Tymczasowy ogród Margo_margo
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Faworyt
Cieszę się, że zaglądasz ale po tym jak napisałeś ile tego wszystkiego u Ciebie to dziwię się skąd w ogóle masz czas na FO.
500 papryk
Gdzie Ty robisz rozsady? Pomidory, papryki, cebule... Ależ musi być pięknie u Ciebie
Na zdjęcia z niecierpliwością czekam. Rób ich dużo i wszędzie a wstawianie to już pikuś
Z identyfikacją jabłoni poczekamy pewnie do jesieni, jest jakaś szansa, że zobaczę w miarę czyste owoce, skosztuję i wtedy będzie łatwiej. Do tej pory były tak zmasakrowane przez parcha, że nawet wybarwienia nie mogłabym podać. A węgierkę też mam- jedną To chyba samosiejka ale owoce miała smaczne
Moim "oczkiem w głowie" jest renkloda, też tylko jedna została ale jak już ma owoce to trudno je przejeść i przerobić. Jeśli znów zgnilizna jej nie załatwi to będą w tym roku kompooooty
Miłego tygodnia i dużo słońca życzę
Cieszę się, że zaglądasz ale po tym jak napisałeś ile tego wszystkiego u Ciebie to dziwię się skąd w ogóle masz czas na FO.
500 papryk
Gdzie Ty robisz rozsady? Pomidory, papryki, cebule... Ależ musi być pięknie u Ciebie
Na zdjęcia z niecierpliwością czekam. Rób ich dużo i wszędzie a wstawianie to już pikuś
Z identyfikacją jabłoni poczekamy pewnie do jesieni, jest jakaś szansa, że zobaczę w miarę czyste owoce, skosztuję i wtedy będzie łatwiej. Do tej pory były tak zmasakrowane przez parcha, że nawet wybarwienia nie mogłabym podać. A węgierkę też mam- jedną To chyba samosiejka ale owoce miała smaczne
Moim "oczkiem w głowie" jest renkloda, też tylko jedna została ale jak już ma owoce to trudno je przejeść i przerobić. Jeśli znów zgnilizna jej nie załatwi to będą w tym roku kompooooty
Miłego tygodnia i dużo słońca życzę
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Będę robił zdjęcia jak znajdę chwilę,zawsze będzie pamiątka.Pochwalę się na pewno. Małgoś na wszystkie moje rozsady trzy lata temu zbudowałem sobie mini szklarenkę. Boki są z okien,a dach z folii.Długa jest na 12 m. a szeroka 4 metry. W środku po dwóch stronach jest 6 dużych stołów na których całe to towarzystwo rośnie.No i duży piec obowiązkowo-węglowy bo zaczynam już w lutym,a wtedy są przymrozki a nawet mróz.W tym roku naprawdę rozsad miałem rekordowo dużo.Pomidory i papryki rosły w doniczkach a cebula,astry,bazylia,oregano w skrzynkach.Do tego jeszcze begonia,berberys i jodła koreańska w doniczkach.Bywały dni że łapało mnie załamanie gdy praca przy tym wszystkim mnie przerastała,a czasu mało.Powoli zaczynają mi się też czerwienić truskawki,i tego też troszkę 1300 sadzonek. Zawsze samo plewienie wczesną wiosną mnie przeraża. Teraz Małgosiu jest faktycznie pięknie jak wszystko rośnie i kwitnie. Mieszkam trochę na uboczu,ale to sama radość z dala od tego całego zgiełku tego świata. Też Ci życzę Małgosiu super tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
No ładne mini Ciekawa jestem, co panowie powiedzieliby, gdyby dziewczyny na wiosnę takie "mini" nosiły
I to wszystko sam czy masz jakąś pomoc? Matko, tyle truskawek a jak następną wiosną będziesz potrzebował pomocy przy plewieniu albo podlewaniu to wiesz
Astry (tzn jeden bo reszta nie wzeszła ) i begonie też mam
W zasadzie, to ja mam podobnie jak u Ciebie tylko w wersji mikro
Podziwiam Cię za determinację, żeby to wszystko ogarnąć. A może hodujesz jeszcze jakieś zwierzaki?
