Mandarynka z pestki.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 880
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Mandarynka z pestki.
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Co padło? Cała roślina czy opadły kwiaty i nie zawiązała owocu? Czy może to że nie kwitnie już?
Nie masz o co się martwić. Zdjęcie Twojej mandarynki z poprzedniej strony wątku datowane jest na kwiecień 2014 i widać na nim , że roślinka jest jeszcze mała. Od tego czasu nie urosła zapewne wiele. Niech spokojnie sobie rośnie. Ważne, że z czasem zakwitnie i nie zostaniesz kiedyś z dużym, lecz niekwitnącym krzewem. Ciepliwości.
PS.
czy to aby na pewno mandarynka, bo liście , jakby od grapeifruta.
Nie masz o co się martwić. Zdjęcie Twojej mandarynki z poprzedniej strony wątku datowane jest na kwiecień 2014 i widać na nim , że roślinka jest jeszcze mała. Od tego czasu nie urosła zapewne wiele. Niech spokojnie sobie rośnie. Ważne, że z czasem zakwitnie i nie zostaniesz kiedyś z dużym, lecz niekwitnącym krzewem. Ciepliwości.
PS.
czy to aby na pewno mandarynka, bo liście , jakby od grapeifruta.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Mandarynka z pestki.
Witam. Mam pytanie. Poradziłem pestki mandarynki dnia 1 października. Są one w ziemi ogrodniczej wilgotnej i przykryte folia. Znajdują się w łazience wiec mają ciepło. Moje pytanie brzmi. Mam czekać dalej ze coś z nich urośnie w tych warunkach? Może coś zmienić? Ile dni zanim się pojawia pierwsze oznaki kielkowania?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Ja siałem 04.01.2016, a ja widać na zdjęciu kilka postów wcześniej 19.01.2016 był już kiełek.
Myślę, że czas oczekiwania to około 2-4 tygodnie. Ja pojemnik z pestkami trzymałem cały czas w worku, żeby utrzymać stałą wilgotność, a pojemnik postawiłem na kaloryferze, regularnie też wietrzyłem pojemnik.
Moja mandarynka obecnie prezentuje się tak:
Trzymam kciuki za wschody!
Pozdrawiam,
Artur.
Myślę, że czas oczekiwania to około 2-4 tygodnie. Ja pojemnik z pestkami trzymałem cały czas w worku, żeby utrzymać stałą wilgotność, a pojemnik postawiłem na kaloryferze, regularnie też wietrzyłem pojemnik.
Moja mandarynka obecnie prezentuje się tak:
Trzymam kciuki za wschody!
Pozdrawiam,
Artur.
Re: Mandarynka z pestki.
Pięknie i zdrowo wygląda. Żeby nie wyrósł ci pojedynczy pęd pod niebiosa, utnij centymetr nad drugim listkiem od spodu. Wtedy się rozkrzewi.
Listki z kawałkiem pędu spróbuj ukorzenić w czystym, płukanym i zagotowanym piasku. Będziesz miał co rozdawać.
Ja tak robiłem z bardzo dobrym skutkiem z cytryną skierniewicką. Jak to dokładnie zrobić opisałem w moim niedawnym poście
Tytuł: Re: Chore cytrusy
Post Napisane: 15 paź 2016, o 17:58
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
Listki z kawałkiem pędu spróbuj ukorzenić w czystym, płukanym i zagotowanym piasku. Będziesz miał co rozdawać.
Ja tak robiłem z bardzo dobrym skutkiem z cytryną skierniewicką. Jak to dokładnie zrobić opisałem w moim niedawnym poście
Tytuł: Re: Chore cytrusy
Post Napisane: 15 paź 2016, o 17:58
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
- larry1976
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 17 mar 2014, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Mandarynka z pestki.
Witam pamiętacie moją mandarynkę kwitnącą?
teraz jest taka tylko jak na razie nie kwitnie.....
teraz jest taka tylko jak na razie nie kwitnie.....
Regulamin forum proszę poznać
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Wow! Ale podrosła
A kwitła Ci w poprzednich latach?
A kwitła Ci w poprzednich latach?