Sosny- odmiany,wymagania,ogólne dyskusje
Re: sosny...pilne
typu np. ziemia wymieszana z obornikiem z pola zwieziona, na wierzch?
Re: sosny...pilne
może ci się przyda ten link, tam napisano, że z gołym korzeniem właśnie teraz się sadzi http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns
Ściółkę trzeba by jakąś dać, np liście, kora, zrębki, ale bez obornika moim zdaniem
Ściółkę trzeba by jakąś dać, np liście, kora, zrębki, ale bez obornika moim zdaniem
Re: sosny...pilne
Wiadomo...obornik odkwasza...ale czy są jakieś inne przeciwwskazania ? Obornika odrobinę tyle co z rozrzutnika na polu i już dawno zaorane...koński, może podgrzeje trochę...i tak planuję wysypać trociny lub igliwie, myślicie, że je podlać teraz, czy je zmrozi?
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: sosny...pilne
jak chcesz podsypać trocinami to raczej przekompostowanymi ....podsyp igliwiem jak możesz ....
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: sosny...pilne
graveDMan pisze:Według mnie można jeszcze sadzić sosny. Trzeba tylko obsypać czymś ziemię wokół roslin aby system korzeniowy mógł się jeszcze częściowo zregenerować przed nadejściem zimy.
Teraz to nic się nie zregeneruje. Nie ta pora i nie ta temperatura. Termin był był na przełomie VIII/IX.
A na wsi mówią prawdę. Jeśli zima będzie upierdliwa, częste przejścia przez zero, a co za tym idzie zamarzanie i odmarzanie to wiosną zobaczysz sadzonkę leżącą pokotem z korzeniami na wierzchu- wysadzoną.
Jeśli zamarznie raz a dobrze i tak zostanie- ok, nic złego się nie stanie.
Ogólnie zostawił bym tą robotę do wiosny... chociaż, jak sadzonki masz za friko....
Re: sosny...pilne
To spróbuję....szkoda będzie tylko roboty bo sadzonek prawie 1000. Mam nadzieję, że jednak coś z tego będzie. Dwa lata temu sadziłem większe na wiosnę wczesna i nic się nie przyjęło...stąd próba jesienno-zimowej operacji.
Re: sosny...pilne
Bardzo ważne w przypadku iglaków i zimozielonych roślin liściastych jest obfite nawodnienie przed zimą. Szczególnie istotne staje się to, gdy jesień jest sucha i słoneczna.Jeżeli rośliny zimozielone nie zostały podlane tuż przed nastaniem mrozów trzeba im pomóc w trakcie zimy.
Często zdarza się, że rośliny nie przetrwały zimy właśnie z powodu braku nawadniania, a nie ze
względu na przemrożenie. Spośród roślin iglastych najbardziej wrażliwe na brak wody zimą są cyprysiki, jałowce, jodły i sosny. Rośliny zimozielone cały czas tracą wodę przez swoje liście i igły (szczególnie w okresach odwilży, kiedy w skutek ocieplenia otwierają się w liściach aparaty szparkowe, przez które wyparowuje woda). Jednocześnie gleba jest zamarznięta, roślina nie może zatem pobierać wody przez korzenie. Do tego dochodzi suche, zimne powietrze i szczególnie wysuszające, mroźne wiatry. Wszystko to powoduje tzw. suszę fizjologiczną, która prowadzi do zamierania roślin. Tego nauczyłam się na kursie aranżacji i projektowania ogrodów i właśnie wczoraj zasadziłam dwieście sztuk malin polka którą obficie podlałam okryłam liściami i kompostem i ma być dobrze a tak szczerze to projektowałam swój ogród trzy lata temu właśnie w listopadzie tak jak teraz w połowie i sadziłam, przesadzałam i wszystko rośnie jak na drożdżach
Często zdarza się, że rośliny nie przetrwały zimy właśnie z powodu braku nawadniania, a nie ze
względu na przemrożenie. Spośród roślin iglastych najbardziej wrażliwe na brak wody zimą są cyprysiki, jałowce, jodły i sosny. Rośliny zimozielone cały czas tracą wodę przez swoje liście i igły (szczególnie w okresach odwilży, kiedy w skutek ocieplenia otwierają się w liściach aparaty szparkowe, przez które wyparowuje woda). Jednocześnie gleba jest zamarznięta, roślina nie może zatem pobierać wody przez korzenie. Do tego dochodzi suche, zimne powietrze i szczególnie wysuszające, mroźne wiatry. Wszystko to powoduje tzw. suszę fizjologiczną, która prowadzi do zamierania roślin. Tego nauczyłam się na kursie aranżacji i projektowania ogrodów i właśnie wczoraj zasadziłam dwieście sztuk malin polka którą obficie podlałam okryłam liściami i kompostem i ma być dobrze a tak szczerze to projektowałam swój ogród trzy lata temu właśnie w listopadzie tak jak teraz w połowie i sadziłam, przesadzałam i wszystko rośnie jak na drożdżach
kwiaty łagodzą obyczaje
Re: sosny...pilne
o...czyli podleję w cieplejszy dzień sporo...
Re: sosny...pilne
ech.. trzy lata temu to ja jeszcze w grudniu sadziłam krzewydorotaa pisze:a tak szczerze to projektowałam swój ogród trzy lata temu właśnie w listopadzie tak jak teraz w połowie i sadziłam, przesadzałam i wszystko rośnie jak na drożdżach
Re: sosny...pilne
...Oby i ten rok był łaskawszy, bo od jakiegoś czasu marzyła mi się piękna, biała zima...wyprowadziłem się na wieś...i zima dała mi w kość, teraz chętnie pocieszę się mniej śnieżną ze dwa lata Ostatnie dwie zimy w moim regionie to -33 stopnie i śniegu dzień w dzień po pas. A dla mieszczucha, który trafił w środek lasu to mały survival...ale już kolejna zima przeszła mi łatwiej , chociaż była jeszcze surowsza niż ta dwa lata temu...człowiek chyba się dostosowywuje. Teraz jak rasowi mieszkańcy Uralu jak jest 5 w plusie nawet nie musimy palić i na bosaka po śniegu latać możemy ehehe
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 15 mar 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witam, jestem tu nowa i mysle ze juz na stale zagoszcze na tym forum bo od paru miesiecy mieszkam we wlasnym domku i mam zamiar w tym roku zalozyc ogród no i nie ukrywam ze pewnie czesto będę pytac o rady i tak sie sklada ze juz mam problem..w zeszlym roku na jesień posadzilam malutka sosne himalajską, na zime podsypalam ją korą no i teraz zauwazylam ze prawie polowa jej igieł jest żółta! czy ktos moze mi podpowiedziec co z tym? bardzo mi zalezy zeby ją uratowac!
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: problemy z sosną po zimie
Mogłabyś wstawić zdjęcia a tak poza tym witaj na Forum myślę że po prostu gleba jest zakwaszona idź do jakiegoś ogrodniczego i zapytaj czy można ją wapnem podsypać
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 15 mar 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: problemy z sosną po zimie
bardzo dziekuje na odpowiedz jutro postaram sie wstawic fote a wapnem moze faktycznie podsype oby to pomoglo!!