Rozsada na parapetach...
Re: Rozsada na parapetach...
To jest temperatura dla rozsady, powiedzmy- na noc. Trzeba się będzie więc przez dwa miesiące nanosić tej rozsady tam i z powrotem, że hej !.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Rozsada na parapetach...
To podejde do tematu z innej strony.
Czy opłacalne jest stawianie wspomnianych wielodoniczek na parapetach od strony północno-zachodniej, ale w temp 18-21*C ?
Czy opłacalne jest stawianie wspomnianych wielodoniczek na parapetach od strony północno-zachodniej, ale w temp 18-21*C ?
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Rozsada na parapetach...
No to żona będzie na mnie krzywo patrzeć przez 2 miesiące.
Pytanie kolejne.
Czy ktoś wykorzystuje wielodonicznki ustawione na parapecie, ale jedna nad drugą na czymś w rodzaju stelaż ?
Myślę tu o rozsadzie sałaty, pora czy np. rzodkiewki (robiłem tam w zeszłym roku zanim ktoś na forum podrzucił pomysł z pacą murarską z nabitymi kołkami).
Pytanie kolejne.
Czy ktoś wykorzystuje wielodonicznki ustawione na parapecie, ale jedna nad drugą na czymś w rodzaju stelaż ?
Myślę tu o rozsadzie sałaty, pora czy np. rzodkiewki (robiłem tam w zeszłym roku zanim ktoś na forum podrzucił pomysł z pacą murarską z nabitymi kołkami).
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Rozsada na parapetach...
Anal..
Mnie np pomidory -a stały w oknie gdzie słoneczko od wschodu je grzało do godz 17...
To mi tak pogrzało korzenie że az rozsada była "popalona" trochę..
Musiałam kubki okrywać i pilnować aby się zbytnio do szyby nie przyklejały albo nie były za długo na słońcu..
Siałam do wielodoniczek pomidorki na siewki.. oraz pory do końca miałam w nich..
Kupiłam na Florianskiej takie po 50szt
pocięłam na mniejsze i super się sprawiły.. polecam!
-- 25 sty 2012, o 17:49 --
A temp jaką piszesz to dobra jest na rozsadę dla kalafiora z tego co pamiętam
Mnie np pomidory -a stały w oknie gdzie słoneczko od wschodu je grzało do godz 17...
To mi tak pogrzało korzenie że az rozsada była "popalona" trochę..
Musiałam kubki okrywać i pilnować aby się zbytnio do szyby nie przyklejały albo nie były za długo na słońcu..
Siałam do wielodoniczek pomidorki na siewki.. oraz pory do końca miałam w nich..
Kupiłam na Florianskiej takie po 50szt
pocięłam na mniejsze i super się sprawiły.. polecam!
-- 25 sty 2012, o 17:49 --
A temp jaką piszesz to dobra jest na rozsadę dla kalafiora z tego co pamiętam
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Rozsada na parapetach...
Moi Drodzy chciałabym już coś wysiać i na dodatek zgodnie z kalendarzem księżycowym, i tu zaczyna się problem - bo według pierwszego napotkanego w necie kalendarza dobry czas na sianie roślin "owocowych" jest w najbliższą sobotę, natomiast wg posiadanej przeze mnie gazetki ogrodniczej w ten dzień jest liść. Jeśli posiadacie kalendarze księżycowe to podpowiedzcie jak powinno być prawidłowo.
pozdrawiam, Menqa
pozdrawiam, Menqa
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Rozsada na parapetach...
Prawidłowo będzie jak wsadzisz ziarenko do ziemi i ci wykiełkuje..
A tych kalendarzy jest tyle ze co wieś to inna pieśń..
Dlatego lepiej zdać sie na czas siewu i sie w nim zmieścić
Ja sadziłam w zeszłym roku wg kalendarza i bez... i nie widziałam różnicy
a jak chcesz o kalendarz pytać.. to na forum jest watek poświęcony jemu..tam ci odpowiedzą który kalendarz ma największa wiarygodność
A tych kalendarzy jest tyle ze co wieś to inna pieśń..
Dlatego lepiej zdać sie na czas siewu i sie w nim zmieścić
Ja sadziłam w zeszłym roku wg kalendarza i bez... i nie widziałam różnicy
a jak chcesz o kalendarz pytać.. to na forum jest watek poświęcony jemu..tam ci odpowiedzą który kalendarz ma największa wiarygodność
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Rozsada na parapetach...
Rusalka - dziękuję za odpowiedź poszukam o tych kalendarzach
pozdrawiam, Menqa
pozdrawiam, Menqa
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Rozsada na parapetach...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
masz nie szukaj..
masz nie szukaj..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Rozsada na parapetach...
dziękuję Rusalka
Re: Rozsada na parapetach...
Wstyd się przyznać, ale nie mogę wyszukać. Daj linka do tego "cuda".ANalfabeta pisze: (robiłem tam w zeszłym roku zanim ktoś na forum podrzucił pomysł z pacą murarską z nabitymi kołkami).
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rozsada na parapetach...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a&start=84Daj linka do tego "cuda".
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Rozsada na parapetach...
Rusałko - "Prawidłowo będzie jak wsadzisz ziarenko do ziemi i ci wykiełkuje.." - boskie;) zatrzymuję jako złotą myśl i dobrą radę zaraz obok tej "zielonym do góry" one się najbardziej sprawdzają chyba:)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.