Mój ogród wśród łąk cz.2
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
No nie dziwie Ci się, że nie mogłaś doczekać wyjazdu. Wypoczynek miałaś iście dorosły i dziecinny
Naładowałaś akumulatorki to teraz mozesz pomyśleć o drażliwym temacie obsadzania wzniesienia
Naładowałaś akumulatorki to teraz mozesz pomyśleć o drażliwym temacie obsadzania wzniesienia
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Fajna wycieczka i udana najważniejsze, zdjęcia kwiatów, krzewów imponujące ale dla mnie za bardzo egzotyką zaleciało, dobrze że na koniec wstawiłaś trochę stoich kwiatów- o wiele ładniejszy ten 'Zachwaszczony?' ogród.
Pokaż go więcej.
Pokaż go więcej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Jak dobrze mi na urlopie Dzień jest piękny, słoneczny, mam mnóstwo energii i ...działam. Posadziłam selery i pory. Niech się dzieje wola nieba jak mawiała moja babcia.
Martuś - dziękuję za odwiedziny
Edi - no co Ty, chwasty już się w kadrze nie zmieściły. A tulipany uwielbiam. I mam już wizję na następny sezon....tulipanową wizję. U Ciebie tez pięknie, przecież zaglądam.
Ilonko - naładowałam, to fakt. A pobyt w Disneylandzie polecam zwłaszcza ...dla dorosłych I muszę się przyznać, że było mi mało, jeszcze tam wrócę . I przemyślałam obsadzenie mojego kopca.Już nie jest mi taki straszny, bardzo pomogły mi rady i wskazówki dziewczyn z FO. Zaczynam jesienią.
Dorotko - e tam, zaraz egzotyką. To europejskie klimaty.Chociaż przyznam, że żałuję, że nie rosną w moim ogródku. I dla Ciebie, na życzenie fotki z dzisiaj, jeszcze ciepłe.
Ogólny busz w fazie dojrzewania
Martuś - dziękuję za odwiedziny
Edi - no co Ty, chwasty już się w kadrze nie zmieściły. A tulipany uwielbiam. I mam już wizję na następny sezon....tulipanową wizję. U Ciebie tez pięknie, przecież zaglądam.
Ilonko - naładowałam, to fakt. A pobyt w Disneylandzie polecam zwłaszcza ...dla dorosłych I muszę się przyznać, że było mi mało, jeszcze tam wrócę . I przemyślałam obsadzenie mojego kopca.Już nie jest mi taki straszny, bardzo pomogły mi rady i wskazówki dziewczyn z FO. Zaczynam jesienią.
Dorotko - e tam, zaraz egzotyką. To europejskie klimaty.Chociaż przyznam, że żałuję, że nie rosną w moim ogródku. I dla Ciebie, na życzenie fotki z dzisiaj, jeszcze ciepłe.
Ogólny busz w fazie dojrzewania
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Witaj Małgosiu Pięknie spędziłaś święta
Piękne i śliczne roślinki spotkałaś
Fajną wycieczkę mieliście w Disneylandzie
Piękniutke tulipanki kwitną
Piękniutki rządek brateczków rośnie wzdłuż chodniczka, Ogólny busz w fazie dojrzewania przepiękny
Złotlin piękny, fajnikutkie krasnoludki,Kicia ślicznie się na słonku wygrzewa
Piękne i śliczne roślinki spotkałaś
Fajną wycieczkę mieliście w Disneylandzie
Piękniutke tulipanki kwitną
Piękniutki rządek brateczków rośnie wzdłuż chodniczka, Ogólny busz w fazie dojrzewania przepiękny
Złotlin piękny, fajnikutkie krasnoludki,Kicia ślicznie się na słonku wygrzewa
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Ależ u ciebie kwitnie... Fajna ta petunia/surfinia, taka czarna
Jak nazywa się ten krzew z żółtymi kwiatami - ma go moja mama i chcę sobie od niej "trochę" przesadzic, ale najpierw lubie się doedukowac, czy warto i czym to grozi.
Jak nazywa się ten krzew z żółtymi kwiatami - ma go moja mama i chcę sobie od niej "trochę" przesadzic, ale najpierw lubie się doedukowac, czy warto i czym to grozi.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu - cieplutkie, parzą szczególnie te ognista kępa tulipanów, a to różowe takie oblepione to migdałek? Te żółciutkie - zapomniałam nazwy wsadziłam wiosną, ale jaką trefną sadzonkę mi wcisnęli bo nie kwitnie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11716
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
No pięknie byłaś w Disneyland Fajnie stać się choć na kilka godzin znów małym dzieckiem
Uwielbiam filmy animowane Disneya
Tulipanki bajeczne kolory,u mnie też kwitną i cieszę się tymi chwilami,potem będą królowały różaneczniki i azalie.
