Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Pomidorki wysadzone 6-go maja. Podłoże na jesień zorane z obornikiem, na wiosnę jeszcze dołożone troszkę kompostu(kurzeniec, trociny, liście i trawa) które miał ok 3 lata. Po wysadzeniu podlane PREVICUREM , pryśnięte miedzianem. Podlewane są ok godziny 19. Były już zasilone nawozem FLOROVIT dolistnie. Na razie tyle.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Ten na przedostatnim zdjęciu i takie jak ten- do utylizacji.nertu pisze:Pooglądałam im wierzchołki, jeden wygląda kiepsko reszta chyba jest w dobrym stanie.
Na razie ?pluszak73 pisze:Na razie tyle.
Od dawna powtarzam, że uprawa pomidorów to nie jest dla nerwowych ludzi.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Pluszak.To zostaje złe wietrzenie, inaczej zakiszenie sadzonek. Jeśli w gruncie, to normalne. Wierzchołek wtedy powinien być zielony.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Pytanie, czy te zmiany na liściach wystąpiły dopiero po wysadzeniu, czy też były już przed wsadzeniem ?.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
pluszak73 pisze: Było wszystko w porządku. Jakieś dwa dni temu zauważyłem te zmiany
pluszak73 pisze:Pomidorki wysadzone 6-go maja
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Umknęło mojej uwadze.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Zmiany te pojawiły się dopiero po wysadzeniu do tunelu. Złe wietrzenie? Codziennie rano dzieci wstają do szkoły i godzina 7.15 otwieram tunel. Zamykam ok.20 Jedyne kiedy nie były wietrzone to te dni co ostatnio takie ulewy były i było zimno. Czyżby to im zaszkodziło?
Jak to naprawić?
Jak to naprawić?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Identyczne zmiany na liściach miały moje pomidory siane 1 marca z przeznaczeniem na balkon. Powodem tego była temperatura. Z konieczności musiałem ekspediować je do pomieszczenia, gdzie była stała temperatura 15 *i nadmiar światła . U Ciebie więc tez powodu takiego wyglądu trzeba szukać w podobnych warunkach uprawy. Po wsadzeniu jednak do wiader i umieszczeniu na balkonie nowe liście już były i są normalne. Pomidory miały b. dobre warunki świetlne do wzrostu, ale za niską temperaturę stąd nie pobierały magnezu z podłoża.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
OK. forumowicz jakie zalecenia?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Nikt początkującemu nie podpowie?
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Wyglądają na okrutnie wybiegnięte i zaniedbane. To odczytałem z tych zdjęć. Foty źle zrobione, bez pokroju krzaka. Wsadzonym z pewnością się polepszy. Nie zapomnij podlać.
Pluszak. Posadzone dojdą do siebie. Tylko po diabła zamykasz namiot. Tyle tutaj piszemy o wietrzeniu. U mnie, już po tych mroźnych nocach namiot otwarty 24h. Wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć. W przeciwnym wypadku, zaraz będą choroby. Szara pleśń tylko czeka na takie warunki.
Pluszak. Posadzone dojdą do siebie. Tylko po diabła zamykasz namiot. Tyle tutaj piszemy o wietrzeniu. U mnie, już po tych mroźnych nocach namiot otwarty 24h. Wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć. W przeciwnym wypadku, zaraz będą choroby. Szara pleśń tylko czeka na takie warunki.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Spokojnie kolego, wysadziłeś do szklarni a fotki z kubków, poczekaj chwile pomidory o tej porze trzymane w kubkach mają już prawo pokazywać jakieś anomalie. Ogarnij pytanie czyli podaj więcej info co? gdzie? jak? czym? i dlaczego? a na pewno ktoś Ci pomoże. Widze że czymś je dokarmiałeś i że coś rosło współdzielnie w doniczkach. Jeśli chodzi o liścienie to nimi bym się już nie przejmował, choć może ktoś doświadczony by po nich coś wywróżył... moje krzaczki już dawno ich nie mają...
Darek mnie trochę wyprzedził...
Darek mnie trochę wyprzedził...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 26 maja 2014, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Pomocy
Liscie na moich pomidorach zmienily kolor....
Co robic
Liscie na moich pomidorach zmienily kolor....
Co robic