Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

Zablokowany
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

KwiAnna pisze: i jeszcze wielka prośba o poradę co do podłoża dla noliny
na razie jest w sklepowym podłożu i nie wiem czy mam ją przesadzać czy tak zostawić, nie chcę jej zaszkodzić...
Na początek kilka mądrych wiadomości o Nolinie z książki,którą posiadam.
Nolina ( beaucarnea recurvata ) rośnie na meksykańskich,suchych płaskowyżach,w towarzystwie odpornych na suszę
kaktusów,agaw i juk.Bardzo lubi słońce,dlatego ustawiamy ją na lub przy południowym oknie.
Szczególnie ważne jest dobre oświetlenie zimą.
Latem można ją wystawić na balkon,werandę lub do ogrodu.Trzeba jednak uważać,by słońce,szczególnie ostre ,wiosenne
ją nie przypaliło po zimowym spoczynku.
Najlepiej przesadzać na wiosnę do mieszanki ziemi ogrodowej z domieszką gruboziarnistego piasku i drobnego żwirku.
Na dno doniczki drenaż. W podłożu nie powinno być dużo torfu.
W okresie wzrostu ( wiosna - lato ) podlewamy obficie,ale rzadko.W zimie podlewanie bardzo ograniczamy i trzymamy w chłodnym pomieszczeniu - ok.10 *C.W lecie zasilamy nawozem do kaktusów z małą ilością azotu,bo azot wydelikaca liście.
Jak widać zalecane warunki uprawy bardzo podobne do uprawy kaktusów.
W naturze dorosła roślina może zgromadzić w tym zgrubiałym pniu tyle wody,że starczy jej to na rok.

Nolinę mam już 25 lat.Stoi przez cały rok w mieszkaniu przy oknie balkonowym - południe.
Posadzona jest w ziemi dla juk i dracen z domieszką gruboziarnistego piasku.Na dnie doniczki drenaż.
W lecie podlewam co tydzień - raz od dołu,a raz od góry.Co miesiąc zasilam nawozem dla kaktusów.
Zimą podlewam co ok. 2 tygodnie,bo temp.w mieszkaniu nie spada nigdy poniżej 20 *C.
Jak widać moje warunki uprawy trochę się różnią od tych książkowych.Końce liści zasychają z powodu zbyt suchego
powietrza,jak to w mieszkaniu.Wiosną te suche końcówki po prostu obcinam.
Rośnie w doniczce o śr. 22 cm,a wygląda tak, jak na poniższym obrazku.

Obrazek
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

raflezja pisze:Gratuluję sporej kolekcji, interesujących kwitnień i przede wszystkim pasji.
Może Cie to nie pocieszy, ale pewnie nie będziesz osamotniona. W tym sezonie słońce u mnie poparzyło wiele roślin. I niby przyzwyczajałam je stopniowo.
dziękuję ;:196 co do słońca, to tak, były stopniowo przyzwyczajane od wiosny, a oparzenia pojawiły się dopiero w tych kilkudniowych upałach - a one nie stoją na południowym tylko na wschodnim parapecie...

blabla pisze:Ja bym się nie szczypał i usunął wszystko, nawet jeśli będzie konieczność usunięcia z podłożem dużej części korzeni. Jeśli roślinka jest napita to wytrzyma długi czas bez wody. Wtedy korzenie będą miały szanse się zagoić i po pierwszym podlaniu po jakiś 2-3 tygodniach bezproblemowo pociągną wodę.

Kaktusy w naturze zawsze tracą część delikatnych korzeni w okresie suszy. To ich naturalna obrona przed utratą wilgoci właśnie przez korzenie. Dlatego obcięcie kaktusowi nawet 80% systemu korzeniowego nie powinno stanowić większego problemu. Szybko go odbuduje. A możliwość wzrostu w dobrym, przepuszczalnym podłożu jest ważniejsza niż utrata kilku włośników.

Jest tylko kilka wyjątków od tej zasady. To rodzaje Ferocactus, Echinocactus i mrozoodporne Sclerocactus i Pediocactus i pewnie jeszcze kilka spokrewnionych z tą grupą rodzajów.
Dziękuję za cenne informacje.
Starałam się jak mogłam i usunęłam ile się dało, albo na ile się odważyłam... bo kaktus jest spory - jak dla mnie.

w podłoży było trochę bazaltu - żwirek bazaltowy- czy można go stosować do przygotowania mieszanki?

