Pochylony świat na piasku cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Właśnie taka jak u Ciebie trzmielina Fortune'a Emerald'n'Gold całkiem mi tej zimy przemarzła :( To o tyle dziwne, że rosła już 4 sezony i mogło by się wydawać ,że "najgorsze" ma za sobą.
Wiosna u Ciebie taka ...wiosenna :) Lubię zerkać na zdjęcia różnych barwnych , wiosennych piękności.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13017
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

dawno u Ciebie mnie nie było ale pieknie, dudek naprawde super tak naprawde tez pierwszy raz widze tego ptaka aż wstyd powiedzieć.
Mieszkasz w uroczym miejscu, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Tula pisze:Eee... parków... ? Pastwisk :lol: Serio, mieszkam dosłownie tuż za granicą końca świata :) Ogródkowego wątka nie założę, bo nie bardzo będzie co nazwać ogródkiem, ale rzeczywiście, taki mieszany wątek z moimi roślinami ( w większości z Polski sprowadzonymi :lol: ) plus zdjęcia z okolicy... mógłby mieć sens. Rzeczywiście można tu znaleźć rośliny w Polsce nie występujące w naturze. Dzięki za poddanie pomysłu :)
Tula Ania ma rację jeśli nie watek ogrodowy to może pokaż nam krajobrazy i roślinność w jakim mieszkasz już się na to cieszę.

Aniu aż mi Cię żal ,że musisz sama sobie poradzić z sadzeniem i zajmowaniem się maluszkiem .
A co do mojego syna czy synów nigdy by nie zrobili niczego takiego ,czego byś miała się Aniu u mnie obawiać. A gdyby mnie nie było to pewnie zaproponowali by Ci kawkę i ciacho
Genia
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Aniu, Ależ Gienia jest hojna! Gratuluję tylu prezentów!

Z pomidorkami- pewnie że nie wszystkie, ale może zostawisz o kilka więcej niż docelowo i posadzisz wczesniej w gruncie? Może nie będzie przymrozków i przetrwają, a ponoć, te wysadzone w grunt jakoś szybciej owocują? Ja chyba tak zrobię z kilkoma swoimi nadwyżkami, na próbę.
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Tula, to czekamy z niecierpliwością :) Daj znać jak założysz ten wątek.

Ewelinko, współczuję straty. Niestety ponoć to wpisane w nasz ogrodniczy los. Najbardziej szkoda, jak już roślina się ładnie rozrośnie i wpasuje w krajobraz.

Tara, bardzo mi miło, że do mnie wracasz. Cieszę się, że dzięki mnie mogłaś zobaczyć dudka, wprawdzie nie w rzeczywistości, ale prawie ;)

Geniu, oczywiście żartowałam z synem. Wiem, że Twoje dzieci są bardzo miłe i dobrze wychowane. Jeśli mają tyle serca dla matki, to na pewno bym się ich nie obawiała :)

Ago, może też tak zrobię. Zasadniczo chcę pomidorki uprawiać w doniczkach, ale faktycznie, skoro mam grządkę, to z 10 mogę tam posadzić. Wiesz może jakie powinno się zachować odległości między nimi?
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Chyba około 30-40 cm.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Aniu, ja pomidorki koktailowe uprawiałam w doniczkach, mam taką wspaniałą koleżankę, która robi za dużo sadzonek i coś mi się zawsze skapnie.W dużej donicy rosną świetnie.
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Nooormalnie szok !!!! ogródek w bagażniku :))

piękne i kolorowe skalniaczki .Zdziwiła mnie miodunka bo moja ma takie duze liście a twoja maleńkie nie wiedziałam ze są różne gatunki :)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

iwonaxp pisze:Nooormalnie szok !!!! ogródek w bagażniku :))

piękne i kolorowe skalniaczki .Zdziwiła mnie miodunka bo moja ma takie duze liście a twoja maleńkie nie wiedziałam ze są różne gatunki :)

Iwonka
odpowiem za Anię, bo ma ode mnie miodunkę.Miodunka ma najpierw kwiaty, potem liście i one rosną aż do lata, na pewno będzie taka jak Twoja, to popularna odmiana.
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

a ja nie planowałam warzyw a teraz już chcę! jest pietruszka i dymka, ma być jeszcze sałata, rzodkiewka i pomidorki koklajlowe tylko problem w tym, ze nie zrobilam sadzonek i nie wiem czy jeśli teraz do gruntu wysieję to wzejda, albo poszukać gotowych sadzonek. jak na poczatek warzywniaka wystarczy.

Kubanko ja nie mam się czym chwalić, fotek mało, i takie nijakie
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Dziś miałam dość pracowity ogródkowo dzień. Sadziłam skarby od Geni. U mnie sadzenie to nie taka prosta sprawa. Pod każdą roślinkę muszę przynieść dobrej ziemi. Na szczęście mąż mi przygotował sporą kupkę na górze i tylko po parę metrów przenoszę.
Roślinki miały zresztą dużo ziemi z ogrodu Geni przy korzeniach, a tam ziemia piękna. Glina, ale już elegancko uprawiona, spulchniona. Załapałam się też na parę dżdżownic. Wrzuciłam je jednak do kompostu, żeby miały lepsze życie, niż w tym piachu. Posadziłam prawie wszystko, nie zdążyłam tylko chryzantem, ale one mają duże kawały ziemi przy korzeniach i dodatkowo podlałam je obficie. Na pewno do jutra nic im nie będzie, a wtedy na spokojnie zaplanuję, gdzie je wsadzić.

Agnieszko, dzięki. Tak jak pisałam, parę posadzę do gruntu i zobaczymy, które będą lepsze :)

Iga, dzięki za info. W razie czego z pytaniami do Ciebie :) I dzięki za to, że wyjaśniłaś sprawę miodunki. Ja nie wiedziałam, że jej liście w ciągu sezonu rosną. A jak wyglądają zimą?

Iwonko, ja też byłam w szoku, jak Genia chodziła po ogródku i wykopywała coraz to inne rośliny. Jutro mam nadzieję pochwalę się wreszcie roślinami od dziewczyn.

Edytko, ja chyba poprzestanę na pomidorach. Pietruszkę i cebulkę, a może i marchewkę ciocia posieje u rodziców. Zawsze będę mogła skubnąć do zupki.
Odwiedziłam Twój wątek i cieszę się, że są ogrody w fazie tworzenia. Wiesz jaką będziesz miała radość za dwa lata, jak porównasz te same miejsca. I my z Tobą.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Aniu,
piszesz o pomidorkach, a ja właśnie dzisiaj sadziłam rozsady do mojego warzywnika.
Posadziłam selery, pory, kalarepki i różne rodzaje sałat - strzępiastą zieloną, bordową i zwykłą zieloną.
Udało też mi się kupić ładną, podrośniętą rozsadę bazylii - ten zapach!
Dzisiaj też zaczęłam sadzić kwiatki do moich skrzynek; co roku staram się zrobić inną kompozycję. Tym razem posadziłam m.in. różowe pelargonie z o ton ciemniejszymi millon bells i pstrymi plektrantrusami.
No i na końcu spadł długo wyczekiwany deszcz :!:
Pozdrawiam :lol:
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Dalu, fajnie, że tyle własnych warzyw będziesz miała. Ja nie dam rady w tym roku warzywniaka założyć, więc tylko pomidory będą.
Zazdroszczę Ci bardzo deszczu. U nas ani na lekarstwo od 25 dni. Strasznie się pyli wszędzie. Po każdym wyjściu do ogrodu trzeba brać prysznic.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”