Faworyt, Królu Złoty/Malinowy, nie wiem czy to wypada ale co tam... czy mógłbyś zdradzić swoje imię? W której części Podkarpacia mieszkasz?
Mój fiołek po długim przestoju postanowił obdarzyć mnie kwiatami więc się pochwalę. To jedyny jaki mi pozostał- dla Ciebie Faworyt wiem, że lubisz
Begonia stale kwitnąca o pełnych kwiatach otwarła pierwszy pączek
Niecierpek zdecydowanie odżył
Besiu Nie wiem czy zauważyłaś ale chciałam Ci przesłać trochę słońca i ciepełka bo u Ciebie takie przedwiośnie raczej było w ostatnich dniach. Wygląda na to, że posłałam wszystko bo u mnie teraz zimno, buro i ponuro
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Małgosiu
Jestem , zaglądam do Ciebie codziennie . Miło tu . Tak , masz rację cieplej się u nas zrobiło . Sobota i niedziela piękne , noce jednak chłodne . Pomidory w szklarni posadzone , zostało jeszcze kilka koktailowych do gruntu . Papryka jeszcze czeka , może w tym tygodniu już ją wysadzę . Ot taka ogrodnicza proza . Są jeszcze do wysadzenia dwie cukinie , trzy dynie , trzy dzikie ogórki , szpinak Malabar i sporo aksamitek w różnych odmianach . Zupełnie nie mam koncepcji gdzie to wszystko poupychać .
Małgosiu podziwiam ogrom pracy jaki włożyłaś w swój ogród . Widać , że bardzo kochasz to miejsce i pracę przy jego upiększaniu . Jak na tak młody ogród masz już całkiem pokaźną kolekcję roślin i co jest bardzo fajne większość z nich wyhodowałaś od nasionka . Ja aż takiego zacięcia nie mam .
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrowia . Beata .
Jestem , zaglądam do Ciebie codziennie . Miło tu . Tak , masz rację cieplej się u nas zrobiło . Sobota i niedziela piękne , noce jednak chłodne . Pomidory w szklarni posadzone , zostało jeszcze kilka koktailowych do gruntu . Papryka jeszcze czeka , może w tym tygodniu już ją wysadzę . Ot taka ogrodnicza proza . Są jeszcze do wysadzenia dwie cukinie , trzy dynie , trzy dzikie ogórki , szpinak Malabar i sporo aksamitek w różnych odmianach . Zupełnie nie mam koncepcji gdzie to wszystko poupychać .
Małgosiu podziwiam ogrom pracy jaki włożyłaś w swój ogród . Widać , że bardzo kochasz to miejsce i pracę przy jego upiększaniu . Jak na tak młody ogród masz już całkiem pokaźną kolekcję roślin i co jest bardzo fajne większość z nich wyhodowałaś od nasionka . Ja aż takiego zacięcia nie mam .
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrowia . Beata .
Pozdrawiam, Beata.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Beatko
Cieszę się, że u Ciebie prace postępują i trzymam kciuki za pogodę. A miejsce na pewno znajdziesz. Rabaty się rozciągnie A tym szpinakiem mnie zaciekawiłaś bo już kilka razy o nim wspominasz. Lubię szpinak ale reszta moich domowników nie bardzo. Chyba, że w innej formie niż zasmażany do obiadu.
A jak Ty wykorzystujesz szpinak?
