Ranczo Nokły cz. 4.
-
- 500p
- Posty: 523
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Ukłony głębokie przed Ranczem i Jego Głównodowodzącymi
Jak patrzę na warzywnik (jestem warzywomaniakiem), to brakuje mi słów - marzę, żeby dojść do takiego stanu, a dopiero od tego roku pierwszy raz mam kawałek ziemi "na własność" - jesteś Tadeuszu, moim guru
Jak patrzę na warzywnik (jestem warzywomaniakiem), to brakuje mi słów - marzę, żeby dojść do takiego stanu, a dopiero od tego roku pierwszy raz mam kawałek ziemi "na własność" - jesteś Tadeuszu, moim guru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, w naszym ogrodzie" iglaczki ",zwłaszcza te mniejsze, w zdecydowanej przewadze, nad liściastymi, chociaż i liściastych jest sporo. Piwonia , w ubiegłym roku ,pauzowała z kwitnieniem , w tym roku ma dwa pąki ( trzeciego pąku, ELSI mi nie uznała, by wyrósł z miejsca poniżej szczepienia i jest trochę inny).
Kielichowce,mam rzeczywiście dwa, z tym że to są różne odmiany- jeden kielichowiec wonny ( taki i Ty masz) oraz kielichowiec chiński.
http://spin.sggw.pl/pl/node/473
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kielichowiec_chi%C5%84ski
Kielichowiec chiński jest jeszcze małą sadzonką i nie wiem kiedy będzie kwitł.
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, Elżbieta, już Ci napisała jakie ma wymagania, ja ze swej strony dodam że nasza rośnie do południa w słońcu, w ubiegłym roku nie kwitła, ale za to pięknie się rozrosła.
Ela stwierdziła że posadziłem ją za płytko gdyż z poniżej miejsca szczepienia w tym roku wyrósł pęd z pąkiem kwiatowym , liście na tym pędzie wyraźnie się różnią od liści piwonii drzewiastej , czy będą inne kwiaty, zobaczymy , bo ta "inna" piwonia jeszcze nie pokazała kwiatu.
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny i podpowiedz w sprawie piwonii,dobrze wiesz że w tym temacie nie jestem znawcą.Czy pachnie- patrz nie sprawdziłem, no wiesz z tą pamięcią, niby dobra, ale krótka, za to pamiętałem by zajrzeć do środka kwiatu ( oczywiście za pomocą aparatu, inaczej bym wiedział czy pachnie).
ESMERALDO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, my, po troszku, w naszym ogrodzie jesteśmy wszystkim, mamy i duży ogród z ponad 500 gatunkami i odmianami drzew,krzewów i iglaków, duuuży trawnik ( około 30 ary), warzywnik 5-cio arowy, i takiej samej wielkości staw z rybkami.
Oboje z żoną jesteśmy na emeryturze i jedynym naszym zajęciem jest tworzenie naszego "raju na ziemi" , jakim są NOKŁY. Nasz ogród jest w obrębie starorzecza, w niewielkim obniżeniu, gleba jest urodzajna i grzechem by było nie uprawiać w nim warzyw.
Dziękuję za słowa uznania mojej pracy w ogrodzie, warzywa na ogrodzie ( wcześniej na ogródku działkowym) uprawiamy od ponad trzydziestu lat, praktyka czyni "mistrza", moją specjalnością są pomidory, oczywiście pod osłoną, kiedyś udawały się i w gruncie, teraz, to prawie niemożliwe ze
względu na choroby grzybowe.
W ogrodzie, w właściwie na warzywniaku i rabatach kwiatowych królują chwasty, deszcz ciągle pada, ziemia rozmoknięta i da się plewić. Za to trawa na trawniku rośnie jak oszalała, jutro znowu, po raz ósmy planuję spacer za kosiarką. Tak w dniu dzisiejszym wyglądały Nokły:
Ostatnia azalia zdecydowała się na kwitnienie, jednym kwiatkiem, to fakt, ale dobre i to.
Nie wiem co za roślinę tam posadziłem, ale dzisiaj zauważyłem że na tej roślinie i wokół niej jest tyle much co pszczół wokół ula, jedynie co poczułem, to niezbyt przyjemny zapach od tej rośliny.
Kielichowce,mam rzeczywiście dwa, z tym że to są różne odmiany- jeden kielichowiec wonny ( taki i Ty masz) oraz kielichowiec chiński.
http://spin.sggw.pl/pl/node/473
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kielichowiec_chi%C5%84ski
Kielichowiec chiński jest jeszcze małą sadzonką i nie wiem kiedy będzie kwitł.
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, Elżbieta, już Ci napisała jakie ma wymagania, ja ze swej strony dodam że nasza rośnie do południa w słońcu, w ubiegłym roku nie kwitła, ale za to pięknie się rozrosła.
