Kaskada bez oczka
Re: Kaskada bez oczka
No naprawdę .... bardzo śmieszne
Dawid prześlij mi na pw link do pompy którą instalowałeś
Masz moze zdjecie gdzie ją schowałeś?
Dawid prześlij mi na pw link do pompy którą instalowałeś
Masz moze zdjecie gdzie ją schowałeś?
Pozdrawiam. Ewa
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Ewo, poszło PW.
Co do ukrycia pompy.
Jest ona ukryta pod kamieniami w wiadrze tuż przy samym spodzie kaskady jak woda spływa. Na to założyłem krateczkę plastikową i agrowłókninę tą co się na zimę okrywa rośliny.
I to jest zasypane tymi malutkimi otoczakami/żwirem i dodatkowo żebym wiedział gdzie dokładnie jest ukryte to obłożone naokoło większymi otoczakami.
Co do ukrycia pompy.
Jest ona ukryta pod kamieniami w wiadrze tuż przy samym spodzie kaskady jak woda spływa. Na to założyłem krateczkę plastikową i agrowłókninę tą co się na zimę okrywa rośliny.
I to jest zasypane tymi malutkimi otoczakami/żwirem i dodatkowo żebym wiedział gdzie dokładnie jest ukryte to obłożone naokoło większymi otoczakami.
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Dziękuję
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Kaskada bez oczka
Przepięknie Dawidku - rewelacyjnie - jesteś WIELKI - taka kaskada w jeden dzionek
i niech teraz malkontenci nie marudzą, że... tego nie da sie zrobić...
i niech teraz malkontenci nie marudzą, że... tego nie da sie zrobić...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 sie 2012, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Witam wszystkim. Zbudowałem moją pierwszą kaskadę. Trochę cennych wzkazówek zaczerpnąłem z porad Pawła Woynowskiego dlatego postanowiłem się podzielić efektami moich wypocin.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kaskada bez oczka
Efekty są super
Może masz zdjęcia z jej budowy,takich wiesz "dla blondynki"?
Może masz zdjęcia z jej budowy,takich wiesz "dla blondynki"?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 sie 2012, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Zdjęcia z dość mocno zawansowanego etapu. Miałem taką myśl aby zrobić dokumentację foto. Jednak nie bardzo wiedziałem jaki efekt końcowy osiągnę. Projekt sobie wyrysowałem, chciałem mieć kaskadowe wodospady i strumyk z otoczaków, potem wpadłem na pomysł aby utworzyć wyspę, którą będą opływać dwa mniejsze strumienie (po połowie głównego strumienia) które u końca łączą się w małe rozlewisko.Raczek pisze:Efekty są super
Może masz zdjęcia z jej budowy,takich wiesz "dla blondynki"?
Początkowe założenia to cztery progi kaskady, strumyk z otoczaków, różnica poziomów pomiędzy zasilaniem kaskady a oczkiem 140 cm szerokość strumienia 60cm. Potem wyszła różnica 150 cm a szerokość 65-70cm. długośc całości to ok 8m. Pompa 15m3/h z regulatorem napięcia na pilota. To pozwala regulować płynnie intensywność strumienia.
Początek budowy to murk oporowy z bloczków betonowych, potem ziemia ok. 9m3 nasypywana warstwami i ubijana, potem formowanie uskoków kaskady i szerokości strumienia z naddatkiem na skałę. Potem podkład pod folię- dwie warstwy maty ogrodniczej a na to folia EPDM. Oczko z gotowej formy 500l. Teraz przyszedł czas na skałę (łupek szarogłazowy). Tutaj powstał problem jakie elementy wybrać- brak doświadczenia. Istotne są progi i ich prawidłowe wypoziomowanie. Bardzo dobrym pomysłem Pawła jest wypełnianie wszelkich niespójności drobnym łupkiem tzw. korą łupkową. Co do roślin to największa klapa, bo tutaj to kompletnie zielony jestem.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Kaskada bez oczka
Kaskadowcy - szacun . Żebym 20 lat myślała - nie wymyśliła bym tego. Mewa podsunęła mi link do tego wątku - dzięki Ewciu. Mam już co planować przez zimę ( będzie krótsza dzięki temu ). Podziwiam wszystkie Wasze kaskady - super są
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Kaskada bez oczka
Ruda - znaczy się, powstanie nowa kaskada do podziwiania
Robercie - słów zachwytu nie starcza...