U mnie jeszcze jedna papryka, dwa arbuzy i dynia też czekają. Dopiero od niedzieli ma być jakieś ocieplenie więc pewnie w sobotę wysadzę Ach... i jeszcze lawendy z nasion mam na balkonie do wysadzenia
No i popełniłam niewielki zakup tu na FO roślin do cienia. Mam nadzieję, że niebawem dotrze do mnie paczka i będę mogła się pochwalić skarbami
To prawda, że kocham tą ziemię a ona powoli się do mnie przekonuje. Staram się zapraszać do ogrodu coraz więcej roślin nie tylko ze względu na walory estetyczne. Przez działania eko i obsadzanie różnościami kolejny rok mam rodzinkę sikorek (pierwsze pokolenie w tym sezonie już wyfrunęło), w tym roku sprowadził się Drozd śpiewak i już wysiaduje jajka, jest rodzina jeży, kuna, żaby, ropuchy i murarki ogrodowe
Ach... tylko kiedy osiądę tam za stałe? Jeszcze lata świetlne przede mną
Miłego i ciepłego tygodnia Ci życzę
Jolu Trzech chłopaków to naprawdę wyzwanie! Podziwiam Cię! Ja mam jednego małego łobuza i pawie dorosłą córkę ale trzech chłopaków wychować to sztuka. Wieś dla nas- zielonozakręconych- to wytchnienie, sens życia i niejednokrotnie możliwość utrzymania czy choćby częściowego wyżywienia. Trzymam kciuki żebyś jak najprędzej spełniła swoje marzenie
Cieszę się, że u Ciebie prace postępują i trzymam kciuki za pogodę. A miejsce na pewno znajdziesz. Rabaty się rozciągnie A tym szpinakiem mnie zaciekawiłaś bo już kilka razy o nim wspominasz. Lubię szpinak ale reszta moich domowników nie bardzo. Chyba, że w innej formie niż zasmażany do obiadu.
A jak Ty wykorzystujesz szpinak?
U mnie jeszcze jedna papryka, dwa arbuzy i dynia też czekają. Dopiero od niedzieli ma być jakieś ocieplenie więc pewnie w sobotę wysadzę Ach... i jeszcze lawendy z nasion mam na balkonie do wysadzenia
No i popełniłam niewielki zakup tu na FO roślin do cienia. Mam nadzieję, że niebawem dotrze do mnie paczka i będę mogła się pochwalić skarbami
To prawda, że kocham tą ziemię a ona powoli się do mnie przekonuje. Staram się zapraszać do ogrodu coraz więcej roślin nie tylko ze względu na walory estetyczne. Przez działania eko i obsadzanie różnościami kolejny rok mam rodzinkę sikorek (pierwsze pokolenie w tym sezonie już wyfrunęło), w tym roku sprowadził się Drozd śpiewak i już wysiaduje jajka, jest rodzina jeży, kuna, żaby, ropuchy i murarki ogrodowe
Ach... tylko kiedy osiądę tam za stałe? Jeszcze lata świetlne przede mną
Miłego i ciepłego tygodnia Ci życzę
Jolu Trzech chłopaków to naprawdę wyzwanie! Podziwiam Cię! Ja mam jednego małego łobuza i pawie dorosłą córkę ale trzech chłopaków wychować to sztuka. Wieś dla nas- zielonozakręconych- to wytchnienie, sens życia i niejednokrotnie możliwość utrzymania czy choćby częściowego wyżywienia. Trzymam kciuki żebyś jak najprędzej spełniła swoje marzenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Małgosiu pogoda się popsuła leje ! dzisiaj cały dzień. Wyszłam na chwilę i trzeba było zmieniać ubranie
W warzywniku przerwałam ucztę nudystom, parę uśmierciłam. Zjadły wykiełkowane ogórki i na wielu siewkach uwiesiły swoje oseski Muszę dokupić niebieskich granulek, bo zapotrzebowanie wzrasta. Jedynie w tunelu ładnie rosną pomidory i papryka. Wysiałam całe opakowanie kalarepki i część roślin jest jakaś dziwna, a już na pewno kalarepą nie jest
W warzywniku przerwałam ucztę nudystom, parę uśmierciłam. Zjadły wykiełkowane ogórki i na wielu siewkach uwiesiły swoje oseski Muszę dokupić niebieskich granulek, bo zapotrzebowanie wzrasta. Jedynie w tunelu ładnie rosną pomidory i papryka. Wysiałam całe opakowanie kalarepki i część roślin jest jakaś dziwna, a już na pewno kalarepą nie jest
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Marysiu U mnie także trwa walka z nagusami ale póki co, udaje się trzymać je z daleka od warzyw. Ale niestety taka pogoda służy im w przeciwieństwie do pomidorów. Dobrze, że masz tunel bo inaczej ze zbiorami może być kiepsko
Kalarepę lubiłam jako dziecko a teraz jakoś nie bardzo o niej myślę. A nasionka były firmowe? Jeśli tak, to można reklamować a to, co wschodzi powinno mieć jakąś "wartość". Może jakaś inna odmiana?