Ela stwierdziła że posadziłem ją za płytko gdyż z poniżej miejsca szczepienia w tym roku wyrósł pęd z pąkiem kwiatowym , liście na tym pędzie wyraźnie się różnią od liści piwonii drzewiastej , czy będą inne kwiaty, zobaczymy , bo ta "inna" piwonia jeszcze nie pokazała kwiatu.
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny i podpowiedz w sprawie piwonii,dobrze wiesz że w tym temacie nie jestem znawcą.Czy pachnie- patrz nie sprawdziłem, no wiesz z tą pamięcią, niby dobra, ale krótka, za to pamiętałem by zajrzeć do środka kwiatu ( oczywiście za pomocą aparatu, inaczej bym wiedział czy pachnie).
ESMERALDO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, my, po troszku, w naszym ogrodzie jesteśmy wszystkim, mamy i duży ogród z ponad 500 gatunkami i odmianami drzew,krzewów i iglaków, duuuży trawnik ( około 30 ary), warzywnik 5-cio arowy, i takiej samej wielkości staw z rybkami.
Oboje z żoną jesteśmy na emeryturze i jedynym naszym zajęciem jest tworzenie naszego "raju na ziemi" , jakim są NOKŁY. Nasz ogród jest w obrębie starorzecza, w niewielkim obniżeniu, gleba jest urodzajna i grzechem by było nie uprawiać w nim warzyw.
Dziękuję za słowa uznania mojej pracy w ogrodzie, warzywa na ogrodzie ( wcześniej na ogródku działkowym) uprawiamy od ponad trzydziestu lat, praktyka czyni "mistrza", moją specjalnością są pomidory, oczywiście pod osłoną, kiedyś udawały się i w gruncie, teraz, to prawie niemożliwe ze
względu na choroby grzybowe.
W ogrodzie, w właściwie na warzywniaku i rabatach kwiatowych królują chwasty, deszcz ciągle pada, ziemia rozmoknięta i da się plewić. Za to trawa na trawniku rośnie jak oszalała, jutro znowu, po raz ósmy planuję spacer za kosiarką. Tak w dniu dzisiejszym wyglądały Nokły:
Ostatnia azalia zdecydowała się na kwitnienie, jednym kwiatkiem, to fakt, ale dobre i to.
Nie wiem co za roślinę tam posadziłem, ale dzisiaj zauważyłem że na tej roślinie i wokół niej jest tyle much co pszczół wokół ula, jedynie co poczułem, to niezbyt przyjemny zapach od tej rośliny.
- idea
- 500p
- Posty: 702
- Od: 15 kwie 2010, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witam Tadziu nie wiem co powiedzieć, taka jestem zauroczona Twoim super Ranczem powiem może tak... prześliczny zakątek jestem troszkę zazdrosna, ale tak pozytywnie rzecz jasna Pozdrawiam Majka
Moje skromności- serdecznie zapraszam do mojego ogródeczka- Majeczka ;)
Robaczki Cię widzą, robaczki Cię śledzą. Robaczki Cię dorwą, zabiją i zjedzą! http://i46.tinypic.com/eiwiso.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam cieplutko! Majka w ogrodzie ;)
Robaczki Cię widzą, robaczki Cię śledzą. Robaczki Cię dorwą, zabiją i zjedzą! http://i46.tinypic.com/eiwiso.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam cieplutko! Majka w ogrodzie ;)
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu Ta roślinka to palczycha.......wyobraź sobie że nie którzy mają ją na balkonietadeusz48 pisze: Nie wiem co za roślinę tam posadziłem, ale dzisiaj zauważyłem że na tej roślinie i wokół niej jest tyle much co pszczół wokół ula, jedynie co poczułem, to niezbyt przyjemny zapach od tej rośliny.
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu, jak zwykle zachwycam się Twoimi roślinami. Tym razem najbardziej piwonią drzewiastą i kielichowcem chińskim. Palczycha wabi muchy aby ją zapylały i stara się być dla nich atrakcyjna- stąd to plamiaste ubarwienie i nieprzyjemny dla nas zapach.
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Piękny ogród! Bardzo podoba mi się system oznakowania roślin!
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Piękna piwonia ,dziękuję za porady Elu i Tadeuszu.
Posadziłam i gadam do niej coby pięknie rosła
Posadziłam i gadam do niej coby pięknie rosła
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
MAJKO-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie ciepłe słowa o naszym Ranczo.Zakątek, w którym znajduje się nasz ogród jest rzeczywiście pięknie położony, skraj niedużego lasu, niewielki obniżenie terenu , no i rzeczka, do której przylega nasz ogród, malowniczo wijąca się wśród okolicznych łąk i pól.Dziękuję za pozdrowienia.
BARBARO- dziękuję za odwiedziny i podanie nazwy roślin, która lubią muchy. Z pewnością nie posadził bym jej na balkonie, dobrze że u nas rośnie w odległym ( od domku) miejscu, bo rzeczywiście niezbyt przyjemnie pachnie.
ANIU- dziękuję za odwiedziny, roślin u nas w ogrodzie moc, niby już nie ma gdzie sadzić ale jak tu nie kupić takich roślin jakie wczoraj wypatrzyłem w szkółce k/Zamościa.