maryjan13 pisze:
KwiAnna pisze: i jeszcze wielka prośba o poradę co do podłoża dla noliny
na razie jest w sklepowym podłożu i nie wiem czy mam ją przesadzać czy tak zostawić, nie chcę jej zaszkodzić...
Na początek kilka mądrych wiadomości o Nolinie z książki,którą posiadam.
Nolina ( beaucarnea recurvata ) rośnie na meksykańskich,suchych płaskowyżach,w towarzystwie odpornych na suszę
kaktusów,agaw i juk.Bardzo lubi słońce,dlatego ustawiamy ją na lub przy południowym oknie.
Szczególnie ważne jest dobre oświetlenie zimą.
Latem można ją wystawić na balkon,werandę lub do ogrodu.Trzeba jednak uważać,by słońce,szczególnie ostre ,wiosenne
ją nie przypaliło po zimowym spoczynku.
Najlepiej przesadzać na wiosnę do mieszanki ziemi ogrodowej z domieszką gruboziarnistego piasku i drobnego żwirku.
Na dno doniczki drenaż. W podłożu nie powinno być dużo torfu.
W okresie wzrostu ( wiosna - lato ) podlewamy obficie,ale rzadko.W zimie podlewanie bardzo ograniczamy i trzymamy w chłodnym pomieszczeniu - ok.10 *C.W lecie zasilamy nawozem do kaktusów z małą ilością azotu,bo azot wydelikaca liście.
Jak widać zalecane warunki uprawy bardzo podobne do uprawy kaktusów.
W naturze dorosła roślina może zgromadzić w tym zgrubiałym pniu tyle wody,że starczy jej to na rok.

Nolinę mam już 25 lat.Stoi przez cały rok w mieszkaniu przy oknie balkonowym - południe.
Posadzona jest w ziemi dla juk i dracen z domieszką gruboziarnistego piasku.Na dnie doniczki drenaż.
W lecie podlewam co tydzień - raz od dołu,a raz od góry.Co miesiąc zasilam nawozem dla kaktusów.
Zimą podlewam co ok. 2 tygodnie,bo temp.w mieszkaniu nie spada nigdy poniżej 20 *C.
Jak widać moje warunki uprawy trochę się różnią od tych książkowych.Końce liści zasychają z powodu zbyt suchego
powietrza,jak to w mieszkaniu.Wiosną te suche końcówki po prostu obcinam.
Rośnie w doniczce o śr. 22 cm,a wygląda tak, jak na poniższym obrazku.

Obrazek
dziękuję za poradę, jak się zbiorę na odwagę i znajdę dla niej nową odpowiednią i ładną doniczkę zaraz biorę się do przesadzania.
Piękne "loki" ma Twoja nolina ;:167 ;:215 Zaraz po kupnie też miała takie długie liście?




A teraz wyżej wspomniany przesadzany.
z namoczonymi cierniami :

Obrazek

Obrazek

i z suchymi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bardzo proszę o identyfikację ;:180 czy to może Gymnocalycium?
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Tak, gymnocalycium. A jeśli chodzi o gatunek, to pewnie G. pflanzii albo G. saglionis. Myślę, że trzeba poczekać na kwiaty, ja osobiście nie rozróżniam tych dwóch gatunków. Ale może ktoś z większym doświadczeniem się wypowie.
A swoją drogą bardzo ładny okaz.
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

KwiAnna pisze:Piękne "loki" ma Twoja nolina ;:167 ;:215 Zaraz po kupnie też miała takie długie liście?
Gdy kupowałem moją Nolinę te 25 lat temu,to było to maleństwo ( cebulka o śr. 2 cm ),z kilkoma krótkimi listkami.
Najpierw stała w pokoju z północnym oknem,ale nie chciała rosnąć.Póżniej przestawiłem ją na telewizor,który stał przy oknie południowym i wtedy dopiero ruszyła ze wzrostem.Teraz ( jak już pisałem ) stoi przy oknie balkonowym - południe.
Takie długie " loki " ma dopiero od kilkunastu lat,gdy już trochę podrosła.
KwiAnna pisze:bardzo proszę o identyfikację ;:180 czy to może Gymnocalycium?
Dla mnie to Gymnocalycium saglionis.Możesz porównać z poniższymi stronami :

http://www.gymnocalycium.org/gatunki/saglionis.html
http://gymnocalycium.free.fr/gymnocalyc ... lionis.php
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Dla mnie też G. saglionis , ale uważaj bo to rośnie wielkie np