Jakie fajne orange krasnale
Pozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam filmy animowane Disneya
Tulipanki bajeczne kolory,u mnie też kwitną i cieszę się tymi chwilami,potem będą królowały różaneczniki i azalie.
Jakie fajne orange krasnale
Pozdrawiam serdecznie:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Obudziło mnie rano słoneczko. I to dosłownie, bo rolet nie zaciągnęłam na noc....I naładowało mi akumulatorki na dzień dobry
Pauli - ślicznie dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów
Aguś - krzew z żółtymi kwiatkami to złotlin. Ja dostałam 3 lata temu od koleżanki ( odkopała troszkę od swojego) i dopiero w zeszłym roku zaczął kwitnąć. Lubię go, bo nawet zimą jego zielone łodygi wyglądają niezwykle dekoracyjnie. Do zeszłego roku sąsiadował z dereniem o czerwonych pędach, więc w okresie bezliściowym fajnie to wyglądało.
Dorotko - ten różowy krzew to jabłoń ozdobna Ola. Uwielbiam ją za to kwitnienie, i za maciupkie owoce. Są zjawiskowe. I dodatkowo jest zaszczepiona na jakiejś podkładce, żeby była niskim drzewkiem. Była zabawna historia przy jej zakupie. Już wcześniej zdecydowałam się na to drzewko, więc podjechałam do pobliskiej szkółki ( niewielka, ale mają rarytaski) i...zobaczyłam jabłoń Aleksandra. Zapytałam sprzedającej, czy mają też Olę...a ona na to, : przecież to to samo
A te żółte to złotlin. Mój też nie zakwitł w pierwszym roku, poczekaj. Podcięłam go też troszkę, służy mu.
Aniu - uważam, że bajki Disneya powinni zapisywać na receptę dla smutnych i zgorzkniałaych...I ja je też uwielbiam ogladać, i cieszę się, że moja dziecinka najmłodsza jest w takim wieku, że nie podpada ....Ostatnio obie wyłyśmy jak bobry na Krainie Lodu.
Moje różaneczniki nie będą królowały tak jak w innych ogrodach, coś mi nie wychodzi w ich pielęgnowaniu.
Bea - kiciuś faktycznie miał focha, bo go przepędzałam co chwila...On jest strasznie rozpuszczony,i ....rozpieszczony.
Pauli - ślicznie dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów
Aguś - krzew z żółtymi kwiatkami to złotlin. Ja dostałam 3 lata temu od koleżanki ( odkopała troszkę od swojego) i dopiero w zeszłym roku zaczął kwitnąć. Lubię go, bo nawet zimą jego zielone łodygi wyglądają niezwykle dekoracyjnie. Do zeszłego roku sąsiadował z dereniem o czerwonych pędach, więc w okresie bezliściowym fajnie to wyglądało.
Dorotko - ten różowy krzew to jabłoń ozdobna Ola. Uwielbiam ją za to kwitnienie, i za maciupkie owoce. Są zjawiskowe. I dodatkowo jest zaszczepiona na jakiejś podkładce, żeby była niskim drzewkiem. Była zabawna historia przy jej zakupie. Już wcześniej zdecydowałam się na to drzewko, więc podjechałam do pobliskiej szkółki ( niewielka, ale mają rarytaski) i...zobaczyłam jabłoń Aleksandra. Zapytałam sprzedającej, czy mają też Olę...a ona na to, : przecież to to samo
A te żółte to złotlin. Mój też nie zakwitł w pierwszym roku, poczekaj. Podcięłam go też troszkę, służy mu.
Aniu - uważam, że bajki Disneya powinni zapisywać na receptę dla smutnych i zgorzkniałaych...I ja je też uwielbiam ogladać, i cieszę się, że moja dziecinka najmłodsza jest w takim wieku, że nie podpada ....Ostatnio obie wyłyśmy jak bobry na Krainie Lodu.
Moje różaneczniki nie będą królowały tak jak w innych ogrodach, coś mi nie wychodzi w ich pielęgnowaniu.