Piwonia drzewiasta zakwitła po rocznej przerwie, kiedy zakwitnie kielichowiec chiński , nie wiem , mnie się nie spieszy, poczekam.
TARATORKI-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,w naszym ogrodzie jest bardzo dużo roślin, a pamięć ( niestety) już nie ta co kiedyś, trudno wszystkich nazw roślin, a zwłaszcza kiedy zostały sadzone ,zapamiętać.
Niewielkim nakładem finansowym ( opis wykonania zamieściłem na Forum), pracy ,trochę było, ale zimową porą i teraz wszystko opisane, jak w ogrodzie botanicznym( tylko nazw łacińskich nie używałem, bo niewiele one mówią zwykłemu śmiertelnikowi).
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, z roślinami trzeba rozmawiać wiele to pomaga i roślinom i rozmówcy. U piwonii zakwitł, drugi kwiat, może będzie zdobił ogród dłużej niż pierwszy, który ,z powodu deszczów nie kwitł długo.
Wczoraj pracowity był dzień , rano wyjazd do szkółki k/Zamościa, później, do samego wieczora ósme koszenie trawnika, za to dzisiaj, przy pięknej pogodzie :
Po kwitnieniu rododendronów, zostały tylko wspomnienia,
rodzinne grillowanie;
wędkowanie;
i odpoczynek;
Dzieci nie miały czasu na odpoczynek;
tym razem dorośli nie zajęli im trampoliny;
Na koniec dnia wspólne zdjęcie ;
BARBARO- dziękuję za odwiedziny i podanie nazwy roślin, która lubią muchy. Z pewnością nie posadził bym jej na balkonie, dobrze że u nas rośnie w odległym ( od domku) miejscu, bo rzeczywiście niezbyt przyjemnie pachnie.
ANIU- dziękuję za odwiedziny, roślin u nas w ogrodzie moc, niby już nie ma gdzie sadzić ale jak tu nie kupić takich roślin jakie wczoraj wypatrzyłem w szkółce k/Zamościa.
Piwonia drzewiasta zakwitła po rocznej przerwie, kiedy zakwitnie kielichowiec chiński , nie wiem , mnie się nie spieszy, poczekam.
TARATORKI-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,w naszym ogrodzie jest bardzo dużo roślin, a pamięć ( niestety) już nie ta co kiedyś, trudno wszystkich nazw roślin, a zwłaszcza kiedy zostały sadzone ,zapamiętać.
Niewielkim nakładem finansowym ( opis wykonania zamieściłem na Forum), pracy ,trochę było, ale zimową porą i teraz wszystko opisane, jak w ogrodzie botanicznym( tylko nazw łacińskich nie używałem, bo niewiele one mówią zwykłemu śmiertelnikowi).
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, z roślinami trzeba rozmawiać wiele to pomaga i roślinom i rozmówcy. U piwonii zakwitł, drugi kwiat, może będzie zdobił ogród dłużej niż pierwszy, który ,z powodu deszczów nie kwitł długo.
Wczoraj pracowity był dzień , rano wyjazd do szkółki k/Zamościa, później, do samego wieczora ósme koszenie trawnika, za to dzisiaj, przy pięknej pogodzie :
Po kwitnieniu rododendronów, zostały tylko wspomnienia,
rodzinne grillowanie;
wędkowanie;
i odpoczynek;
Dzieci nie miały czasu na odpoczynek;
tym razem dorośli nie zajęli im trampoliny;
Na koniec dnia wspólne zdjęcie ;
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu jak Ty to wszystko pięknie opisujesz, ja gdybym nawet chciała, to talentu mi brak.
W sobotę u nas także była piękna pogoda i grylowaliśmy, natomiast w piątek cały dzień padało, a moje chwasty nadal szaleją.
Cudowne nowe roślinki sobie kupiłeś
W sobotę u nas także była piękna pogoda i grylowaliśmy, natomiast w piątek cały dzień padało, a moje chwasty nadal szaleją.
Cudowne nowe roślinki sobie kupiłeś
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeusz, ogród ... to już nie będę po raz kolejny wychwalać , zakupy widzę udane i pogoda dopisała na grilla
Ale najbardziej zazdroszczę wspólnego wędkowania Napisz chociaż, czy coś złowiliście.
U nas ryby jakieś takie oporne, ale wczoraj też widziałam wielu wędkarzy nad naszym jeziorkiem.
Ale najbardziej zazdroszczę wspólnego wędkowania Napisz chociaż, czy coś złowiliście.
U nas ryby jakieś takie oporne, ale wczoraj też widziałam wielu wędkarzy nad naszym jeziorkiem.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu, świetne zakupy Masz dobre oko do wynajdywania ciekawych okazów, zarówno iglastych jak liściastych. Zazdroszczę warunków glebowych, które pozwalają na tak dużą różnorodność gatunków.
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Zakupy imponujące!