Mój kawałek świata - rivendel, cz.2

[rivendel]

Ale za to, Jadziu, masz więcej czasu na całowanie tej gębusi przepięknej

[Monia68]

Witaj, Agnieszko Dziękuję za miłe słowa
Kochana, z moich obserwacji wynika, że ślimaki to dziwne stworzenia- teoretycznie pewnych roślin nie powinny ruszać, jednak głodne zjedzą wszystko Dotyczy to przede wszystkim wczesnej wiosny, kiedy się budzą i najbardziej chyba im smakują wychodzące cebulowe Dwa lata temu tak skutecznie spróbowały dichalostemmy, że nie zakwitła. Dlatego też wiosną obsypuję ślimakolem wszystkie rośliny, na których mi zależy. Byliny wypuszczą kolejne liście, cebulowe już nie.
Ślimakol polecam, bo jest naprawdę skuteczny.

[Lamia]

Ja tak a propos's tych forsycji...

Pod oknami od lat rosną forsycje posadzone przez spółdzielnie mieszkaniową.Każdego roku na jesień panowie ze spółdzielni obcinają te forsycje prawie na zero.Rośnie tylko na długim palu i zostawiają kilka krótkich kikutów a mimo to na wiosnę mam burzę żółtych kwiatów pod oknami.To jak to jest? Ścina się te pędy czy nie ścina??? Bo już zgupiałam


Rinendel żebyśmy tylko z tej wystawy kwiatów w Książu nie wrócili jesienią jak te twoje ślimaki z imprezki Bo nie wiem czy na kawie się skończy
Uśmiałam się z tego jak bóbr

[chatte]

No widzisz Aguś, doczekałaś się swoich kwiatków A tak biadałaś
Jak masz ślimaki skorupiaste i nagie, to masz trochę przechlapane Grazynka -kogra zdecydowała się na walkę przy pomocy nicieni, bo wszystkie inne sposoby ją zawiodły. Ale nie martw się, nawet najżarłoczniejsze slimaki zawsze coś zostawią ;)

[Isia]

to rozumiem że forsycję chcesz postaram się wysłać w tym tygodniu to wsadź ja od razu do ziemii jeszcze zakwitnie tej wiosny 8)

[k-c]

niestety u mnie też ślimaki się pojawiły ale je wygrabiłem u upiekłem w ognisku razem z wygrabioną trawą i gałązkami ... zawsze to trochę mniej tych paskudztw ... niestety sąsiada działka jest zaniedbana i pewnie od niego będa mi ślimory przełazić ... ale cóż zrobić - trzeba jakoś z nimi żyć ... lub płapki szykować np piwne ...

[rivendel]

Kurczę, leje deszcz, sypie snieg, czasem pokazuje się słońce...
Wiecie, co?
ja nie wiedziałąm,że kanny wsadza się do donic.A potem do gruntu.

Z daliami też tak trzeba?

Monia,panikuję bo to moje pierwsze z nimi starcie
Ślimakol na pewno kupię. Ale pada teraz...

Lamio, ja mówią,ze ścinać-to ścinać!
O wystawę nie martw się, jak dziewczyny nam się "naślimaczą"- Ty jedna do siebie, ja drugą

Izuś, jeden( łał! a nawet kilka) krokusów ogrodu nie czyni...i tak biadam, ciągle biadam i chodzę za Jędrkiem z listą zakupów.
Ślimaki mam różniaste.Ze skorupkami, bez, krótkie i długie, pomrowy widziałam dwa, w końcu działkę mam w gąszczu...I 15 lat mieszkały sobie tam spokojnie i znosiły ślimacze jaja.Skubańce
Nicienie...a jest coś tańszego niż Nemuslag?

Isiu, a chcę! Nie mam sprawdzałam!
Ksiązka z dedykacją...Poryczałam się, podziękuj Mamie

Karolu, ja nie mam sumienia ich piec żywcem.Piszczą...Jednego wrzuciłam przez przypadek to wiem
Z pułapek mam: piwo( i tak na razie nie mogę to oddam im mojego żywca nawet),skorupki jajek,żwir i brzeszczoty.

[k-c]

dalie można ale nie trzeba - ja zawsze wysadzam w długi weekend i akurat po 15 maja wystawiaja łebki a od lipca zaczynaja kwitnienie ... podpędzone mogą kwitnąć już szybciej ale brakuje mi miejsca zawsze...

[rivendel]

A kanny??

[k-c]

kanny lepiej wysadzić wcześniej gdyż inaczej mogą zakwitnąć np dopiero w 2giej połowie sierpnia ...

lub będą tylko zielone i ozdobne z liści

[rivendel]

Dzięki,Karol Mam jeszcze ziemię na rozsady, to wysadzam staruszeczki.

[giga45]

Aguniu witaj w ponury wieczór.
Wesoło u Ciebie i o slimorach czytam i ślimaczących dziewczynach ;:18 :P ,a że dzisiaj różowy dzień na forum, a widzę,że jeszcze nie masz nic różowego to prosze ode mnie na spokojny wieczorek :P

[ada.kj]

Aguś. Nie martw się tak slimakami. Jeszcze mają czas na żerowanie. Jeszcze nie wiadomo jakie lato będzie. Jak mokre, to ślimory będą, jak suche - to różnie z tym bywa. Ale slimory nie są wielkim zmartwieniem.