Róże i... 2013 ;)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Aniu, :wink: ta podkładka ma piękne kwiatki. ;:oj
Żywopłot powoli pnie się do góry. ;:138
:wit
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Obrazek

Ta jest niesamowita...

Biedermeier ma śliczne liście ;:108
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Aniu niestety na piachu różyczki powoli się zbierają ale jak już dobrze się zakorzenią to zobaczysz jakie będą piękne :uszy Mam podobnie i te już wieloletnie rosną jak szalone bo dotarły z korzeniami w głąb aż do mokrzejszych pokładów. Trzylatki już powinny dać sobie radę same, byleby nie przemarzały bo każdorazowe odbudowywanie pędów może być dla nich za ciężkie. :uszy

Widok pączusiów jest taki podniecający ;:65 oj będą widoki ;:215
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Mousseux du Japon bardzo ładnie urosła. Masz ją posadzoną na słońcu czy w cieniu? U mnie na słońcu przypala sobie liście.
Ciekawe ma kwiaty - zresztą zobaczysz sama.
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Myślałam, że tylko ja hoduję podkładki :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Poluję na Ledę, ciekawe czy kiedyś mi się uda.
A jak tam mszyca, nie obsiada Ci panienek ?
U mnie jest jej sporo, ale walczymy. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Aniu cudne pączuchy i pięknie ujęte.

Co do żywopłotu, to szkoda, że nie masz troszkę kompostu. Skoszona trawa zabiera też azot z ziemi.
Głowa do góry...niech tylko lepiej się ukorzenią a będą rosły jak szalone :)

Twój TWR cudnie rośnie! Ale nie mogę się doczekać zdjęć kwitnącego krzaczka. Mój też najmocniej wybił ze wszystkich nowo posadzonych, więc mam nadzieję na pnącego.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Aniu ależ za chwilę się zacznie ;:oj cała masa wykształcających się pączuszków obiecuje bajeczne różane widoki..... już nie mogę się doczekać :tan
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

;:oj No to będzie co podziwiać!! A nie dawałaś im maczki rogowej. Może warto podsypać.
Dziś w Lidlu kupiłam mączkę po 12 zł. U mnie tez zapączkowane wszystkie. Już sie nie mogę doczekać ;:65 ;:65
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

:wit
Ale masz fajnie, że możesz sadzić nawet za płotem. Ja chyba przeniosę się na drugi ogród za domem, gdzie mam malutki warzywnik i reszta trawa, trawa, trawa i jedna podkładka, która miała być Theresą Bugnet.
Tylko, co M na to powie ;:131
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Tosia1 pisze:;:oj No to będzie co podziwiać!! A nie dawałaś im maczki rogowej. Może warto podsypać.
Dziś w Lidlu kupiłam mączkę po 12 zł.
co to, po co i kiedy? rozumiem że ma coś w spólnego z różami... ale ja zielona jestem... chociaż róż w ogrodzie sporo...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2789
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Aniu - piękne fotki, jak zwykle ;:167
Ja też już mam pączusie na wielu różach, ale oczywiście jeszcze nie takie duże... Róże, które pierwszy raz zakwitną u mnie w tym roku, to Lykkefund, Dr W. van Fleet, Pashmina i Aspirine.
Kupiłam też tej wiosny różyczki: Bobby James, Henry Martin, Cardinal Richelieu i Gipsy Boy, ale ich kwiaty to chyba dopiero w przyszłym roku...
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże i... 2013 ;)

Post »