Robercie - słów zachwytu nie starcza...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 sie 2012, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Dziękuję za te miłe słowa. Dzisiaj, gdybym mógł coś poprawić na etapie budowy, chyba nic bym nie zmieniał. Jedynie dokładniej popracowałbym nad szczelnością łączeń folii i dokładnością doszczelnienia brzegów ( mam jeszcze dwa sączki do poprawki).
Re: Kaskada bez oczka
Podzielam, wielki szacun , extra wyszło , najważniejsze, ze jesteś zadowolony
Pozdrawiam Ana21
http://poomoc.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
klikaj codziennie w akcje charytatywne - to tylko chwila
http://poomoc.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
klikaj codziennie w akcje charytatywne - to tylko chwila
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 17 sie 2012, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaskada bez oczka
Dzień dobry w poniedziałek
Korzystając z porad przy budowie kaskady a potem rejestrując się na forum nie miałem pojęcia, że Pawła już nie ma Naprawdę szczerze żal mi, że tacy ludzie muszą odejść...ale pocieszające jest to, że nawet teraz jeszcze niejeden skorzysta z jego praktycznych wskazówek.
Ana21 Pracowałem przy tym popołudniami przez 1,5 m-ca obmyślałem codziennie każdy etap, bałem się, aby nie popełnić poważnych błędów, a naprawdę trudno ułożyć szeroki strumień tak, aby woda płynęła całą szerokością. Trudno też przewidzieć jaki przepływ wody będzie przy wybieraniu parametrów pompy. Mimo kilku błędów do poprawki jestem zadowolony. A zadowolony jestem przede wszystkim z tego, że do budowy użyłem naturalnej skały. Bo muszę się przyznać, że poważnie myślałem o kaskadzie z żywicy. Kiedyś miałem okazję być na dość nudnym wykładzie z którego wyciągnąłem dla siebie bardzo pouczający wątek. Dzisiaj wracam do tego często. Chodziło o to, że człowiek współczesny zaczyna się otaczać substytutami natury: sztuczne rośliny, sztuczne drewno, no a teraz w ogrodzie sztuczne kamienie. Pewnie, że czynnik ekonomiczny jest ważny, ale poczucie natury jest nieocenione. Kiedyś z głupoty kupiłem sztuczne kwiaty coś typu palma, mimo tego, że dobrze zrobiony to, potem traktowałem go tylko jako uciążliwe skupisko kurzu. Chyba lepiej zrobić mniej, ale niech to będzie naturalne.
Poniżej zdjęcie zrobione "na żywo" w jednym ze sklepów w Poznaniu. To ta rozpatrywana przeze mnie kaskada z żywicy.
Korzystając z porad przy budowie kaskady a potem rejestrując się na forum nie miałem pojęcia, że Pawła już nie ma Naprawdę szczerze żal mi, że tacy ludzie muszą odejść...ale pocieszające jest to, że nawet teraz jeszcze niejeden skorzysta z jego praktycznych wskazówek.
Ana21 Pracowałem przy tym popołudniami przez 1,5 m-ca obmyślałem codziennie każdy etap, bałem się, aby nie popełnić poważnych błędów, a naprawdę trudno ułożyć szeroki strumień tak, aby woda płynęła całą szerokością. Trudno też przewidzieć jaki przepływ wody będzie przy wybieraniu parametrów pompy. Mimo kilku błędów do poprawki jestem zadowolony. A zadowolony jestem przede wszystkim z tego, że do budowy użyłem naturalnej skały. Bo muszę się przyznać, że poważnie myślałem o kaskadzie z żywicy. Kiedyś miałem okazję być na dość nudnym wykładzie z którego wyciągnąłem dla siebie bardzo pouczający wątek. Dzisiaj wracam do tego często. Chodziło o to, że człowiek współczesny zaczyna się otaczać substytutami natury: sztuczne rośliny, sztuczne drewno, no a teraz w ogrodzie sztuczne kamienie. Pewnie, że czynnik ekonomiczny jest ważny, ale poczucie natury jest nieocenione. Kiedyś z głupoty kupiłem sztuczne kwiaty coś typu palma, mimo tego, że dobrze zrobiony to, potem traktowałem go tylko jako uciążliwe skupisko kurzu. Chyba lepiej zrobić mniej, ale niech to będzie naturalne.
Poniżej zdjęcie zrobione "na żywo" w jednym ze sklepów w Poznaniu. To ta rozpatrywana przeze mnie kaskada z żywicy.