Moja Baraka
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Moja Baraka
Kalinno, Twoje róże zachwycają ! Są wspaniałe
Jestem pod wrażeniem konstrukcji jakie dla nich stawiasz, by zabezpieczyć przed mrozem. Doskonały sposób, ale trzeba mieć dużo miejsca, by je latem przechować.
300 róż do zabezpieczenia, to ogromne wyzwanie, ale i wspaniałe widoki gdy kwitną
Gratuluję i pokazuj dalej, bo piękne !
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja Baraka
Widzę, że gości przybywa i ogród staje się sławny.
Ale nic dziwnego, tak pięknie urządzony i tak bajecznie ukwiecony różami, że nic tylko patrzeć i wzdychać z zachwytu.
Kalinno gdybyś miała więcej czasu to proszę napisz coś więcej o różach generosa.
U nas niewiele się o nich jeszcze wie, bo mało ich w naszych ogrodach.
Jak rosną u Ciebie i jak się spisują te odmiany.
Ale nic dziwnego, tak pięknie urządzony i tak bajecznie ukwiecony różami, że nic tylko patrzeć i wzdychać z zachwytu.
Kalinno gdybyś miała więcej czasu to proszę napisz coś więcej o różach generosa.
U nas niewiele się o nich jeszcze wie, bo mało ich w naszych ogrodach.
Jak rosną u Ciebie i jak się spisują te odmiany.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja Baraka
Mnie też zwabiły Twoje róże Podziwiam pracowitość w okrywaniu, sama ograniczam się głównie do kopczyków, ale róże w większości dość odporne. Pokaż trochę zdjęć z lata, żebym mogła tak uczciwie, porządnie pozazdrościć
Zastanawiam się, jak to możliwe, żebym jeszcze nie posadziła Tuscany Niby różę znam, ale na Twoich zdjęciach wygląda rewelacyjnie
Zastanawiam się, jak to możliwe, żebym jeszcze nie posadziła Tuscany Niby różę znam, ale na Twoich zdjęciach wygląda rewelacyjnie
Re: Moja Baraka
kogra pisze:Widzę, że gości przybywa i ogród staje się sławny.
Ale nic dziwnego, tak pięknie urządzony i tak bajecznie ukwiecony różami, że nic tylko patrzeć i wzdychać z zachwytu.
Kalinno gdybyś miała więcej czasu to proszę napisz coś więcej o różach generosa.
U nas niewiele się o nich jeszcze wie, bo mało ich w naszych ogrodach.
Jak rosną u Ciebie i jak się spisują te odmiany.
Grażyna róży Guillota-Massada mam pierwszy rok i jescze nie mieli pełnego potencjału. Ale widziałam w rosyjskich ogrodach, że są one zdolne i bardzo chciałam mieć ich w ogrodzie, długo szukałam możliwości i pierwszy przyszedłi do mnie rok temu od http://www.petales-de-roses.com/6-rosiers ...
Ważną cechą jest to, że one mają zapach. Dla mnie ważne jest, że są one dobrze tolerowane do upału.
Zobać jak onie kwitną w albumach rosyjskich rozomanyakov...
http://fotki.yandex.ru/search.xml?text= ... Schilliger
nazwy kopiuj stąd... http://www.roses-guillot.com/rosiers-71 ... fumees-723
Re: Moja Baraka
Iga51 pisze:Witaj Kalinno. Jestem u Ciebie pierwszy raz. Zaniemówiłam z zachwytu. Przepiękne te Twoje królowe. Blue Parfum, Cafe, Emma , Tuscany, Elfe - cudowne. I do tego takie duże krzaczki, piękne, zdrowe liście. Bardzo bujne te róże. Ale - 300 ???????? Jak to możliwe? To jaki Ty masz duży ogród? Gratuluję. Ileż musisz im poświęcać czasu i serca. Odpłacają Ci się pięknie.
Witam Iga ogród mam nie duży - 8 ar. i jeszcze sadzę za plotem...
Re: Moja Baraka
Mufka... miejsce na konstrukcji mam za szopą. Ale niektórym różom zrobię tylko kopczyki.Mufka pisze:
Kalinno, Twoje róże zachwycają ! Są wspaniałe
Jestem pod wrażeniem konstrukcji jakie dla nich stawiasz, by zabezpieczyć przed mrozem. Doskonały sposób, ale trzeba mieć dużo miejsca, by je latem przechować.
300 róż do zabezpieczenia, to ogromne wyzwanie, ale i wspaniałe widoki gdy kwitną
Gratuluję i pokazuj dalej, bo piękne !
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja Baraka
Kalinno znam ten link Guillota.
Są tam róże o których marzę od dawna.
Od niedawna można je kupić u naszej Kamili w wątku sprzedażowym lub sklepiku internetowym.
Podaj swój email to Ci wyślę adres, jeśli nie znajdziesz.
Powiedz mi jak z ich zdrowiem było u Ciebie w tym sezonie.
Ja mam tylko dwie jak na razie Claudię Cardinale / teraz kupioną / i Versigny.
Z tej drugiej jestem bardzo zadowolona i wbrew opiniom na innych forach wcale nie chorowała.
Dopiero niedawno złapała kilka plamek, ale to nie była katastrofa.
Zobaczymy co pokaże w przyszłym roku CC, ale mam nadzieję, że będzie równie dobrze kwitła co Versigny.
A jakie Ty masz odmiany ?
Ja widziałam je na http://www.rosebook.ru/ i tam się nimi zachwyciłam.
A jak zobaczyłam ogrody forumowiczów to już całkiem się w nich rozkochałam.
Dziękuję za linki
Są tam róże o których marzę od dawna.
Od niedawna można je kupić u naszej Kamili w wątku sprzedażowym lub sklepiku internetowym.