Ignis05 pisze:Aniu, ta podkładka ma piękne kwiatki.
Żywopłot powoli pnie się do góry. ;:138
Oj, powoli, powoli, ale to nic. Poczekamy, jestem dobrej myśli, że za kilka lat będzie to gęsty i zwarty, obficie kwitnący żywopłot :wink:
AnaAn pisze: Biedermeier ma śliczne liście ;:108
Tak, to charakterystyczna róża, nawet jak nie kwitnie, to ładnie wygląda. O ile nie choruje.
edulkot pisze:Aniu niestety na piachu różyczki powoli się zbierają ale jak już dobrze się zakorzenią to zobaczysz jakie będą piękne :uszy Mam podobnie i te już wieloletnie rosną jak szalone bo dotarły z korzeniami w głąb aż do mokrzejszych pokładów. Trzylatki już powinny dać sobie radę same, byleby nie przemarzały bo każdorazowe odbudowywanie pędów może być dla nich za ciężkie.
Tak myślę, że najgorsze te róże mają już za sobą, teraz już powinny iść jako tako w górę.
Nie przemarzają, bo to same historyczne w zasadzie, wybierałam same te, które mają wysoką mrozoodporność.
Deirde pisze:Mousseux du Japon bardzo ładnie urosła. Masz ją posadzoną na słońcu czy w cieniu? U mnie na słońcu przypala sobie liście.
Ciekawe ma kwiaty - zresztą zobaczysz sama.
W końcu zobaczę ;:oj
Ona też rośnie za siatką, na tej patelni, ale jak na razie słońce jej nie straszne.
nena08 pisze:Myślałam, że tylko ja hoduję podkładki :;230
Ja mam tylko 4 w hodowli ;:224 :;230
kogra pisze:Poluję na Ledę, ciekawe czy kiedyś mi się uda.
A jak tam mszyca, nie obsiada Ci panienek ?
U mnie jest jej sporo, ale walczymy.
Też długo na nią polowałam, co zamówiłam to nie było już. Ale w końcu się udało, ma już dwie zimy za sobą w moim ogrodzie. Mszycy na razie nie mam, Confidor załatwił sprawę na dłużej. Tyle miałam skoczków, że musiałam prysnąć czymś skuteczniejszym.
Safoya pisze:Aniu cudne pączuchy i pięknie ujęte.
Co do żywopłotu, to szkoda, że nie masz troszkę kompostu. Skoszona trawa zabiera też azot z ziemi.
Głowa do góry...niech tylko lepiej się ukorzenią a będą rosły jak szalone :)
Twój TWR cudnie rośnie! Ale nie mogę się doczekać zdjęć kwitnącego krzaczka. Mój też najmocniej wybił ze wszystkich nowo posadzonych, więc mam nadzieję na pnącego.
Nie mam miejsca na kompostownik, przydałoby mi się jakieś nie rzucające się w oczy miejsce w ogrodzie a u mnie wszystko jak na dłoni widoczne i z drogi i z uliczki. Ale za to namiętnie wykupuję w okolicznym sklepie granulowany obornik. Oj, jak TWR zakwitnie.. nie wiem tylko, czy czasem nie będzie leżał na ziemi, bo jak kwitnie to pędy opadają pod ciężarem kwiatów. Szkoda by było, ale może pomyślę nad jakąś podporą.
AGNESS pisze:Aniu ależ za chwilę się zacznie ;:oj cała masa wykształcających się pączuszków obiecuje bajeczne różane widoki..... już nie mogę się doczekać :tan
Ha, ja też :wink: . W tym roku w każdym ogrodzie będzie widowisko jakich mało.
Tosia1 pisze:No to będzie co podziwiać!! A nie dawałaś im maczki rogowej. Może warto podsypać. Dziś w Lidlu kupiłam mączkę po 12 zł. U mnie tez zapączkowane wszystkie. Już sie nie mogę doczekać ;:65
Tosiu, od mączki wolę ten granulowany obornik, jakoś mam do niego większe przekonanie.

Alutka102 pisze::wit
Ale masz fajnie, że możesz sadzić nawet za płotem. Ja chyba przeniosę się na drugi ogród za domem, gdzie mam malutki warzywnik i reszta trawa, trawa, trawa i jedna podkładka, która miała być Theresą Bugnet.
Tylko, co M na to powie ;:131
Trzeba cichaczem i po troszku, ja tak robię i mój Żon nawet zmian nie zauważa. No.. chyba, że od razu wsadzisz metrowego krzaczka :;230 Tyle trawy... nie będzie trzeba kosić :wink:
Jagusia pisze:
Tosia1 pisze:;:oj No to będzie co podziwiać!! A nie dawałaś im maczki rogowej. Może warto podsypać.
Dziś w Lidlu kupiłam mączkę po 12 zł.
co to, po co i kiedy? rozumiem że ma coś w spólnego z różami... ale ja zielona jestem... chociaż róż w ogrodzie sporo...
Mączka to nawóz o dużej zawartości fosforu, do wszystkiego, nie tylko do róż :).
MaGorzatka pisze:Aniu - piękne fotki, jak zwykle ;:167
Ja też już mam pączusie na wielu różach, ale oczywiście jeszcze nie takie duże... Róże, które pierwszy raz zakwitną u mnie w tym roku, to Lykkefund, Dr W. van Fleet, Pashmina i Aspirine.
Kupiłam też tej wiosny różyczki: Bobby James, Henry Martin, Cardinal Richelieu i Gipsy Boy, ale ich kwiaty to chyba dopiero w przyszłym roku...
Chętnie pooglądam te nowe kwitnące nabytki, Lykkefund już tak długo za mną chodzi..
Te wiosenne faktycznie chyba dopiero za rok zakwitną, trzeba będzie troszkę poczekać jednak, ale za to pewnie fajnie urosną do tego czasu.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”