Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Adrian ogród ....zbrakło mi słów ....uwielbiam takie . Co do datur to moja czerwona wyhodowana z nasionka nie zakwitła i poprzedniej zimy nie przeżyła ...zresztą pozostałe dwie/ żółta i biała / też tak samo , przechowuję je co roku tak samo ...coś poszło nie tak . Fuksje fantastyczne już miałam sobie odpuścić ...niestety pokonały mnie / nie mogłam się oprzeć / delospermy będą do kolekcji ...teraz czekam na dąbrówki .
Wielki dla Ciebie i Twoje żony ....ogrom pracy robicie aby w naszych ogrodach , ogródkach i działeczkach było coraz piękniej .
Wielki dla Ciebie i Twoje żony ....ogrom pracy robicie aby w naszych ogrodach , ogródkach i działeczkach było coraz piękniej .
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Nawet nie wiesz ile nam radości zrobiłaś tym postem
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4141
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Witaj piękny masz ogród iglaczki takie zdrowe, bardzo mi się podoba jak w ogrodzie są kompozycje z kamienia,pozdrawiam
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Eukomis
Bardzo dziękuję
W 2010 iglaczki co 2 tygodnie pryskane na grzyba zgodnie z zaleceniami naszej znajomej od ilgaczków. Po powodziach zaczęły dziwnie wyglądać - tak jaby przędziorek ale ona stwierdziła, że w tym roku jakś grzyb atakuje więc opryskiwaliśmy na grzyba i faktycznie udało się i nie zanotowaliśmy strat
Bardzo dziękuję
W 2010 iglaczki co 2 tygodnie pryskane na grzyba zgodnie z zaleceniami naszej znajomej od ilgaczków. Po powodziach zaczęły dziwnie wyglądać - tak jaby przędziorek ale ona stwierdziła, że w tym roku jakś grzyb atakuje więc opryskiwaliśmy na grzyba i faktycznie udało się i nie zanotowaliśmy strat
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Adrianie ja chyba na wiosnę skorzystam z rad waszej znajomej od iglaczków i opryskam od grzyba. Bo co niektóre moje iglaki wyglądają 'dziwnie' , oprysk od przędziorków nic niewiele dał- więc spróbuję jeszcze od grzybaadrianic pisze:... zaczęły dziwnie wyglądać - tak jakby przędziorek ale ona stwierdziła, że w tym roku jakś grzyb atakuje więc opryskiwaliśmy na grzyba i faktycznie udało się i nie zanotowaliśmy strat
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Na wiosnę jak temperatury będą jeszcze poniżej 18 stopni to opryskaj na wszelki wypadek talstarem, a najlepiej 3 razy co tydzień preparatem vertimec na ewentualnego przędziorka, który zawsze się pojawi - vertimec-u możesz używac w całym okresie wzrostu niezależnie od temperatury a talstar tylko poniżej 20 stopni.
Ja też wcześniej w zeszłym roku opryskiwałem na grzyba topsinem ale nie zadziałał. Nasza znajoma doradziła mi aby użyć SCORE 250 EC - to zadziałało.
Objawy były dosłownie takie same jak przy przędziorku
Ja też wcześniej w zeszłym roku opryskiwałem na grzyba topsinem ale nie zadziałał. Nasza znajoma doradziła mi aby użyć SCORE 250 EC - to zadziałało.
Objawy były dosłownie takie same jak przy przędziorku
-
- 200p
- Posty: 434
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Pozwoliłam sobie pospacerować po Waszym ogrodzie. Muszę przyznać, że robi wrażenie - zadbany, dopieszczony i gustowny. Gratuluję pomysłu i realizacji. Wyobrażam sobie ile pochłonął czasu i pracy ale są efekty i to sie liczy. Życzę dalszych ciekawych pomysłów. Pozdrawiam cieplutko szefową i szefa tego ogrodu oraz półautomat do podlewania
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Pracy było sporo i niestety na wiosnę będzie jeszcze więcej. Jak stopniał śnieg to okazało się, że krecik zajął się trawnikiem. Na wiosnę musimy cały zerwać - tak 30 cm ziemi, położyć siatkę przeciw kretom, przysypać ją i od nowa siać trawkę - dobry tydzień pracy bo wszystko trzeba ręcznie robić i na czas układania siatki trzeba przetransportować gdzieś tą ziemię - dużo pracy - ręce opadają - jak bym dorwał tego kreta to nie wiem jak by się to skończyło dla niego. Załamałem się jak to zobaczyłem
A te wszystkie solarne odstraszacze kretów to raczej nie działają. Codziennie jak jeszcze były widoczne pomimo śniegu słyszałem jak buczą, a teraz jak stopniał śnieg to kret dwa z nich (nie wiem jak) wypchnął z ziemi. Mam wrażenie, że ten kret zrobił to specjalnie żeby mi pokazać, że ma je głęboko w d.....
Dałem 4 odstraszacze na terenie na którym wg opisu wystarczyłby jeden i nic - kret jak był tak jest. Podkopał mi połowę karłowatych iglaczków - mam nadzieję, że nie przemarzły przez to
Czy ktoś mógłby mi doradzić w sprawie tego kreta? Plizzzzzz
A te wszystkie solarne odstraszacze kretów to raczej nie działają. Codziennie jak jeszcze były widoczne pomimo śniegu słyszałem jak buczą, a teraz jak stopniał śnieg to kret dwa z nich (nie wiem jak) wypchnął z ziemi. Mam wrażenie, że ten kret zrobił to specjalnie żeby mi pokazać, że ma je głęboko w d.....
Dałem 4 odstraszacze na terenie na którym wg opisu wystarczyłby jeden i nic - kret jak był tak jest. Podkopał mi połowę karłowatych iglaczków - mam nadzieję, że nie przemarzły przez to
Czy ktoś mógłby mi doradzić w sprawie tego kreta? Plizzzzzz
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Witaj Adrianie.Widzę ,że masz ten sam problem z kretami ,a ja jeszcze z nornicami ,co ja.
Przeczytaj sobie wątek "Kret czy nornica".
Pozdrawiam.
Helena
Przeczytaj sobie wątek "Kret czy nornica".
Pozdrawiam.
Helena
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
A ja dzisiaj rozmawiałam z naszym wykładowcą o Twoim kreciku ...są jakieś tabletki które wrzuca się do norek i one zagazowują krecika / wiem że to nie humanitarne ale .../ decyzja należy do Ciebie ...ja na szczęście nie mam tego problemu ...u mnie moje dwa psy biegają jak stado koni ...więc żaden kret tego nie wytrzyma ....no i koty też robią swoją robotę .
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Ja mam cztery koty ogrodowe ,które wyłapują myszy i wystraszają krety .. ale na łące kwiatowej mam zawsze zryte i później trudno kosić nawet kosą .. ale gdzieś muszą ryć więc niech tam sobie robią kretowiska ...
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
No jak mój owczarek biegał po ogrodzie to miałem połowę drzewek połamanych - teraz Gaja nie ma tam wstępu więc nie trzeba co roku thuj wymieniać (widać na zdjęciach, że mają różną wielkość).
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Te tabletki, a raczej kamyczki to karbid. Muszę się nad tym zastanowić na wiosnę. Im więcej będzie strat tym prawdopodobieństwo użycia większe