U Ballady
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: U Ballady
Ewuniu, bardzo się wzruszyłam , czytając ten wiersz.
Kilka lat wstecz straciłam swoją kicię i bardzo długo nie mogłam jej odżałować.
Wprawdzie mówi się, że inaczej przywiązuje się do człowieka pies a inaczej kot, ale dla nas to zawsze taki sam żal.
Cieszę się, że chociaż ten dereń Ci się przyjął.
No i widzisz, ile masz ciekawych fotek z ogrodu ?
Fajną kompozycję stworzyłaś z tym dzbanem, bardzo mi się podoba.
Kilka lat wstecz straciłam swoją kicię i bardzo długo nie mogłam jej odżałować.
Wprawdzie mówi się, że inaczej przywiązuje się do człowieka pies a inaczej kot, ale dla nas to zawsze taki sam żal.
Cieszę się, że chociaż ten dereń Ci się przyjął.
No i widzisz, ile masz ciekawych fotek z ogrodu ?
Fajną kompozycję stworzyłaś z tym dzbanem, bardzo mi się podoba.
Re: U Ballady
Ewo - piękna kompozycja z tą donicą Czy to taka specjalna ścięta z jednej strony, czy "normalna"?
-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: U Ballady
To z nasionek, udało im się przeżyć.iga23 pisze:Dzwonki Irladzkie, bardzo fajna roślinka.
Strata każdego przyjaciela bardzo boli.Ignis05 pisze:Ewuniu, bardzo się wzruszyłam , czytając ten wiersz.
Kilka lat wstecz straciłam swoją kicię i bardzo długo nie mogłam jej odżałować.
Wprawdzie mówi się, że inaczej przywiązuje się do człowieka pies a inaczej kot, ale dla nas to zawsze taki sam żal.
Cieszę się, że chociaż ten dereń Ci się przyjął.
No i widzisz, ile masz ciekawych fotek z ogrodu ?
Fajną kompozycję stworzyłaś z tym dzbanem, bardzo mi się podoba.
Nie tylko dereń ale i kalinka też. Jak wygrzebię ją z fotek, to zobaczysz.
Witaj Pawle, to właśnie taka ścięta. Kupiłam ją w tym roku na majowych targach w renku.rispetto pisze:Ewo - piękna kompozycja z tą donicą Czy to taka specjalna ścięta z jednej strony, czy "normalna"?
-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: U Ballady
znowu kwitnie
to roślinka od Izyziem i nie mam pojęcia co z niej wyrośnie. Iza musisz obadać...
pigwowcowi też się coś pomyliło i teraz wypuścił kwiatuszki prosto z ziemi
przy tej roślince, którą dostałam od koleżanki długo zastanawiałam co się rozwinie..
a tak wygląda po rozwinięciu
to roślinka od Izyziem i nie mam pojęcia co z niej wyrośnie. Iza musisz obadać...
pigwowcowi też się coś pomyliło i teraz wypuścił kwiatuszki prosto z ziemi
przy tej roślince, którą dostałam od koleżanki długo zastanawiałam co się rozwinie..
a tak wygląda po rozwinięciu
-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: U Ballady
to drzewka o których pisałam jeszcze przed posadzeniem
a tu po posadzeniu
pierwszy nieśmiało rozwijający się kwiatek
a na tej zawsze siedzą motylki
a tu po posadzeniu
pierwszy nieśmiało rozwijający się kwiatek
a na tej zawsze siedzą motylki
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: U Ballady
Ewuś a czy czasem z tego klonika nie wyrasta dziczka? Widzę że nabyłaś tulipanowca, ładnie wygląda samotnie i tak dostojnie, pozdrawiam
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Re: U Ballady
Też trafiłam do Twego ogrodu z Kaszubskich...
Ewo, podpiszę się pod opinią, że początki są piękne! Wprawdzie pracy Ci nie zazdroszczę, wiem doskonale co znaczy ujarzmianie dziewiczego terenu, ale tworzenie nowego - bezcenne.
Bardzo dużo już zrobiłaś w ciągu tych trzech lat, gratuluję.
Gdybyś kiedyś wybierała się w południowe krańce Gdańska, to zapraszam do mojego ogrodu, wprawdzie trochę zapuszczonego, ale coś-niecoś jeszcze widać spośród chwastów i chętnie podzielę się roślinami np. nad staw ale nie tylko.
Ewo, podpiszę się pod opinią, że początki są piękne! Wprawdzie pracy Ci nie zazdroszczę, wiem doskonale co znaczy ujarzmianie dziewiczego terenu, ale tworzenie nowego - bezcenne.
Bardzo dużo już zrobiłaś w ciągu tych trzech lat, gratuluję.
