Wysiew nasion palm. Instrukcja.
Brahea Armata
Witam. Mam nasionka tejże palmy (brahea armata) i chciałabym je niedługo posiać. Z tego co wiem to trzeba nasionka moczyć przez 24h w letniej wodzie, ale nie wiem na jakiej głębokości je sadzić, jakie podłoże przygotować, jak często podlewać, w jakiej temp pielęgnować, czy doniczkę przykryć do skiełkowania, czy może stać doniczka na parapecie pod którym jest grzejnik, czy nasionko sadzimy białą plamką do góry czy do dołu, jaki jest przybliżony okres kiełkowania? Czy ktoś kto się zna na tej roślinie może mi pomóc? Z góry serdecznie dziękuję
Zajrzyj do linka na stronie wcześniej jaki podałem a co do ułożenia nasienia plamką do dołu, jak najbardziej powinna doniczka stać na najcieplejszym parapecie, okres kiełkowania zależy od jakości nasion(ich wieku od dojrzenia) ale teoretycznie od 1miesiąca do roku nawet zależy również to od warunków wysiewu.
- iscar
- 100p
- Posty: 103
- Od: 18 lis 2008, o 01:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry górnośląskie strefa B6
Palma karłatka (chamareops humilis) - wysiew nasion
Hej widzę że czyta to forum sporo osób . Zarejestrowałem bo mam problem może ktoś poradzi . Córka przyjechała z Włoch i przywiozła nasiona palmy {dołączę zdjęcie jak mi się uda} , chciałbym dowiedzieć się jak nazywa się ta palma , oraz jak potraktować jej nasiona by wykiełkowały .Lubię hodować roślinki z nasion . Dzięki z góry za odpowiedzi
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Niestety nie wiem jak się nazywa ta palma ale wiem jedno że palmy trudno się hoduje.
Warunkiem wschodów jest siew świeżych nasion bo tracą szybko zdolność kiełkowania,
Kiełkowanie trwa dość długo czasem ponad rok więc musisz się uzbroić w cierpliwość.
Ale możesz to przyspieszyć mocząc te nasiona w ciepłej wodzie przez 48 godzin lub je skaryfikować
czyli lekko uszkodzić łupinę, a najlepiej papierem ściernym tylko też nie za mocno. Najlepiej wysiać je
pojedynczo do doniczek z torfem i piaskiem. Podłoże musi być zawsze wilgotne a i temperatura musi być
też wysoka jakieś 25-30 stopni. Oczywiście zakładam że nasionka mają twarde łupiny.
Poczekaj jeszcze na inne opinie. Pozdrawiam.
Warunkiem wschodów jest siew świeżych nasion bo tracą szybko zdolność kiełkowania,
Kiełkowanie trwa dość długo czasem ponad rok więc musisz się uzbroić w cierpliwość.
Ale możesz to przyspieszyć mocząc te nasiona w ciepłej wodzie przez 48 godzin lub je skaryfikować
czyli lekko uszkodzić łupinę, a najlepiej papierem ściernym tylko też nie za mocno. Najlepiej wysiać je
pojedynczo do doniczek z torfem i piaskiem. Podłoże musi być zawsze wilgotne a i temperatura musi być
też wysoka jakieś 25-30 stopni. Oczywiście zakładam że nasionka mają twarde łupiny.
Poczekaj jeszcze na inne opinie. Pozdrawiam.
Na zdjęciach jest prześliczna karłatka (chamareops humilis) nasionka wschodzą raczej niezawodnie w jej wypadku nie potrzeba uszkadzać osłonek nasion. Nasionka nie mogą mieć ciągłej wilgoci, pozwól ziemi przeschnąć miedzy podlewaniami. mam też swoje sposoby na "oporne nasiona" kupuje kubeczki plastikowe, do niej ziemia i nasionko i tak powiedzmy z 20 kubków wstawiam miedzy grzejnik, gdy ziemia wyschnie na wiór zalewam ją wodą do oporu, z reguły nasiona palm kiełkują wtedy do tygodnia. Pewnie nie będziecie chcieli mi w to uwierzyć ale to działa:) a i dodam że w takim kubku temperatura dochodzi do nawet 50 stopni o ile nie wiecej.
Teraz tak przeczytałem jeszcze raz to wszystko i w gwoli ścisłości dodaję że tą czerwoną osłonkę zdejmij:D ale z samym nasionkiem nic nie rób nie piłuj i tym podobnych rzeczy a tak nawiasem mówiąc mam bzika na punkcie karłatek są bardzo ładne i odporne z nich bestie:D jedna jest w ogrodzie zasadzona i wierzę że da radę.... dostanie lekkie ocieplenie i będą z niej ludzie
Zgadza się co do nazewnictwa palmy co zaś do nasion te otoczki powinny się same zmarszczyć, uschnąć na nasieniu dopiero można je zdjąć, najprawdopodobniej nasiona zostały zebrane jeszcze nie w 100% dojrzałe - jak są już dojrzałe w pełni są pozbawione osłonki którą zachowują do momentu wypadania z kwiatostanu na jakim się utworzyły co zaś do wysiewu poczytaj link jaki podała Karo a w nim jeszcze ten który sam zasugerowałem w swoim poście, mam obecnie około 15 siewek po 25 cm każda karłatki wyhodowanych z nasion(wszystkie są oczywiście do sprzedania - dział oferty) - wszystkie sposobem jaki opisałem w linkach. Odczekał bym na Twoim miejscu parę dni, nasiona zachowują swoją 100% kiełkowalność do 6 miesięcy od opadu z kwiatostanu po tym czasie ich możliwości co do skiełkowania maleją. Sadząc pamiętaj by takie jakby oczko w nasieniu(delikatny fragment nasiona przez które wybijają korzenie) ułożyć w dół i dopiero przysypać ziemią dla palm wymieszaną pół na pół z piaskiem(taki skład ziemi w całej doniczce przez pierwszy rok życia siewki jeśli teraz wysiejesz i wzejdą to przesadź je dopiero w lipcu już w prawidłową ziemię i doniczkę typową dla palm.
- iscar
- 100p
- Posty: 103
- Od: 18 lis 2008, o 01:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry górnośląskie strefa B6
Parę moich nasionek jest rzeczywiście wysuszonych , pokryte jakby włókienkami , myślałem nawet że to większe pestki z czereśni , ale córka mówi że to z jednego drzewa , przywiozła je w zeszłym tygodniu więc sądzę że wszystkie są dojrzałe , bo pora już dość późna . Jeżeli dobrą kiełkowalność zachowują nasionka do pół roku zostawię część na wiosnę , bedzie wtedy mniejszy problem z miejscem dla tylu sadzonek , licząc że wszystko mi wyrośnie . po wysianiu dam znać co z tego wynikło , a raczej wzeszło . Pozdrawiam
Palma sabal minor
Witam serdecznie, po 5 tygodniach od posadzenia nasiona pojawił się zielony kiełek 2 centymetrowy, jako że w doniczce są jeszcze nasionka inne, które nie wykiełkowały to chciałbym to przesadzić i moje pytanie jest takie, czy sadzić to do dużej doniczki z drenażem i ziemią do palm, czy może być na razie coś zastępczego np.kubek plastikowy?