Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Wykopany szeroki i płytki (do 25 cm) dół do niego torf kwaśny wymieszany z korą i trocinami, przykryta powierzchnia pod borówką czarną włókniną i na to dużo kory. Od trzeciego roku regularnie pod każdy krzak garść siarczanu amonu w miesiącu kwiecień maj i czerwiec potem od lipca podlewanie i zbieranie owoców.Wszystko było ok owoców miałem tak dużo ,że rozdawałem....
Po cięciu ...coś tam walczyły ale nie dały rady.Na korzeniach nic nie zauważyłem.
Po cięciu ...coś tam walczyły ale nie dały rady.Na korzeniach nic nie zauważyłem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
... przykryta powierzchnia pod borówką czarną włókniną i na to dużo kory...
Idealne warunki dla nornic.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Nie mam nornic a dlaczego idealne ? To co zrobić?????
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Może są , tylko o tym nie wiesz bo siedzą pod włókniną i korą. Może być też tak , że ściółka jest nasypana za wysoko i wdała się zgorzel szyjki. Też już było w którymś borówkowym wątku 2-3 lata temu. Sam musisz znaleźć przyczynę bo nikt nie jest jasnowidzem.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
To znaczy ,że przez 5 lat nie było nornic a potem są? Nie sądzę.Czyli posadzić do torfu borówkę i niczym nie przykrywać ???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Czy jest jakaś prawidłowość, że skoro przez x lat nie było w ogrodzie jakiegoś szkodnika, to znaczy, że już nigdy tam nie zagości? Przecież taka logika jest porażająca w swej naiwności.mamiroma4 pisze:To znaczy ,że przez 5 lat nie było nornic a potem są? Nie sądzę.
Teraz już późno, jednak jesienią możesz wykopać krzew, sprawdzić korzenie i wsadzić na powrót do wymienionego lub zregenerowanego podłoża. Ja mam podobna sytuację i tak właśnie zrobię. Zauważyłem na wiosnę, że jeden z krzewów borówki jest niestabilny, kiwa się pod bardzo małym naciskiem. Czuć, że korzenie kiepsko trzymają. Krzew jest stary, więc go zredukowałem solidnie, zostawiam kilka najmłodszych pędów i jesienią przystępuję do wykopalisk mających na celu ustalenie przyczyny. Mam nadzieję, że do jesieni krzew dożyje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
I podstawowa sprawa ! Dobrze rozluźnić korzenie przed posadzeniem, żeby nie sadzić tak jak się wyjęło z doniczki, bo wcześniej czy później to się zemści. Torf ma b. małą zdolność buforową, więc każde podlewanie powinno być wodą zakwaszoną np. kwaskiem cytrynowym. Tak samo po ulewnych deszczach.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Oczywiście ,że nielegalnie każde zwierzątko może gościć na mojej działce Może to był zbieg okoliczności z tym ścięciem ... od teraz będę wykopywał te które marnieją
-- 20 kwi 2018, o 12:12 --
-- 20 kwi 2018, o 12:12 --
a dziś podleję wodą z kwaskiem cytrynowym. Może by tak założyć post o dobroczynności tego kwasku?mamiroma4 pisze:Oczywiście ,że nielegalnie każde zwierzątko może gościć na mojej działce Może to był zbieg okoliczności z tym ścięciem ... od teraz będę wykopywał te które marnieją
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
Jak przyciąć sadzonki borówki z małego pojemnika i co się stanie oraz jakie to ważne.Ja już to przerobiłem sadząc kilka małych borówek bez przycięcia.Roślina prawie nie rosła na liściach pojawiły się przebarwienia.Co się stało?A stało się to,że roślina potrzebowała jeść a korzenie nie były w stanie tego dostarczyć.Borówka przechodzi wtedy w ,,tryb awaryjny" i walczy o przetrwanie.Taka borówka ruszy dopiero w roku następnym.Dlatego lepiej kupić małą sadzonkę w dużym pojemniku niż odwrotnie.Albo ściąć jak na tym filmie.Pokazałem też co zrobić jak borówka ma jeden pęd i nie wypuszcza nowych. https://youtu.be/85O4fMR1NWk Takie cięcie można wykonać wczesną wiosną lub w lutym.Kwiecień,maj to za późno.Dlatego sadzimy małe borówki jesienią lub w marcu.
Ja tnę w lutym i marcu jak zaczynają się pąki powiększać.Sadzonki można ciąć tylko wczesną wiosną.
Ja tnę w lutym i marcu jak zaczynają się pąki powiększać.Sadzonki można ciąć tylko wczesną wiosną.
Borówka jak przyciąć
Dzień dobry. Jestem nowy na forum i proszę o poradę. Jesienią zeszłego roku przyciąłem praktycznie na wysokość 10 cm dosyć stare krzewy borówki amerykańskiej.
Mimo obaw, pięknie odbiły w tym roku i są dosyć gęste. Mają bardzo dużo młodych pędów.
Domyślam się, że muszę je jakoś "uformować" aby ładnie owocowały.
Proszę o poradę, które z pędów przyciąć i do jakiej wysokości.
Pozdrawiam.
Tomek
Mimo obaw, pięknie odbiły w tym roku i są dosyć gęste. Mają bardzo dużo młodych pędów.
Domyślam się, że muszę je jakoś "uformować" aby ładnie owocowały.
Proszę o poradę, które z pędów przyciąć i do jakiej wysokości.
Pozdrawiam.
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?
tza74
Trzeba zostawić tylko najsilniejsze pędy idące w górę a resztę wyciąć na wiosnę.I to najlepsze będzie dla krzewu.Dodatkowo można poskracać te pędy o 1/3 lub połowę.Można oczywiście nic nie zrobić jak wielu czyni ale ten busz i drobnica osłabi wzrost krzewu.Ale w końcu borówka wyrośnie i ten niepotrzebny szmelc aż się będzie prosił o wycięcie.
Trzeba zostawić tylko najsilniejsze pędy idące w górę a resztę wyciąć na wiosnę.I to najlepsze będzie dla krzewu.Dodatkowo można poskracać te pędy o 1/3 lub połowę.Można oczywiście nic nie zrobić jak wielu czyni ale ten busz i drobnica osłabi wzrost krzewu.Ale w końcu borówka wyrośnie i ten niepotrzebny szmelc aż się będzie prosił o wycięcie.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Cięcie chorych pędów wykonywać blizej wiosny czy nie czekac az sie rozprzestrzeni ten grzyb i zrobic jak najszybciej?
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Możesz ciąć borówki już teraz, ale dzień suchy i bez zapowiadanych mrozów np.kolejnej nocy