Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Beniaminy rozmnażam w wodzie, ale nie zawsze się udaje. Wydaje mi się jednak, że jest to prostsza metoda od ukorzeniania w ziemi. Myślę, że f. tępego też próbowałabym ukorzenić w wodzie, choć pora roku nie jest najlepsza. Znacznie lepiej jest próbować to zrobić wiosną.
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Chodzi o to by było ciepło? Bo ja pod swoim pokojem mam kotłownię co mi ociepla podłogę i jeszcze grzeją grzejniki i mam najcieplej w całym mieszkaniu, gdzieś tak 20?-25?
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Myślę, że chodzi raczej ogólnie o porę roku - ciepło raczej w mniejszym stopniu. W większym światło dzienne: długość dnia i ilość słońca. Jednak jeśli masz dużo gałązek, to możesz próbować. Ja ze dwa tygodnie temu niechcący ciachnęłam kilka gałązek beniamina z liśćmi (cięłam bezlistne), włożyłam je do wody, bo szkoda było mi je wyrzucać i dwie już zaczynają wypuszczać korzonki.
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Moje popadały, a miałem ich 6, teraz wyrwałem i zobaczę czy to coś zmieni, a jeśli nie to poczekam do wiosny - mój fikus tępy bardzo szybko rośnie. ;)
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Fikus
Jak najlepiej ukorzenić fikusa w wodzie czy dać go do ukorzeniacza i do ziemi czy bez ukorzeniacza ?
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Zapraszam do poczytania wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Czytając troszkę o ukorzenianiu roślin.
Znalazłem ciekawy pomysł,warty wypróbowania ,jak tylko coś zdobędę.
Trudne do ukorzenienia się rośliny,prawdopodobnie w 100% ukorzenia się.
Bierzemy ziemniaka robimy w nim dziurkę i wtykamy tam sadzonkę.
Ziemniaka wraz z sadzonką umieszczamy w doniczce z ziemią, nie podlewamy .
Ziemniak ma wystarczająco dużo wilgoci.
Życzę powodzenia
Znalazłem ciekawy pomysł,warty wypróbowania ,jak tylko coś zdobędę.
Trudne do ukorzenienia się rośliny,prawdopodobnie w 100% ukorzenia się.
Bierzemy ziemniaka robimy w nim dziurkę i wtykamy tam sadzonkę.
Ziemniaka wraz z sadzonką umieszczamy w doniczce z ziemią, nie podlewamy .
Ziemniak ma wystarczająco dużo wilgoci.
Życzę powodzenia
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Ja swoje fikusy ukorzeniam w wodzie, w większości przypadków się udaje. Z liścia jeszcze nie próbowałam. ukorzenianie w ziemi to nie dla mnie, zawsze zgnije.
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 23 kwie 2020, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Fikus variegata - co z dużym liściem
Witajcie!
Po 3miesiacach (tak, dokładnie zapisałam datę umieszczenia szczepki w wodzie) w końcu mój ostatni kawałek fikusa puścił korzonki.
Mam dwa pytania:
1. Czy to już czas do ziemi, czy dać mu jeszcze posiedzieć w wodzie?
2. Czy powinnam obciąć ten ogromny liść? Nie jestem pewna, czy on może pomaga w fotosyntezie, a może jednak jest obciążający dla młodej roślinki?
https://imageshack.com/i/pn6x6VmKj
https://imageshack.com/i/poU7uUNOj
https://imageshack.com/i/po2LYwsji
Po 3miesiacach (tak, dokładnie zapisałam datę umieszczenia szczepki w wodzie) w końcu mój ostatni kawałek fikusa puścił korzonki.
Mam dwa pytania:
1. Czy to już czas do ziemi, czy dać mu jeszcze posiedzieć w wodzie?
2. Czy powinnam obciąć ten ogromny liść? Nie jestem pewna, czy on może pomaga w fotosyntezie, a może jednak jest obciążający dla młodej roślinki?
https://imageshack.com/i/pn6x6VmKj
https://imageshack.com/i/poU7uUNOj
https://imageshack.com/i/po2LYwsji
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Jakim cudem zdrowe liście miałyby być obciążeniem dla rośliny? Każdy taki liść bierze udział w procesie fotosyntezy i nie wolno ich odcinać, zwłaszcza że ta sadzonka ma ledwie dwa liście...