Bea - kiciuś faktycznie miał focha, bo go przepędzałam co chwila...On jest strasznie rozpuszczony,i ....rozpieszczony.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu! I ja się melduję, choć jak zawsze spóźniona. Ogród tonie w kwiatach, fajne odmiany tulipanów. Pepsi cudowna! Wianek z brzozy profesjonalny!
I szyszki na jodle! Ja mam na moim zdechlaku wyjatkowo dużo!
I szyszki na jodle! Ja mam na moim zdechlaku wyjatkowo dużo!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Miłka - dziękuję za zameldowanie
Moje wolne chwile w skąpanym w słońcu ogrodzie...jestem sama, wszyscy w odpowiednich placówkach zgodnie z harmonogramem, a ja sobie wolno sączę kawunię.
Zapraszam do mojego dzisiejszego świata...
w zeszłym roku zakupiony zdechlaczek w markecie bardziej budowlanym niż ogrodniczym...a dzisiaj obsypany taką biżuterią
ten też zeszłoroczny zakup, ale już z wypasionego ogrodniczego
himalajka zakupiona w Dobrzycy...
uwielbiam te pęcherznice, niby nic a jednak....
przekwitła świdosliwa....ma smaczne owoce, dopiero w zeszłym roku odkryte, ale warte
wszystkie jabłonie kwitną, wspaniały widok....
a ten widok mnie zachwycił, moja czereśnia po raz pierwszy , troszkę chorowała i taka niewyraźna była
własnoręcznie siany i pikowany lubczyk ogrodowy, już mam ochotę na rosół...
moi nadworni przeszkadzacze ogrodowi, Pepsi zabrakło na fotkach, bo dała nogę...teraz właśnie przyleciała uśmiechnięta i zadowolona, ale już po sesji zdjęciowej
i to co lubię
A TO ...w chwili robienia zdjęć na porannym dzisiejszym obchodzie mój wzrok padł na...coś co w pierwszym przebłysku synaps...było zbyt dramatyczne żeby nawet o tym napisać...dopiero po chwili mój mózg ochłonął i dał sygnał, że wszystko ok
ja używam mnóstwo rękawiczek jednorazowych, z niektórych Zuza robi sobie zabawki napełniając je wodą lub piaskiem...
Moje wolne chwile w skąpanym w słońcu ogrodzie...jestem sama, wszyscy w odpowiednich placówkach zgodnie z harmonogramem, a ja sobie wolno sączę kawunię.
Zapraszam do mojego dzisiejszego świata...
w zeszłym roku zakupiony zdechlaczek w markecie bardziej budowlanym niż ogrodniczym...a dzisiaj obsypany taką biżuterią
ten też zeszłoroczny zakup, ale już z wypasionego ogrodniczego
himalajka zakupiona w Dobrzycy...
uwielbiam te pęcherznice, niby nic a jednak....
przekwitła świdosliwa....ma smaczne owoce, dopiero w zeszłym roku odkryte, ale warte
wszystkie jabłonie kwitną, wspaniały widok....
a ten widok mnie zachwycił, moja czereśnia po raz pierwszy , troszkę chorowała i taka niewyraźna była
własnoręcznie siany i pikowany lubczyk ogrodowy, już mam ochotę na rosół...
moi nadworni przeszkadzacze ogrodowi, Pepsi zabrakło na fotkach, bo dała nogę...teraz właśnie przyleciała uśmiechnięta i zadowolona, ale już po sesji zdjęciowej
i to co lubię
A TO ...w chwili robienia zdjęć na porannym dzisiejszym obchodzie mój wzrok padł na...coś co w pierwszym przebłysku synaps...było zbyt dramatyczne żeby nawet o tym napisać...dopiero po chwili mój mózg ochłonął i dał sygnał, że wszystko ok
ja używam mnóstwo rękawiczek jednorazowych, z niektórych Zuza robi sobie zabawki napełniając je wodą lub piaskiem...
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
No się nie dziwię - toż to można dostać zawału na taki widok
Zwierzaczki cudne roślinki zresztą też
Zwierzaczki cudne roślinki zresztą też
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
o matko mało ja zawału nie dostałam co to za paskuda i bez jednego palca.
Fajnie że popijasz kawkę i obchód robisz z aparatem, tego zawsze mi brakuje rano, i te poranki z kawą i p.. na obchodzie
Fajnie że popijasz kawkę i obchód robisz z aparatem, tego zawsze mi brakuje rano, i te poranki z kawą i p.. na obchodzie