Życzę Ci dużo słoneczka i ciepełka w nadchodzących dniach, bo pewnie masz sporo do sadzenia Ziemia już jest wystarczająco mokra więc pora, żeby przeschła nieco
Mam nadzieję, że pokażesz swoje skarby z wyjazdu
__________________________________________________________________________________________________________________
Dziś jest dla mnie szczególny dzień- moje dzieci rozłożyły mnie na łopatki
Co prawda to wątek ogrodowy ale ja zrobię wyjątek i osobistą wycieczkę
Takie cudo dostałam- praca wspólna co widać po serduszku
A mój znak zodiaku córka zrobiła własnymi łapkami
A piwonie, które w sobotę zawiozłam mamie na dziś wyglądają tak
Kalarepę lubiłam jako dziecko a teraz jakoś nie bardzo o niej myślę. A nasionka były firmowe? Jeśli tak, to można reklamować a to, co wschodzi powinno mieć jakąś "wartość". Może jakaś inna odmiana?
Życzę Ci dużo słoneczka i ciepełka w nadchodzących dniach, bo pewnie masz sporo do sadzenia Ziemia już jest wystarczająco mokra więc pora, żeby przeschła nieco
Mam nadzieję, że pokażesz swoje skarby z wyjazdu
__________________________________________________________________________________________________________________
Dziś jest dla mnie szczególny dzień- moje dzieci rozłożyły mnie na łopatki
Co prawda to wątek ogrodowy ale ja zrobię wyjątek i osobistą wycieczkę
Takie cudo dostałam- praca wspólna co widać po serduszku
A mój znak zodiaku córka zrobiła własnymi łapkami
A piwonie, które w sobotę zawiozłam mamie na dziś wyglądają tak
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Małgosiu, z całego serca gratuluję tak zdolnych dzieci ! Prezenty cudne, aż się łezka w oku kręci.
Pozdrawiam, Marta.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Witaj Małgosiu późnym wieczorem.Wróciłem niedawno z pracy więc Cię odwiedzam. U mnie wieje aż głowę chce urwać,ale może burzy nie będzie.Mówisz że twoje włości są w skali mikro,a widzę po ogródku i ogrodzie że trochę grzeszysz skromnością.Pracy też masz dużo a poza tym robisz to perfekcyjnie i pięknie to wygląda.Od razu widać że to kochasz.Jak na wiosnę będę miał doła przy plewieniu truskawek to od razu o tobie pomyślę.Ze zwierzaków mam niezwykle inteligentnego chomika,który jak czasem o nim zapomnę to wisi na łapkach u sufitu klatki i w ten sposób daje mi do zrozumienia że chce wody albo ziarenek.No i nie mogę zapomnieć o dwóch kundelkach Lunie i Pikusiu tez w wersji mini. Pikuś ma specyficzny sposób witania się,łapę podaje leżąc na plecach. Dzięki za fiołka, ale to powinno być na odwrót.Moje begonie są na wielkość takie jak twoje i dwie już zaczynają kwitnąć.Ja mam białe.Nie mogę Ci powiedzieć że wszystko przy moich uprawach robię sam bo bym skłamał,trochę pomaga żona i teściowie chociaż ich staram się nie wykorzystywać bo już nie mają na tyle zdrowia.Pociechy masz naprawdę zdolne Mieszkam w małej wsi na trasie Tarnobrzeg-Nowa Dęba,niedaleko mnie są rybne stawy hodowlane a także kila dużych zwykłych stawów,gdzie jak dobrze trafić po jednym tylko potrafi pływać i trzydzieści łabędzi naraz.Naprawdę piękny i niezapomniany widok.A mam na imię Witek.Trzymaj się cieplutko Małgosiu-pozdrowionka.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Marta Łzy popłynęły pomieszane ze śmiechem. Moi bliscy stwierdzili ostatnio, że jestem niestabilna emocjonalnie
