Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

[tomekz]

Jokaer pryskam borem grona regularnie także nie powinno być jego braków. No ale różnie to bywa... A te dziurki w pomidorkach ?

[jokaer]

Zmiany przy szypułce : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5271456

Czy to dziurka, czy to nie SZW ?

[Xeper]

Xeper ma ten sam problem.Możecie podać jak najwięcej szczegółów dotyczących uprawy?Nawożenie ,opryski ,ich częstotliwość , podlewanie,gleba,itp?
Część objawów pasuje do tego: http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=321

Kalo, szczegóły podaję najdokładniej jak potrafię:

Odmiana: Violet Jasper
Pochodzenie: nasiona z pomidorowadolina.pl (inne odmiany z tego żródła nie mają podobnych objawów)
Stanowisko: w gruncie, bez osłon. Słoneczne, ziemia piaszczysto-gliniasta. Pomidory mam pierwszy raz. Krzaki ściółkowane korą, w otoczeniu ziół i rabat ozdobnych. W okolicy brak upraw ziemniaka i pomidorów, chyba, że takie jak moje, czyli kilka krzaczków w ogrodzie.
Nawożenie: posypowo Yara Mila Comlex ok. 10 gr na krzak po wysadzeniu do gruntu, dolistnie Yara Kristalon Pomarańczowy 2-3 krotnie po wysadzeniu do gruntu
Podlewanie: po wysadzeniu do gruntu było zimno i mokro więc nie było potrzeby podlewania. Gdy się przesuszyło sprawdzam wilgotność gleby pod ściółką. Jeśli sucho - podlewam kranówką ok. 15 litrów na 7 krzaków. W ostatnią suszę i upały 2x podlałem dużo bardziej obficie, gdyż ziemia była przesuszona w głąb. Teraz znowu popadało, także nie podlewam.
Opryski: OW, zgodnie z przepisem i zalecanymi stężeniami. Na początku pryskałem za często, bo 2x w tygodniu. Od 3 tygodni: raz na tydzień.

Na krzaku z zanikniętymi liśćmi wystepowały żółte przebarwienia liści, odpowiadające opisowi wirusa mozaiki pomidora






Jeśli chodzi o drugi krzak, ten z brązowymi plamami, to tam te objawy nie występowały...


ekopom, jeśli chodzi o stężenie octu, to jestem przekonany, że działam dokładnie wg. przepisu . Ale dzięki za wskazówkę, przy następnym oprysku OW użyję o 10% słabsze stężenie OW.

[tomekz]

jokaer no ta dziurka może świadczyć rzeczywiście o suchej, jednak na młodych przyrostach nic nie widzę niepokojącego. W razie czego saletrę wapniową mam w jakim to stężeniu się pryskało bo już nie pamiętam ?

[jokaer]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2106056

[qwerqaz]

Czy to jest SZW?

Ogólnie grona zaczynają usychać

a szczyty roślin mają jasnozielony kolor...
Podlewam co 3 dni co jakiś czas dosypuje nawóz uniwersalny pod pomidorki, 2 razy pryskałem Rydomil Gold zapobiegawczo i 2 razy Betoksanem po gronach.
Jak życ?

[amitka]

Po ostatnich upałach to nie dziwne, że potraciliśmy trochę niezapylonych z powodu temperatury kwiatów. Teraz się to poprawi.
O takich zawiązkach widziałam tu, zobacz:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=2295650
Kilka stron dalej Kozula napisała, że "na tak małych zawiązkach nie ma suchej zgnilizny. Pomidor postanowił je zrzucić, bo nie da rady wyżywić".

[emalia112]

amitka Nie do końca jest tak jak piszesz. Na trzecim i czwartym gronie jednego mojego San Marzano zauważyłam w fazie gdy pomidorki były wielkości zielonego groszku, czarne wierzchołki, które zakwalifikowałam jako SZW. Dziś te same zawiązki są wielkości piłeczki pingpongowej i każdy z nich ma wyraźną suchą zgniliznę. Czyli objawy zgnilizny widać już na malutkich owocach. Zrzucanie zawiązków moim wypadku było by logiczne, bo ja mam problem z nadmiarem wiązania owoców i miałam obawy czy będą dostatecznie wyrośnięte. Obawy były bezpodstawne. Kilkukrotne opryski wapniowymi kosmetykami pomogło. Nie zauważyłam objawów na innych owocach.

[Xeper]

link do objawów bardzo podobnych dla pomidorów Xepera i magduska81.
Warto przeczytać, bo niewykluczone, że to to. Aczkolwiek, ciekawe by było, że atakuje wybiórczo, jak w przypadku magduska- tylko jeden pomidor.

Oryginał http://edis.ifas.ufl.edu/cv278
translator https://translate.google.pl/translate?s ... t=&act=url

Pozwolę sobie do maksimum streścić sens artykułu: powodem może być nie choroba wirusowa, a splot niekorzystnych warunków sprawiających, że metabolizm białka jest nieprawidłowy i powoduje opisane objawy. Te niekorzystne warunki to:
- zbyt wysoka temperatura podłoża
- zbyt intensywne nawodnienie podłoża

Biorąc pod uwagę ostatnie upały i związane z tym dość obfite podlewanie, może to wyjaśniać sytuację. Z drugiej strony cały artykuł jest mocno hipotetyczny i odnosi się do zaobserwowanych i opisanych mechanizmów w uprawie tytoniu i chryzantemy. Dla uprawy pomidora wyciągnięto wnioski poprzez analogię a nie dowody badawcze.

Co to znaczy dla mnie? Mniej podlewać i dorzucić ściółki...? Pewnie warto spróbować. Pytanie co dalej i jak zachowają się rośliny. Jeśli jedan to wirus, to i tak więcej nie mogę zrobić...

Dziękuję bardzo za wsparcie

[PaulaPola]

U mnie na szczęście na razie spokój. Kilka krzaków miało objawy szarej pleśni. Ale na razie chyba sytuacja opanowana. Za to strach pomyśleć co będzie jak wyjade na tydzień a pomidory zostaną na łasce M

[ekopom]

Tak jak mszyca atakuje osłabione rośliny, tak i wirus, mimo odporności na niego, zaczyna rozwijać się na takim pomidorze. Ale po polepszeniu warunków, roślina wychodzi z choroby. W produkcji towarowej, to już za późno, żeby takie rośliny trzymać. Najlepiej stworzyć dobre warunki, a niepowodzeń można uniknąć.

[sajmon0609]

Wyskoczyło na liściach betaluxa .

[ekopom]

Jakby mu zabrakło fosforu lub trudności z pobieraniem jego.