Faza różana

[Jule]

Zastanawiam sie komu mam poczytac? moze mojej troche poczytam, to wezmie do siebie A tak powaznie, to nikt nie napisal ze jest nie lubiana, tylko ze to taka sobie roza. I tez uwazam, ze jest duzo ladniejszych bialych roz niz WC.

[pamelka]

A mówiąc o białych, co sądzicie o Mme Alfred Carriere?
Ania przed chwilą podała link http://www.rosebook.ru/users/gardens/Arlekino/ .
To dopiero piękny widok
Tabi sorry zaraz usunę

[tralaluszy]

Ło Boziu!

[Tabaaza]

Hejka!
Nigdy nie lubiłam angielskiego gotyku , horyzontalny, nawy katedr ciągną się kilometrami a potem jeszcze styl wyrodnieje i wszystko ogarnia tudorowacizna. Na szczęście Tudorowie nie budowali katedr, zadowolili się budowaniem rezydencji, co architekturze wyszło tylko na dobre. Teraz do rzeczy, różyczek prawie w szerszych widoczkach nie widać, więc po co szersze widoczki. Byliniasto będzie. Lepiej poróżankujmy sobie. Hubi, ja wszystkie swoje "ale" co do WC wypisałam, swoistego uroku mu nie odmawiam ale to nie jest to. Kiedyś czytałam że sporty o białym zabarwieniu kwiatów są słabsze niż odmiany od których pochodzą. Moje dotychczasowe obserwacje ogrodowe ( White New Dawn i Winchester Cathedral ) niby to potwierdzają ale przypadek Nevady całkowicie powyższemu twierdzeniu przeczy. Generalnie to człowiek skazany jest na metodę prób i błędów, dlatego dobrze że może sobie poróżankować na forum i wymienić się uwagami. Może to ustrzeże przed kupieniem babola, nieodpowiedniego dla jego ogrodu albo zakwitnie jakąś piękną, odkrytą różą.
Pozdrówka
K.
P.S. Nie ruszać mi tego linku do Arlekina! Musze na chwilę wyjść, potem przeczytam.

[Tabaaza]

Hejka!
No i tak wygląda miła biała różyczka! Moje klimaty, piękna stara odmiana. Co do czytanek dla WC to proponuje poczytać jej bajkę "O wycinaniu róż co są nie całkiem tego" , kto wie, może się krzaczorek zmobilizuje i będzie kwitł całosezonowo, kwiatami jak śnieg. Pewnie moją WC teraz aż korzonki swedzą od tego naszego o niej gadania . Pamelko, to nie jest ogródek - to jest tylko jedna rabata, niestety ( dla mojego kręgosłupa )!
Pozdrówka
K.

[oliwka]

To ja może o Buffce...No niby żyje, ale szału nie ma
Poprzednią zimę zniosła źle, czyli przemarzła do kopca.
Inna rzecz, że sadzonki były w ogóle kiepskie i tym się pocieszam: może musi nabrać tężyzny i dopiero się rozkręci.
Pierwsze kwitnienie było dokładnie takie samo jak drugie: czyli kilka kiści kwiatów na małym i lichym krzaczku.
Za to te kwiaty są naprawdę przeurocze

[Tabaaza]

Hejka!

Za to te kwiaty są naprawdę przeurocze

I tego się będę trzymać. Mam nadzieje że uda mi sie różyczkę dostać już do wiosennego sadzenia, to podkręciłabym krzakorka trochę przez sezon. To że Twój Buffek miał ciężko ubiegłej zimy to nie dziwota, mało co i mało kto nie miał ciężko zeszłoroczną zimą. Przeżył, w gruncie siedzi i to jest najważniejsze. Teraz tylko wyczuć co lubi. :P
Pozdrówka
K.

[oliwka]

Może jestem kompletną wariatką, bo pomimo tego, że ani Buffka, ani Cornelia nie szaleją, zamówiłam 3 kolejne piżmówki Liczę jednak na sadzonki lepszej jakości, a nie jakieś odrzuty
Na razie i Buffka i Cornelia mają zieloniutkie pędy, no ale zimy nie ma.

[pamelka]

Pamelko, to nie jest ogródek - to jest tylko jedna rabata, niestety ( dla mojego kręgosłupa )!

Znaczy wolałabyś dla kręgosłupa cły duuuuży ogród
Ja tak mam OMG znów się wiosną zacznie.
Jak zaczynam porządkować to mogę na okrągło, zaczynam z jednej strony i zanim skończę muszę od nowa

[Tabaaza]

Hejka!

Może jestem kompletną wariatką, bo pomimo tego, że ani Buffka, ani Cornelia nie szaleją, zamówiłam 3 kolejne piżmówki

Jesteś i jeszcze innych zarażasz! Ja postanowiłam nie szaleć i nie kupować wszystkiego od razu, ale wyznam że w planach na jesień jest parę piżmaków. Cornelia jakoś mnie mniej podnieca ale Felicja, no słodziak! Pamelko ja wojnę z chwaściorami przeżynam gdzieś w połowie sezonu. Zauważyłam niepokojacą tendencje do coraz szbszej porażki. A-tko trzymaj kciuki za Nuits de Young, co by sadzonka nie wyszła i ładna była ( Dżizaas zaciska pięści z całych sił - jej faworyta ).
Pozdrówka
K.

[dodad]

Mam Felicję z jesiennych zakupów. Ciekawa jestem jak będzie sie sprawować. Na razie siedzi w donicy, wiosną muszę jej porzadna miejscówkę przyszykować

[Atka-a1]

Tabi, Nuits de Yuong piękna jest. Jak będę miała duży ogród (to się nazywa werbalizacja życzeń: będę miała wielki ogród ) to ją zaproszę do niego

[Elizabetka]

Hejka!
Jak masz czuja to tak może być. Ja mam niekiedy takiego czuja na irysy - zdarza mi się. Nie bardzo często ale zawsze coś. Napisz o pretendującym do miana i wyczuwanym coś więcej. Jak Ci się gościu sprawuje?
Pozdrówka strasznie ciekawskie
K.

To jeszcze raz ja....zerkniesz do mojego wątku bo nie chcę Twojego pięknego nowego od razu na wstępie zaśmiecać.
domniemana Buff Beauty