie przelałam . Jak coś się urodzi to się podzielę informacją .
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
To i ja spróbuję rozmnożyć zamioculcasa z łodygi i liścia
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Basiu liścia mocz tak aby ledwo co stykał się z wodą, bo inaczej liść zacznie gnić. To tak z mojego doświadczenia;)