Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Chyba mam problem, chyba cos mi "wlazlo" w fuksje. Na dolnej stronie lisci pojawil sie pomaranczowy jakby pylek. Nie na wszystkich, ale na dwoch jest go duzo, w sensie na wielu lisciach, na kilku jakby sie to zaczynalo. Co to jest? czym to potraktowac? Te dwie najbardziej zaatakowane fuksje po prostu scielam niemal na zero, ale sadze, ze jeśli to jakies chorobsko to nie zalatwie sprawy "goleniem".
Juz wiem.. Rdza - ma podloze grzybowe.
Juz wiem.. Rdza - ma podloze grzybowe.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Krystianie nic się z fuksją nie dzieje. Temperatury nocne już powoli sugerują, że trzeba szykować miejsce do zimowania, a nie oczekiwać kwitnienia Mogę tylko pozazdrościć, bo moje tak dobrze nie wyglądają.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Ja swoje zabieram już z działki, porobiłam też nowe sadzonki w razie czego na zimę.
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Witam.
Czy zaczynacie już przygotowywać swoje fuksje do zimowania? Słyszałem, że w niektórych województwach już przymrozki.
Czy zaczynacie już przygotowywać swoje fuksje do zimowania? Słyszałem, że w niektórych województwach już przymrozki.
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Ja mam jeszcze na balkonie choć jedną wstawiłam do domu bo przesadziłam
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Fuksje pokochałam już dawno
Miłością odwzajemnioną.
Co roku leciałam na rynek i wybierałam najpiękniejsze okazy wdzięcznie kwitły do późnej jesieni, w tym udało mi się upolować cudne odmiany kwitną w sumie do teraz jedna ma zwykłe kwiaty a druga dość potężne.
Kilka dni temu szukając informacji na temat datury znalazłam wątek o fuksjach
I MUSZĘ WAM WSZYSTKIM PODZIĘKOWAĆ ZA TO ŻE TEGOROCZNYCH FUKSJI NIE ZAMORDOWAŁAM ponieważ byłam święcie przekonana, że jest to kwiat jednoroczny.
stoją sobie teraz w kotłowni (jest dość widna i ciepła) i czekają aż nabiorę wiedzy i przestawię je w miejsce zimowania
Co dziennie tu zaglądam czy ktoś nie pokaże na zdjęciach jak przygotował swoją fuksję. Nie mam sumienia mojej oberwać z liści i kwiatków ale nastrajam się do tego
Miłością odwzajemnioną.
Co roku leciałam na rynek i wybierałam najpiękniejsze okazy wdzięcznie kwitły do późnej jesieni, w tym udało mi się upolować cudne odmiany kwitną w sumie do teraz jedna ma zwykłe kwiaty a druga dość potężne.
Kilka dni temu szukając informacji na temat datury znalazłam wątek o fuksjach
I MUSZĘ WAM WSZYSTKIM PODZIĘKOWAĆ ZA TO ŻE TEGOROCZNYCH FUKSJI NIE ZAMORDOWAŁAM ponieważ byłam święcie przekonana, że jest to kwiat jednoroczny.
stoją sobie teraz w kotłowni (jest dość widna i ciepła) i czekają aż nabiorę wiedzy i przestawię je w miejsce zimowania
Co dziennie tu zaglądam czy ktoś nie pokaże na zdjęciach jak przygotował swoją fuksję. Nie mam sumienia mojej oberwać z liści i kwiatków ale nastrajam się do tego
Pozdrawiam Małgosia
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
No ja już swoje przeniosłam do kuchni bo uznałam że mimo 24st na balkonie
to cosik im zimno może być reszta kwiatków została.
to cosik im zimno może być reszta kwiatków została.
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Moja fuksja jedynaczka stoi w pokoju i czeka na lepsze czasy /może będzie cieplej /, a nie to spróbuję ja przezimować wg instrukcji z forum.
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Gorga pisze:
Co dziennie tu zaglądam czy ktoś nie pokaże na zdjęciach jak przygotował swoją fuksję. Nie mam sumienia mojej oberwać z liści i kwiatków ale nastrajam się do tego
Mam to samo. Taki mi ich szkoda. Ale jeśli się je obetnie to na drugi rok będą większe.
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
A ja nie obcinam i nie obrywam bo na razie mi szkoda
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Mroźno się zrobiło, właśnie zniosłem swoje fuksje do piwnicy. Boję się o nie bo koleusy już mi przemroziło.
Re: Fuksje - wszystko o nich, cz. 2
Jak je oskubiesz daj znać będzie mi raźniej oskubać mojeKriss1515 pisze:Mroźno się zrobiło, właśnie zniosłem swoje fuksje do piwnicy. Boję się o nie bo koleusy już mi przemroziło.
Amara czytałam na forum, własnie tym to w sumie moje jedyne źródło wiedzy że jak się ich nie oskubie można wnieść szkodniki w miejsce zimowania kwiatów, co prawda ja w swoje wpatrywałam się mocno i dogłębnie i nic nie wypatrzyłam to jednak powód ich obskubania wydaje mi się logiczny
Pozdrawiam Małgosia