Córcia jest uzdolniona plastycznie co przekłada się na jej przyszły zawód- konserwator zabytków lub sztukator. Ona w takich odlewach gipsowych potrafi godzinami dłubać
Za to dostała 6 w szkole a nauczyciel stwierdził, że skala ocen w tym przypadku jest za mała
Synek jak widać, też już nieźle "smaruje"
Witku Jestem nieco zawstydzona ponieważ tak pięknie piszesz o moim tymczasowym, choć na moje oko jest jeszcze nijaki i pewnie jeszcze zajmie mi trochę czasu zanim nabierze jakiegoś kształtu. A fiołek dla Ciebie za te miłe słowa, które dodają mi skrzydeł
Pracy jest trochę, to fakt. Czasem brakuje mi sił i czasu. Gdyby choć ktoś wykosił trawnik albo z kosą ruszył pod ogrodzenie. Jedna sąsiadka powiedziała (oczywiście nie do mnie tylko drugiej sąsiadce), że ta babeczka to jakiś terminator- kosa spalinowa, kosiara, piła łańcuchowa a wygląda jakby nic nie jadła od dawna
Chomiki to super zabawne stworzonka, ja miałam w sumie 9 a córka już ma trzeciego. Lubię na nie patrzyć i trzeba przyznać, że fantastycznie rozpoznają karmiciela Psiaki koniecznie powinieneś pokazać!
Witku, jak najszybciej rób zdjęcia i wstawiaj, bo ja nie mogę się doczekać Twoich włości. Jeśli u Ciebie jest podobnie jak w rejonie Staszowa czy Baranowa S. to jestem już oczarowana. Byłam kilka razy w tamtych rejonach i bardzo było tam pięknie. Jeziorka/stawy, startujące o świcie łabędzie, raki, lasy iglaste, mnóstwo drewnianych domów i sporo otwartej przestrzeni. U mnie pagórkowato więc takie płaskie bardzo mi się podobają.
A żona też taka "zakręcona" na zielono? Moja połówka potrafi tylko stwierdzić to ładne a to mi się nie podoba
Miłego i ciepłego końca tygodnia życzę bo na razie jest za zimno i za mokro!!!
Córcia jest uzdolniona plastycznie co przekłada się na jej przyszły zawód- konserwator zabytków lub sztukator. Ona w takich odlewach gipsowych potrafi godzinami dłubać
Za to dostała 6 w szkole a nauczyciel stwierdził, że skala ocen w tym przypadku jest za mała
Synek jak widać, też już nieźle "smaruje"
Witku Jestem nieco zawstydzona ponieważ tak pięknie piszesz o moim tymczasowym, choć na moje oko jest jeszcze nijaki i pewnie jeszcze zajmie mi trochę czasu zanim nabierze jakiegoś kształtu. A fiołek dla Ciebie za te miłe słowa, które dodają mi skrzydeł
Pracy jest trochę, to fakt. Czasem brakuje mi sił i czasu. Gdyby choć ktoś wykosił trawnik albo z kosą ruszył pod ogrodzenie. Jedna sąsiadka powiedziała (oczywiście nie do mnie tylko drugiej sąsiadce), że ta babeczka to jakiś terminator- kosa spalinowa, kosiara, piła łańcuchowa a wygląda jakby nic nie jadła od dawna
Chomiki to super zabawne stworzonka, ja miałam w sumie 9 a córka już ma trzeciego. Lubię na nie patrzyć i trzeba przyznać, że fantastycznie rozpoznają karmiciela Psiaki koniecznie powinieneś pokazać!