Obrazek
Awatar użytkownika
paulaIRL
200p
200p
Posty: 376
Od: 21 lip 2012, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

blabla pisze:Kaktusy w naturze zawsze tracą część delikatnych korzeni w okresie suszy. To ich naturalna obrona przed utratą wilgoci właśnie przez korzenie. Dlatego obcięcie kaktusowi nawet 80% systemu korzeniowego nie powinno stanowić większego problemu. Szybko go odbuduje. A możliwość wzrostu w dobrym, przepuszczalnym podłożu jest ważniejsza niż utrata kilku włośników.
Ja generalnie bardzo rzadko kupuję kaktusy w marketach, ale również usuwam cały torf. Nie mogłabym znieść myśli, że coś zgniata mu korzenie. Zazwyczaj jednak lituję się w marketach nad tymi, które już straciły korzonki i prawieże nie trzymają się podłoża. Jakaż to satysfakcja kiedy się okaże, że jednak przeżył ;:138

-- 28 lip 2012, o 06:20 --
ejacek pisze:Dla mnie też G. saglionis , ale uważaj bo to rośnie wielkie np

Obrazek
Jaka to doniczka ?
Pozdrawiam :)
Paula
Moje kaktusy - PaulaIRL
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Nie wiem bo to nie moja roslina, ale kaktus był wielkości piłki nożnej.
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Wg tego, co czytałem, to G. pflanzii ma do 9 cierni, a G. saglionis powyżej 9 i dorasta do dużo większych rozmiarów niż pflanzii.
Ładne roślinki pokazujecie :)
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

też podejrzewałam że to saglionis, a że rośnie duży to nawet fajnie, mam spory ogród :lol:
Przedstawiam Wam jeszcze resztę nowości, nazbierało się ich troszkę, ale nie miałam czasu pokazać zdjęć :oops:
...a miałam nic już więcej nie kupować ;:173

Sulcorebutia mentosa :tan
Obrazek

Melocactus Matanzanus :tan ale jeszcze bez cefalium :cry:
Obrazek

Obrazek

i Gymnocalycium saglionis ale ciernie ma cały czas czerwonawe...
Obrazek


Obrazek


tego dostałam gratis:
Obrazek

to jakaś mammillaria?
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Ale fajne, szczególnie te 2 środkowe, dla mnie nie muszą kwitnać, bo są piękne same w sobie ;:180
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

nyskadu pisze:Ale fajne, szczególnie te 2 środkowe, dla mnie nie muszą kwitnać, bo są piękne same w sobie ;:180
melocactus? kupiłam go właśnie ze wzgl na wygląd ;:108 bo zanim doczekam się kwitnienia... :;230
i który jeszcze? bo moją faworytką jest też sulcorebutia ;:167


i przegapiłam aukcję z gymnolkiem ;:145
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Aniu - zajrzałam do Ciebie, żeby zobaczyć Toją Haworthia reinwardtii, o której wspomniałaś
Obrazek
- moim zdaniem to niekoniecznie ona - ma zbyt szeroki i luźny pokrój, a guzki zlewaja się w pręgi (dopuszczalne jest to u Haworthia reinwardtii fa. zebrina - więc jeśli już to właśne ona - ale też ma bardzo wąski pokrój) - ta Twoja wygląda na razie jak jedna z form H. attenuata - ale obserwuj ją - jeżeli zacznie wyrastać wyraźnie w waską kolumnę to może jednak...aż pod jej wpływem uzupełniłam post w swoim wątku o możliwości pomyłki także z młodymi H. attenuata!

Piękne robisz kompozycje! Będą jeszcze piękniejsze, jak sukulenty się rozrosną - chociaż nie wiem jak pogodzisz opiekę nad katusami i sukulentami liściowymi w jednej doniczce - chyba, że nie zależy ci na kwitnieniach kaktusów - bo i bez tego są świetne :D
Awatar użytkownika
KwiAnna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1392
Od: 16 gru 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieliczka

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

dziękuję za odwiedziny i identyfikację ;:196
Ona się różnie zachowuje tzn jest bardziej zwarta kiedy podłoże przesycha.
postaram się zrobić zrobić aktualne fotki.
A co do połączenia z kaktusami to po tym jak mnie forumowicze "zjechali" :oops: :oops: :oops: od razu je oddzieliłam, teraz jest z crassulkami i jakimś małym aloesem (podejrzewam że jest to Rauhii snowflake, ale też będę prosiła o potwierdzenie jak już wstawię zdjęcia)
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Fajne rośłinki, mi w szczególności sulka się podoba. Wolę nie wiedzieć ile kosztowały :]
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: życie cierniami usłane ;)

Post »

Melocactus piękny! Reszta roślin nie gorsza. I naprawdę miłe dla oka zdjęcia ;:333 Widzę, że przybywa Ci gymnoli, to dobrze :D
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”