Gdybyś kiedyś wybierała się w południowe krańce Gdańska, to zapraszam do mojego ogrodu, wprawdzie trochę zapuszczonego, ale coś-niecoś jeszcze widać spośród chwastów i chętnie podzielę się roślinami np. nad staw ale nie tylko.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: U Ballady
Ewo, tą dziczkę z klona musisz wyciąć bo zdominuje drzewko. Z mojego też wyrasta ale nie mogę się do niej przedrzeć i czekam na pomocną dłoń.
A to zielone co nie wiadomo co, to ja też nie wiem Mam pewne podejrzenie jeśli to kilka małych roślinek to mogą być siewki trzmieliny - drzewka. Ale się mocno nie wgłębiałam.
A to zielone co nie wiadomo co, to ja też nie wiem Mam pewne podejrzenie jeśli to kilka małych roślinek to mogą być siewki trzmieliny - drzewka. Ale się mocno nie wgłębiałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Ballady
Motylki siedzą na jeżówce, powyżej kwitnie dzielżan, ten różowy to zawilec japoński .
Ta zielona roślina to może być trzmielina, drewniejące gałązki są takie kanciaste, ale trzeba się przyjrzeć niżej,
na zdjęciu są młode przyrosty. Ze zdjęcia trudno roślinki rozpoznać, szczególnie młode
Spore te drzewka, ja mam malutkiego tulipanowca, pewnie na kwitnienie przyjdzie mi poczekać ponad 10 lat,
ale ja z tych cierpliwych :P.
Ta zielona roślina to może być trzmielina, drewniejące gałązki są takie kanciaste, ale trzeba się przyjrzeć niżej,
na zdjęciu są młode przyrosty. Ze zdjęcia trudno roślinki rozpoznać, szczególnie młode
Spore te drzewka, ja mam malutkiego tulipanowca, pewnie na kwitnienie przyjdzie mi poczekać ponad 10 lat,
ale ja z tych cierpliwych :P.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: U Ballady
Witaj Mateusz! Z tego co wiem, jest to klon jesionolistny Flamingo i w opisie ma "młode pędy i liście karminowo-różowe, biało-pstre, stopniowo zieleniejące"Matemax pisze:Ewuś a czy czasem z tego klonika nie wyrasta dziczka? Widzę że nabyłaś tulipanowca, ładnie wygląda samotnie i tak dostojnie, pozdrawiam
Przyglądałam mu się i nie jest szczepiony, po prostu tak ma...
Witaj Alu! Bardzo dziękuję za miłą opinię, bo właśnie dopadło mnie zniechęcenie, że zaraz kolejny rok minie, a ja nic nie zrobiłam Na pewno chętnie Cię odwiedzę przy jakiejś okazji.alka pisze:Też trafiłam do Twego ogrodu z Kaszubskich...
Ewo, podpiszę się pod opinią, że początki są piękne! Wprawdzie pracy Ci nie zazdroszczę, wiem doskonale co znaczy ujarzmianie dziewiczego terenu, ale tworzenie nowego - bezcenne.
Bardzo dużo już zrobiłaś w ciągu tych trzech lat, gratuluję.
Gdybyś kiedyś wybierała się w południowe krańce Gdańska, to zapraszam do mojego ogrodu, wprawdzie trochę zapuszczonego, ale coś-niecoś jeszcze widać spośród chwastów i chętnie podzielę się roślinami np. nad staw ale nie tylko.
A jakiego masz klonika Izuś? Bo jak wyżej pisałam, u mnie to raczej nie dziczka...izaziem pisze:Ewo, tą dziczkę z klona musisz wyciąć bo zdominuje drzewko. Z mojego też wyrasta ale nie mogę się do niej przedrzeć i czekam na pomocną dłoń.
A to zielone co nie wiadomo co, to ja też nie wiem Mam pewne podejrzenie jeśli to kilka małych roślinek to mogą być siewki trzmieliny - drzewka. Ale się mocno nie wgłębiałam.
Pamiętam, że jak wsadzałam to było ich kilka.
Łoł! Już nie będą bezimienne! Ślicznie dziękuję!elsi pisze:Motylki siedzą na jeżówce, powyżej kwitnie dzielżan, ten różowy to zawilec japoński .
Ta zielona roślina to może być trzmielina, drewniejące gałązki są takie kanciaste, ale trzeba się przyjrzeć niżej,
na zdjęciu są młode przyrosty. Ze zdjęcia trudno roślinki rozpoznać, szczególnie młode
Spore te drzewka, ja mam malutkiego tulipanowca, pewnie na kwitnienie przyjdzie mi poczekać ponad 10 lat,
ale ja z tych cierpliwych :P.
A gałązki pomacam jutro.
Co do tulipanowca, to przeraża mnie trochę ta jego łamliwość, a u nas jednak wiatry...