Witku, jak najszybciej rób zdjęcia i wstawiaj, bo ja nie mogę się doczekać Twoich włości. Jeśli u Ciebie jest podobnie jak w rejonie Staszowa czy Baranowa S. to jestem już oczarowana. Byłam kilka razy w tamtych rejonach i bardzo było tam pięknie. Jeziorka/stawy, startujące o świcie łabędzie, raki, lasy iglaste, mnóstwo drewnianych domów i sporo otwartej przestrzeni. U mnie pagórkowato więc takie płaskie bardzo mi się podobają.
A żona też taka "zakręcona" na zielono? Moja połówka potrafi tylko stwierdzić to ładne a to mi się nie podoba
Miłego i ciepłego końca tygodnia życzę bo na razie jest za zimno i za mokro!!!
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Małgoś to ja już wiem po kim twoje dzieci odziedziczyły takie zdolności.Twoje zdjęcia na których widać że jak się za coś zabierasz jest zrobione perfekt wymownie o tym świadczą. Świetnie to napisałaś o tym terminatorze i o tym że wyglądasz jakbyś nie jadła od dawna,naprawdę świetnie. Musisz koniecznie się uwiecznić na tle swoich roślin,wtedy naocznie stwierdzę czy to prawda. Ale zdolności to ty masz i do roślin i i urządzeń mechanicznych.Nic dodać tylko pozazdrościć. Okolice Baranowa to moje prawie rodzinne strony.Mieszkałem od urodzenia w Skopaniu, a to rzut beretem od Baranowa.Żona jeśli mi pomaga to i owszem robi to dokładnie i jak ma więcej czasu to sporo mi pomoże,ale tak do końca brakuje jej w tym wiesz czego,myślę że wiesz-tej iskry i błysku w oku.Z tymi skrzydłami to mam podobnie jak ty.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Jolu Czytam, czytam i nic nadal nie wiem. Florovit jest be ale co w zamian? Szukałam tego przepisu od forumowicz ale jeszcze nie znalazłam.
Muszę jeszcze poszperać ale wciąż czasu brakuje. Zazwyczaj kładę się wieczorkiem i jeszcze w telefonie poczytuję ale tam trudniej skakać po wątkach.
A co byś radziła?
Witku Zdjęcie się jakieś znajdzie tylko muszę pogrzebać a sobie też tak powtarzam, że dzieci to mają po mnie uzdolnienia
Na pewno pod moim wpływem mają bardzo dużą wrażliwość na przyrodę. Zawsze wypatrzą jakiegoś fajnego robaka czy pająka a rośliny zauważają, doceniają szczegóły i bronią. Mały ostatnio w swoim języku ochrzanił kolegę, że depcze taką kwitnącą, falującą trawę
Muszę jeszcze poszperać ale wciąż czasu brakuje. Zazwyczaj kładę się wieczorkiem i jeszcze w telefonie poczytuję ale tam trudniej skakać po wątkach.
A co byś radziła?
Witku Zdjęcie się jakieś znajdzie tylko muszę pogrzebać a sobie też tak powtarzam, że dzieci to mają po mnie uzdolnienia
Na pewno pod moim wpływem mają bardzo dużą wrażliwość na przyrodę. Zawsze wypatrzą jakiegoś fajnego robaka czy pająka a rośliny zauważają, doceniają szczegóły i bronią. Mały ostatnio w swoim języku ochrzanił kolegę, że depcze taką kwitnącą, falującą trawę
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Gosiu. forumowicz swoje nowe przepisy, z przyczyn czysto racjonalnych, opublikował u żony na blogu. Odnośnik masz u niego w stopce pod postami. Na start trzeba 50zł wydać ale jest nawóz na dwa lata a może na trzy. Ja teraz wszystko podlewam tym nawozem jak wcześniej florovitem. Kwiaty też.