Wracając do posadzenia, to na dwoje babka włożyła. Można potrzymać jeszcze w wodzie, żeby korzonki jeszcze trochę urosły. Ja bym jeszcze trochę poczekał.
Wracając do posadzenia, to na dwoje babka włożyła. Można potrzymać jeszcze w wodzie, żeby korzonki jeszcze trochę urosły. Ja bym jeszcze trochę poczekał.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 23 kwie 2020, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Fikus sprężysty (Ficus elastica) - problem z odkładami powietrznymi
Witam wszystkich ogrodników. Piszę ten post interwencyjnie ponieważ postanowiłem dokładnie pod koniec stycznia na moim fikusie który nie mieści się już w mieszkaniu zrobić tzw. klasyczne odkłady powietrzne których wcześniej nie robiłem bo roślina ma duże pędy i nie chciałem ich ścinać i ukorzeniać bo są zbyt duże, otóż na pędach u podstawy (te bardzie i te mniej zdrewniałe) zdrapałem wokół nożykiem pasek kory wraz z leżącym pod nim łykiem, zostawiając wewnętrzny walec drewna aby mógł przewodzić dalej substancje do pędu, dodatkowo obwiązałem to sznurkiem i delikatnie związałem nie uciskając zbytnio, po czym całość obwiązałem workiem z wilgotnym torfem zawiązując worek na kształt cukierka od góry i od doły sznurkiem tak aby nie spadł, środek worka obwiązałem jeszcze sznurkiem aby okład lepiej przylegał, dolne pędy które były półzdrewniałe albo po prostu cieńsze i słabiej zdrewnałe dodatkowo podwiązałem do pnia głównego żeby się nie płożyły jak wcześniej, worki z doły obłożyłem z lekka folią aluminiową aby się za bardzo nie nagrzewały (w tym miejscu o godzinie ok 15.00 padało nieco słońca) i tutaj właściwie zaczyna się mój problem. Po tygodniu przyjechałem zobaczyć stan fikusa i ze bólem serca zobaczyłem że dolny pęd na którym też zrobiłem odkład, zaczął masowo tracić liście które wcześniej zrobiły się po prostu żółte (takie same objawy jak przy niedoborze azotu) , w pośpiechu postanowiłem ściągnąć ten odkład by zobaczyć jak to wszystko wygląda i z wielkim żalem zauważyłem że te miejsce gdzie zdrapałem pasek kory po prostu zrobiło się miękkie i zgniło , młoda kora powyżej miejsca cięcia też zrobiła się mokra i zgnile miękka. Pęd dodatkowo się połamał bo bym zgniły, ostatecznie obciąłem go sekatorem, został niestety tylko jeden górny liść, całość podzielę na 2, 3 kawałki i spróbuje je ukorzenić klasycznie. Jeszcze specjalnie wsypałem do tych odkładów kwaśny torf bo słyszałem że praktycznie nie ma tam patogenów i praktycznie pędy nie gniją. Czy ktoś miał podobny problem? Może za bardzo zbiłem ten torf w tych workach, może za bardzo był zawilgocony (chociaż sprawdzałem go dłonią i według mnie był ok). Jak to zauważyłem tą całą sytuację to pośpiesznie poprzebijałem wszystkie worki wykałaczką aby był większy dostęp powietrzna do torfu. Boję się że teraz te wszystkie pędy na których zrobiłem odkład po prostu zaczną mi gnić i zniszczę całą roslinę. Dzięki z góry za porady i pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19101
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów
Kiedyś robiłem taki odkład na fikusie sprężystym i nie miałem problemów. Zrobiłem to mniej więcej jak opisałeś. Naciąłem i delikatnie zabrałem wierzchnią warstwę, żeby było widać zieloną tkankę, wziąłem foliowy woreczek, nasypałem zwykłą ziemię z dodatkiem perlitu, mocno zwilżyłem wodą i szczelnie zamknąłem. Bodajże po paru tygodniach wyrosły korzenie.
Może problem była po prostu nieprawidłowa pora roku. Takie zabiegi robi się wiosną, a nie zimą kiedy roślina odpoczywa.
Może problem była po prostu nieprawidłowa pora roku. Takie zabiegi robi się wiosną, a nie zimą kiedy roślina odpoczywa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta