Tak, tak Lauro, wiem :P ja zupełnie nie miałam ochoty na zakup masdevalli, ale widziałam w jakim stanie były w sobotę oraz Twoje kupione w piątek. Stąd też mój komentarzLaura1806 pisze:Kasiu Masdevalli było sporo ale rozchodził się jak cieple bułeczki była też możliwość zamówienia przez e-mail
Większość moich wystawowych nowości była właśnie zamówiona wcześniej.