Podaj swój email to Ci wyślę adres, jeśli nie znajdziesz.
Powiedz mi jak z ich zdrowiem było u Ciebie w tym sezonie.
Ja mam tylko dwie jak na razie Claudię Cardinale / teraz kupioną / i Versigny.
Z tej drugiej jestem bardzo zadowolona i wbrew opiniom na innych forach wcale nie chorowała.
Dopiero niedawno złapała kilka plamek, ale to nie była katastrofa.
Zobaczymy co pokaże w przyszłym roku CC, ale mam nadzieję, że będzie równie dobrze kwitła co Versigny.
A jakie Ty masz odmiany ?
Ja widziałam je na http://www.rosebook.ru/ i tam się nimi zachwyciłam.
A jak zobaczyłam ogrody forumowiczów to już całkiem się w nich rozkochałam.
Dziękuję za linki
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moja Baraka
Dzięki Grażyna
Jestem znajomą naszej Kamili już nie pierwszy rok... Dużo róż mam od niej - Fryer'a, Delbarda, Orarda, Pietrowica... i teraz dotarl Guillot/Massad 10 szt. Bardzo ją dziękuję za współpraca...
Mogę powiedzieć niewiele o zdrowiu... troche bylo CzPl, mączniaka... ale wiele tutaj mojego blądu... nie mialam dużo czasu na profilaktykę. Ja im dużo wybaczam za obfitość kwitnienia i zapach...
Jestem znajomą naszej Kamili już nie pierwszy rok... Dużo róż mam od niej - Fryer'a, Delbarda, Orarda, Pietrowica... i teraz dotarl Guillot/Massad 10 szt. Bardzo ją dziękuję za współpraca...
Mogę powiedzieć niewiele o zdrowiu... troche bylo CzPl, mączniaka... ale wiele tutaj mojego blądu... nie mialam dużo czasu na profilaktykę. Ja im dużo wybaczam za obfitość kwitnienia i zapach...
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja Baraka
Moje dwie generosy były zdrowiusieńkie przez cały sezon.
Za to trzecia pomyłkowa,starsza odmiana, chorowała przez cały sezon. Jak ją wyrzucałam na tył miała zdrowe dwa listki.
Za to trzecia pomyłkowa,starsza odmiana, chorowała przez cały sezon. Jak ją wyrzucałam na tył miała zdrowe dwa listki.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja Baraka
jaki ten świat mały.......
Podziwiam Kamilę za jej przebojowość i lubię za jej pośrednictwem robić zakupy.
Cieszę się, że też ją znasz / może nawet osobiście /, bo takie znajomości zawsze są cenne dla wspólnej pasji.
Jestem na etapie oglądania ogrodu svetlika......i nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się uzyskać takie kwitnienie moich róż.
To ogród moich marzeń, ale brak mi doświadczenia, no i moja gleba akurat odwrotna do potrzeb róż.
Więc też mam mocno pod górkę, jeśli chodzi o ich uprawę.
A na dodatek moim drugim oczkiem w głowie są liliowce.
Ale tak jak piszesz, każde kwitnienie jest dla nas cudownym okresem uwielbienia dla natury i jej piękna.
10 róż Guillota ......to już jest coś.
Może i mnie się uda w przyszłym roku kupić więcej tych ślicznotek u Kamili.
Nena - Aniu - a jaka to była odmiana ?
Podziwiam Kamilę za jej przebojowość i lubię za jej pośrednictwem robić zakupy.
Cieszę się, że też ją znasz / może nawet osobiście /, bo takie znajomości zawsze są cenne dla wspólnej pasji.
Jestem na etapie oglądania ogrodu svetlika......i nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się uzyskać takie kwitnienie moich róż.
To ogród moich marzeń, ale brak mi doświadczenia, no i moja gleba akurat odwrotna do potrzeb róż.
Więc też mam mocno pod górkę, jeśli chodzi o ich uprawę.
A na dodatek moim drugim oczkiem w głowie są liliowce.
Ale tak jak piszesz, każde kwitnienie jest dla nas cudownym okresem uwielbienia dla natury i jej piękna.
10 róż Guillota ......to już jest coś.
Może i mnie się uda w przyszłym roku kupić więcej tych ślicznotek u Kamili.
Nena - Aniu - a jaka to była odmiana ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moja Baraka
svetlik ściółkuje swoje róże końskim obornikem, kilka razy podlewa plynem z tego nawozu i dokarmia nawozem z kwasami próchnicowymi (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwasy_humusowe )
a tak u svetika róże zimują ...
http://fotki.yandex.ru/users/svetlik17970/album/139622/
http://fotki.yandex.ru/users/svetlik17970/album/156044/
a tak u svetika róże zimują ...
http://fotki.yandex.ru/users/svetlik17970/album/139622/
http://fotki.yandex.ru/users/svetlik17970/album/156044/
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja Baraka
Koński nawóz u mnie nie do zdobycia niestety.
Posiłkuję się nawozem płynnym z pokrzyw, kompostem i nawozem bydlęcym.
Może nie są potem aż tak ukwiecone, ale nie mogę narzekać, całkiem przyzwoicie kwitły w tym roku.
Mimo że to wszystko głównie jedno i dwuletnie krzewy.
Posiłkuję się nawozem płynnym z pokrzyw, kompostem i nawozem bydlęcym.
Może nie są potem aż tak ukwiecone, ale nie mogę narzekać, całkiem przyzwoicie kwitły w tym roku.
Mimo że to wszystko głównie jedno i dwuletnie krzewy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moja Baraka
Nowo posadzone krzewy nie nawożę w tym sezonie... przy sadzeniu dokladam do dolka koński obornik i garść długodzialającego nawozu do róż ... powinno wystarczyć na rok.