Za wiejskim płotkiem

[Lusia 57]

Podobna historia była dwa lata temu w Trąbka Wielkich ale tam konopi nie ścięto.

[Siberia]

Na szczęście udało mi się nie zasnąć w oczekiwaniu na niespodziankę (byłam padnięta) i wysłuchałam nagrania.

Aktorzy w tym spektaklu (policjanci) okazali się nad wyraz kreatywni i bez pomocy reżysera (kogoś myślącego) rozegrali przedstawienie do końca. I zamiast nudnej sztuki obyczajowej stworzyli tragifarsę

Mam nadzieję, że nie zniechęciłaś się do upraw eksperymentalnych Masz, Asiu, jakieś zdjęcia tej plantacji?

[Kasia1972]

Nie wysłuchałam... buuu... będę szukać w internetowych archiwach...
Znalazłam: http://www.radio.bialystok.pl/reportaz/ ... /3/n/54961

Asiu, przyjemnie było usłyszeć Twój głos

[Zielona_Ania]

Ale historia Asiu Raz, że ludzie bez zastanowienia wymyślają oskarżenia, a dwa to bezsensowne działanie policji. Straszne tak zniszczyć czyjąś pracę. A nie zniechęciłaś się całkiem? Ja bym z dziką rozkoszą pooglądała te uprawy, bo pomysł jest świetny.

[amba19]

Asiu - z wielką przyjemnością obejrzałam zdjęcia Twojego gospodarstwa. Klimatyczne miejsce bez dwóch zdań.
No i płot!!! Ja jestem wielbicielką drewnianych płotów i niestety właścicielką metalowej siatki

Z mieszanymi uczuciami wysłuchałam reportażu o Twoich konopiach i doszłam do wniosku, że ignorancja naszej dzielnej policji jest świetnym przykładem na nieskończoność. Śmieszno i straszno - jak mówią nasi sąsiedzi zza Buga.
Nawiasem mówiąc gdyby to na mnie trafiło to chyba sierp tatowy byłby w robocie. Mam wielkie poczucie swojej własności - nic dziwnego - moje rodowe nazwisko - to Pawlak
I nie daj Boże jakby mi ktoś przelazł za moją miedzę.....

[Siberia]

A ja mam prawdziwy sierzp tatowy, a nawet dziadkowy
Póki co używam czasem do skracania trawy w trudnych miejscach Taka zabawa dużej dziewczynki w dawne czasy ;-)

To teraz barakowóz Kargula nabrał nowego znaczenia

[amba19]

Siberio - ja jestem konkretna kobita. Jeśli piszę - Kargul - to to musi mieć sens
( Asiu wybacz tę dyskusję w Twoim wątku )

[paola1a]

Tak u nas jest, najpierw się działa i niszczy a potem się myśli

[asia-6003]

Dziewczyny jak chcecie posłuchać to mam nagranie i chętnie wyślę na meila. Był też artykuł w wyborczej http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1, ... zenie.html Dopiero jak media zainteresowały się sprawą to i policja chciała ze mną rozmawiać.
Odszkodowania nie dostanę bo to mała plantacja była, ale przeproszono mnie i na antenie i na żywo. Konopie chcę nadal uprawiać ale to już skomplikowana sprawa. Jak się uda to będą u mnie konopie... włókniste oczywiście.
Konopie rosły a ja w tym czasie rodziłam i opiekowałam się maluszkiem. Zdjęcia są tylko na komórce mężowskiej ale wstawię.
Ja w ogóle nie poznaję swojego głosu w tym nagraniu! Tak śledzikuję i zaciągam, że strach!!!
Aha i możecie sobie dyskutować, mnie to wcale nie przeszkadza (przynajmniej wątek żyje)

PS. Strona o lnie i konopiach http://www.lenikonopie.pl/

[Jo37]

Ja poproszę nagranie - jo_ecn@yahoo.pl
Dzięki .

[Siberia]

Ja w ogóle nie poznaję swojego głosu w tym nagraniu!

To normalne, każdy tak ma

Tak śledzikuję i zaciągam, że strach!!!

Nieprawda, bardzo miły, inteligentny głos + duże poczucie humoru ;-)

[Comcia]

Gadasz jak karabin maszynowy
Przydałabyś się na spotkaniach forumowych, może udałoby ci się przegadać mnie albo Miłkę

[Zielona_Ania]

Asiu, wypadłaś bardzo sympatycznie i naturalnie, jak na całą tę sytuację byłaś bardzo opanowana.
Oglądam stronę o lnie i konopiach, bardzo ciekawa i ładnie zrobiona, a jakie gospodarstwa agroturystyczne i jakoś znajomo wyglądająca chatka